"Nie spodziewano się, że film odniesie taki sukces." - wspominał później reżyser trzeciego Batmana, Joel Schumacher - "Nikt tak naprawdę nie chciał kolejnego filmu o Batmanie. Musiałem jeździć po całym świecie i próbować sprzedać go dystrybutorom. To było coś nowego, nigdy wcześniej nie musiałem robić czegoś takiego. Nie zgłosiło się do nas zbyt wiele osób jeśli chodzi o merchandising."

Walka o sponsorów i silny marketing w końcu zaczęły przynosić pożądane efekty, a oczekiwania znacząco wzrosły tuż przed początkiem lata. "Mieliśmy około 200 sponsorów. Od producenta hamburgerów do pasty do zębów. To było wyjątkowe. To duży element serii o Batmanie. To pomaga nam dotrzeć z filmem do publiczności i zachować jej uwagę." - komentował ten element główny producent filmu, Peter Macgregor-Scott. Po latach wspominał również jak nieprawdopodobny wydawał się wtedy sukces ich Batmana: "Ktoś nam powiedział, że możemy liczyć na 30 milionów dolarów w weekend otwarcia. Stwierdziliśmy, że ta osoba powinna trafić do zakładu dla obłąkanych."

"Pojechaliśmy do pewnego miasteczka w Mississippi i mijałem restaurację McDonald's. Rozdawali tam gadżety z filmu Batman Forever. Wszedłem, żeby to zobaczyć, ale wszystko było już rozdane. To było około dwóch tygodni przed wejściem filmu do kin." - opowiadał Joel Schumacher. "Zrozumiałem wtedy, będąc na głębokiej prowincji Mississippi, że jeśli gadżety Batmana już się rozeszły w McDonald's, to istnieje wielka świadomość i wielkie oczekiwanie tego filmu." "McDonald's miał kubki produkowane we Francji i cały ich zapas rozszedł się w ciągu dwóch dni. Dwóch dni!" dodał niedowierzający w to Peter Macgregor-Scott.

Schumacher: "Pamiętam, że byłem w Australii na bankiecie prasowym dla Batmana i w dniu premiery dostałem telefon. Oczywiście byłem zdenerwowany. Pamiętam, jak rozmawiałem z moim przyjacielem, który był wówczas wiceprezesem studia (Bob Daly - przyp. red.) i spytałem go, jak to wygląda w piątkowy wieczór. Odpowiedział, że to będzie największy premierowy weekend wszechczasów. Wyszedłem pobiegać. Pamiętam, jak biegałem po dzikich terenach Australii i podnosiłem ręce w geście zwycięstwa."

16 czerwca 1995 roku Batman Forever (kategoria wiekowa PG-13^*) trafił do 2842 amerykańskich kin bijąc rekord dnia otwarcia z bezprecedensowym wynikiem ponad 20 milionów dolarów. "Gdy policzono, ile zarobiliśmy..." - komentował scenarzysta filmu, Akiva Goldsman - "(...) nikt wcześniej nie słyszał o czymś takim. W dzisiejszych czasach mówi się, "Zarobił 23 miliony w piątek". Ale wtedy to było o wiele więcej. Wszyscy myśleliśmy, że to literówka."

W sobotę, po niewielkim spadku frekwencji film zarobił fantastyczne 18,16 mln dolarów (-9,4% względem piątku), co także było rekordem dla tego dnia wyświetlania. Niedziela okazała się niewiele słabsza (-19,7%) co przełożyło się na ponownie rekordowe $14,58 miliona. Początkowo magazyn Variety szacował, że rezultat z weekendu może wynieść nawet $53,3 miliona, ale ostateczna liczba stanęła na 52,78 mln dolarów (średnia na jedno kino wyniosła 18 572 dol.). Batman Joela Schumachera pobił rekord weekendu otwarcia należący od ponad dwóch lat do Parku Jurajskiego Stevena Spielberga. Zapisał się w historii jako pierwszy film, który w trakcie jednego weekendu wyświetlania wygenerował przychody przekraczające $50 milionów, a także ustanowił nowy rekord dla serii filmowej - poprawiając wynik najlepszego weekendu, Batman dokonał tego po raz trzeci!

Scenarzystka filmu, Janet Scott Batchler tak wspominała ten triumfalny dzień: "Pod koniec weekendu zastanawialiśmy się, jaki wynik osiągnął nasz film. Czy udało mu się zarobić 30 milionów dolarów? Okazało się, że były to jakieś 52 miliony dolarów. Oczywiście nie wiedzieliśmy o tym aż do niedzielnego wieczoru. Wtedy nie było wstępnych prognoz w piątkowe wieczory, które wskazywałyby na jaką sumę możemy liczyć."

"Nie było wielkich oczekiwań z żadnej strony, bo weszliśmy w to, nieustannie słysząc, że nikt nie chce kolejnego filmu o Batmanie. Tyle osób nam to wtedy mówiło, że gdyby obstawiali, że będzie to największe wydarzenie filmowe roku, to na pewno by tak nie mówili." - podsumował swój sukces Joel Schumacher. "Wiem, że są filmy, o których się to wie, ale my nie wiedzieliśmy. To była prawdziwa niespodzianka. A wszyscy producenci zabawek i gadżetów, a także pozostali ludzie, którzy z nami pracowali nawet w nas wątpiąc, naprawdę zostali nagrodzeni, bo byli z nami, gdy film został przebojem i mieli odpowiednie towary na sprzedaż."

Premierowy weekend Batman Forever pozostawał najwyższym otwarciem pośród adaptacji komiksu aż do premiery X-Men Bryana Singera w lipcu 2000 roku (aczkolwiek to Batman miał wyższą średnią na jedno kino), a także najlepszym otwarciem dla filmu z Batmanem do czasu Mrocznego rycerza Christophera Nolana (18 lipca 2008).

W kolejnych dniach wyniki filmu konsekwentnie okazywały się lepsze od tych osiągniętych przez Powrót Batmana trzy lata wcześniej. Przychody z pierwszego tygodnia wyniosły aż 77,4 mln dolarów. Ósmego dnia wyświetlania (po zwiększeniu ilości kin do 2893) na koncie filmu znajdowało się już 86,5 miliona dolarów, co dawało mu pierwsze miejsce w amerykańskim box office 1995 roku (wyprzedzając tym samym dotychczasowego lidera - Szklaną pułapkę 3). Tak jak i pierwszemu Batmanowi Tima Burtona, 10 dnia udało się przekroczyć granicę 100 milionów dolarów (Batman Returns potrzebował do tego 11 dni), a 23 dnia pobytu w kinach przekroczone zostało 150 milionów dolarów (poprzednikowi udało się to dopiero 38 dnia, z kolei pierwszej części dwa dni szybciej). Wynik końcowy Powrotu Batmana został przebity w dokładnie 30 dni.

Dzięki cieplejszemu przyjęciu, zarówno przez krytyków, jak i widzów, Batman Forever osiągał lepsze rezultaty od poprzedniego filmu z Człowiekiem Nietoperzem przez większość swojego pobytu w kinach. Z repertuarów zszedł z przychodami przekraczającymi 184 miliony dolarów, co było zdecydowanie najlepszym wynikiem osiągniętym przez film w 1995 roku. W klasyfikacji wszech czasów Batman wywalczył wysokie 23. miejsce (89. po uwzględnieni inflacji). Dość nieoczekiwanie film Joela Schumachera został ostatecznie zepchnięty na drugie miejsce pośród największych hitów sezonu - większym sukcesem okazała się rewolucyjna animacja studia Pixar Toy Story, która trafiła do kin 22 listopada 1995 (wynik Batman Forever przekroczony w sobotę 9 marca 1996 r. - po ponad 16 tygodniach pobytu na ekranach - ostatecznie zarabiając 191,8 mln dolarów).

Poniżej tabela obrazująca jak Batman Forever radził sobie w Stanach Zjednoczonych.