Ostatnie wydanie magazynu Wizard podsyciło nieco apetyty fanów uniwersum DC. Najpopularniejsze pismo komiksowe w Amercye zamieściło parę niepotwierdzonych informacji na temat nowych serii i scenarzystów, którzy mieliby się nimi zająć po wydarzeniach z Kryzysu Nieskończoności i One Year Later…. Dan Didio nie pozostał tym plotkom obojętny i szybko odpowiedział na nie:

- Keith Giffen(scenarzysta), John Rogers(rysownik) oraz Cully Hamner zajmą się nową serią Blue Beetle, która rozpocznie się wiosną 2006. „Nowy wygląd postaci, który jest zasługą Cully Hamnera, jest dość niesamowity. Jednak zanim seria się zacznie to skarabeusz wyskoczy z Infinite Crisis #3”.

- Bill Willingham weźmie pod swe skrzydła Shadowpact. Willingham będzie scenarzystą i zarazem rysownikiem tej serii, a prologiem Shadowpact będą wydarzenia z Infinite Crisis: Day of Vengeance Special. „Bill czekał na właściwy projekt do rysowania i cieszę się, że wreszcie ten moment nastąpił. Jeżeli chodzi o Justiniano to mamy wobec niego wielkie plany”.

- Geoff Johns i Kurt Busiek stworzą crossover mający miejsce w komiksach Superman i Action Comics, natomiast James Robinson napisze historię, która będzie ukazywana w przyszłych wydaniach Detective Comics oraz Batmana. „Planowaliśmy zrobić historie, które ukażą miejsce Supermana i Batmana w post-Kryzysowej rzeczywistości. O czym będą? Pozwólcie, ze zostawię to na później”.

- Greg Rucka zastąpi Jepha Loeba na fotelu scenarzysty Supergirl podczas historii One Year Later…. Rysownikiem pozostaje Ian Churchill. “Cóż mogę powiedzieć, Greg lubi silne kobiety”.

- Nowym projektem Grega Rucki i Jesusa Saiza będzie Checkmate. Infinite Crisis: OMAC Project Special będzie wstępem dla tej serii. Jesuz Saiz odwalił kawał pięknej roboty, rysując nowe Checkmate. Przygotujcie się na spotkanie znajomych twarzy, meta i nie-meta ludzi, na szachownicy”.

- Nowa edycja Wonder Woman będzie ilustrowana przez Terry’ego Dodsona.

- Ron Marz & Greg Tocchini zajmą się perypetiami Zielonej Latarni Kyle’a Raynera w serii Ion.

- „Dwóch członków Bat-rodziny czeka parę zmian. Bruce Jones zasiądzie na fotelu scenarzysty komiksu Nightwing, a Adam Beechen oraz Karl Kerschl zajmą się Robinem. Jeżeli chodzi o to, kto będzie w kostiumach... No cóż, ta sprawa jest wciąż dyskutowana...”.

- „Whew... Cieszę Sie, że nie pytaliście mnie o Aquamana”.

UPDATE!!!

“Musiałem nieco zasnąć po zjedzonym indyku, a zapomniałem podać parę ważnych informacji…”.

- Po wydarzeniach z Infinite Crisis: Villains United Special zespół Gail Simone/Brad Walker rozpocznie nową miniserię Secret Six. “Spodziewajcie się nowych sekretów i nowej szóstki”.

- „Nie jestem pewien jak One Year Later… może dokonać zmian w historiach dziejących się tysiące lat w przyszłości, ale ta najwyraźniej będzie bardziej ekscytująca za sprawą nowego tytułu Supergirl and the Legion of Superheroes. Zaufajcie mi, jestem trzeźwy”.

- Aquaman wraz z numerem #40 przeistoczy się w Aquaman: Sword of Atlantis.

Źródło: NEWSARAMA.

BATMAN: YEAR ONE HUNDRED #1

Scenariusz: Paul Pope
Rysunek: Paul Pope
Okładka: Paul Pope
Data: 15.02.2006
Stron: 48

Paul Pope (SOLO, 100%, Batman: Black & White Vol.2) w swojej najnowszej miniserii zabierze nas do Gotham roku 2039! Detektyw Gordon, wnuk Jamesa Gordona, czuje się zakłopotany na wieść o odnalezieniu zwłok pobitego na śmierć agenta federalnego. Śledztwo staje się o wiele mroczniejsze, gdy głównym podejrzanym zostaje człowiek bez tożsamości. Człowiek, który nie powinien istnieć. Batman.

Przykładowe strony.

Didio dość szybko odpowiedział na informacje z Montrealu. Cytując więc moją ulubioną postać z filmu Chłopaki nie plączą, Bolca: Co tam słychać w wielkim świecie?

- numery #2-11 komiksu 52 będą poświęcone historii History of the DC Universe. Didio przyznał, że przez serie przewinie się dużo materiału z przeszłości DCU. „Jedną z rzeczy, którą założyliśmy w 52 jest wyrównanie gruntu w historii, aby DCU mogło pójść naprzód. Sądzie, że dobrym pomysłem jest pokazanie tego, co zrobiliśmy, by dojść do punktu, w którym jesteśmy obecnie. History of the DC Universe ma miejsce w okresie przed-kryzysowym i będzie się ciągnąć aż do wydarzeń z Kryzysu Nieskończoności”.

- Już mniej więcej wiadomo, z którymi komiksami możemy się już pożegnać. Koniec podanych seri nastąpi wraz z numerem- Plastic Man #20, Flash #230, Wonder Woman #226, Gotham Knights #74, Gotham Central #40, JLA #125, Batgirl #73.

- Superman #226 będzie ostatnim numerem według nowego przeliczania. Seria wraca do starego licznika. Następny numer zatem będzie miał cyfrę #650. W dodatku pozostaną dwa tytuły odnośnie Człowieka z Stali- Superman i Action Comics. Jednak Didio i zarząd DC nie zdecydowali jeszcze, który tytuł zawiesić – Supermana czy Adventures of Superman. Didio o zmianie numeracji Supermana: „Jedną rzeczą, którą zawsze mocno odczuwałem, są cztery pierwsze serie wydawnictwa, które nadawały DCU stylu i tonu. Są to: Superman, Batman, Action Comics i Detective Comics. To są specjalne komiksy, dzięki którym mamy najpopularniejszych bohaterów i bogatą historię. Grzechem więc byłoby zmieniać im numeracje.

- Zobaczymy Aquamana po Kryzysie Nieskończoności.

- Hawkgril zajmą się dwa komiksowe talenty- Walt Simonson (Thor) i Howard Chaykin (American Flagg).

- Nowe serie będą przyciągały miejscem akcji, niektóre postaciami głównymi, a jeszcze inne talentami w drużynie twórczej. Wysyp rozpocznie się w maju, czerwcu i lipcu. Część nowych tytułów będzie mocno związana z 52. Kolejna natomiast będzie mówiła o obecnej sytuacji w Uniwersum.

Źródło: NEWSARAMA.

Tomasz Kołodziejczak udzielił na forum Nowej Gildii odpowiedzi na pytania zadane przez forumowiczów. Mimo że - jak w przypadku większosci wypowiedzi Egmontu - dość oględne, dają jednak pewne pojęcie o planach wydawnictwa. W jednej z odpowiedzi czytamy, że drugi tom Batman: Hush ukaże się w pierwszej połowie 2006. Wydawnictwo ma w planach dalsze wydawanie przygód Batmana na polskim rynku.

Pozostałe nowinki z Egmontu znajdziecie w źródłach.

Źródło: Forum Nowej Gildii, Aleja Komiksu.

Dla wielu sympatyków Nietoperza będzie to smutna wiadomość. Ciepło przyjęta przez fanów i krytyków, uważana przez wielu za jedną z najlepszych serii z świata Mrocznego Rycerza - Gotham Central zostanie zamknięta wraz z nadejściem lutego 2006. Wtedy to zostanie wydany ostatni, 40-sty numer serii.

Seria, nominowana do nagrody Eisnera (i jej laureat w A.D. 2004 za najlepszą historię [Half a Life – Gotham Central #6-10]), narodziła się na końcu roku 2002 jako eksperyment- Miesięcznik, którego centrum uwagi byli detektywi i policjanci z Gotham. Gotham Central, tworzony przez znanych scenarzystów Grega Rucke (Batman: Death & Maidens) i Eda Brubakera (Batman: The Man who Laughs, Batman: Noir, Catwoman) oraz rysownika Michael’a Larka (Batman: Nine Lives), natychmiastowo (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) został porównany do Homicide: Life on the Streets, NYPD Blue, oraz do Hill Street Blues. Wszystkie te dramaty policyjne nie tylko przedstawiały życie funkcjonariuszy policji, ale również to, jak praca policjanta działa na nich w życiu zawodowym i osobistym.

Mało zaskakującym okazał się fakt, iż Gotham Central sprzedawał się słabo. W końcu jak można znaleźć dużą publikę w komiksie o Batmanie, w którym Mroczny Rycerz pojawia się jak na lekarstwo albo nie ma go wcale? Seria od samego początku miała słabe wyniki sprzedaży (wahające się często w granicach 1000 egzemplarzy na jeden miesiąc). Mimo tego postanowiono ją kontynuować. Komiks dostawał nagrody, pochlebne opinie czytelników i krytyków komiksowych. To wszystko miało na celu udowodnienie wydawcy, że podjął właściwą decyzję, podtrzymując serię przy życiu. W pewnym okresie nawet mówiono o serialu telewizyjnym na motywach Gotham Central, który miał wyprodukować WB. Założenia serialu były nader podobne do kultowego dzisiaj Smallville, gdyż miał przedstawiać Gotham City przy najmniejszym użyciu osobników w maskach i pelerynach.

Wraz z czasem nastąpiły poważne zmiany w serii. Pierwszą z nich było odejście artysty Michael’a Larka z DC Comics a następnie podpisanie przez niego kontraktu na wyłączność z Marvelem. Z początku nie było to problemem- w DC byli rysownicy, którzy posiadali podobny styl, co Lark. Mowa tutaj oczywiście o Kano i Stephano Gaudino. Jednak, jak się później okazało, na odejściu pierwotnego rysownika serii się nie skończyło. Niedługo potem Marvel podpisał kontrakt z Edem Brubakerem, wskutek czego Greg Rucka jedyną aktywną osobą z oryginalnej trójcy. Już w tamtej chwili Rucka chciał zawieszenia tytułu, pomimo dobrych opinii o miesięczniku.

„Powiedziałem DC, że chce z tym skończyć” mówi Rucka. „To delikatne i nie chce ukazywać nikogo w złym świetle albo by moje słowa były interpretowany w sposób, w którym akurat nie myślę- Sądzę, że Stephano i Kano odwalili straszną robotę, a przecież ta seria od numeru #1 była wytworem Eda Brubakera, Michael’a Larka i moim. Zawsze rozmawialiśmy o rzeczy, która od początku była naszym wytworem i pomysłem. Pracowaliśmy razem w trójkę i chcieliśmy, aby tak pozostało”.

„Michael i Ed otrzymali propozycje nie do odrzucenia od Marvela i podpisali wyłączności. Nie czuję się w stosunku do nich żadnego żalu z tego powodu – w każdym momencie trzeba podejmować decyzje, które będą najlepsze dla twojej kariery. Szanuje ich obu jako ludzi z talentem i moich przyjaciół. Jednakże w momencie ich odejścia poczułem, jakby część mojego serca odeszła bezpowrotnie. Nie chce przez to powiedzieć, że od tamtej chwili nie byłem już zainteresowany komiksem i jego głównymi postaciami, i że będę pierwszą osobą, która powie: Zrobiliśmy wspaniałą robotę do czasu, kiedy Ed i Michael odeszli, ale już chyba trzeba z tym skończyć. Nie. Po prostu nie było mi wygodnie tworzyć samotnie Gotham Central jako jedyna osoba z oryginalnego zespołu- szególnie po tych wszystkich nieskończonych dyskusjach z Edem i Michaelem o tworzeniu „naszego dzieła”. Nie obwiniam siebie za to, gdyż w tamtej chwili uważałem tą decyzję za właściwą i stosowną”.

„Gotham Central jest bardzo surowym komiksem. Nie wiem, czy wcześniej powstało coś podobnego do tej serii i nie sadzę, by podobny projekt w przyszłości wypuszczono. Jest wiele serii o policjantach, jest również wiele komiksów o superbohaterach. Nawet jest jedna, bardzo dobrze znana seria o policjantach i superbohaterach. Ale nie jest to Gotham Central. Central było, moim zdaniem, wyjątkowe i niepowtarzalne”.

Rucka podkreśla, iż DC zaproponowało mu odejście z roli scenarzysty, a seria miała dostać nową drużynę kreatorów. Scenarzysta jednak poczuł, iż on i jego przyjaciele za dużo zainwestowali w tytuł, by go tak spokojnie oddać.

„Dan Didio powiedział mi na stracie prac nad serią, że nie zamierza zawieszać tytułu, więc anulowanie Gotham Central było czymś, co ja, Ed i Michael w ogóle się nie przejmowaliśmy” relacjonuje Rucka. „Powiedział mi, że jest to ważna książka zarówno dla komiksu, jak i dla DC. Te wszystkie liczby (mowa tu o wynikach sprzedaży) nigdy się nie wywyższały. Jeżeliby DC chciało, to już dawno zamknęłoby tą serię. Nie zrobili tego, i z tego powodu będziemy zawsze bardzo wdzięczni zarządowi za to”.

„To dziwne. Część mnie chciała, abym dalej opowiadał historie o policjantach z Gotham. Ale z drugiej strony była również większa część mnie, która nie była w pełni pewna tego czy jest sens wychowanie dziecka trzech ojców, gdy na straży pozostał tylko jeden. Zaczęliśmy ten pomysł razem i obiecaliśmy sobie, że wspólnie będziemy nad nim pracować. Gdy nastał okres rozdzielenia się to i tak był to bardzo dobry komiks, jednak już praca nad nim nie była taka sama. To był trudny czas, gdyż nie wiedziałem, jak długo rzeczy pociągną bez nich i czy zamierzenia, jakie na początku sobie postanowiliśmy, zostaną wypełnione. Jednakże oddanie tytułu innemu scenarzyście też nie byłoby w porządku z tego samego powodu”.

„I znów byłem pod presją- tu nie chodzi o Kano i Stefano, nawet nie o DC. To była moja decyzja. Jeśli ma to ludzi denerwować, to niech denerwują się na mnie. DC mówiło mi wciąż, że jestem osobą, dzięki której sprawy mogą ruszyć. Ironia losu sprawiła, że byłem również jedynym, który namawiał zakończyć serii”.

Przebieg spraw sprawił, że dłuższa historia zaprezentowana w dogodnym miejscu dała podstawy do myślenia o zakończeniu serii. „Michael opuścił mnie wraz z numerem #25, Ed niedługo potem. Wcześniej skończyliśmy scenariusz do Dead Robin. Pracując nad tą historią zacząłem myśleć o konkluzji, która zakończyłaby komiks. Wiedzieliśmy, ze jest to nieuchronne, więc postanowiłem skończyć historię wraz z Edem, którą zaplanowaliśmy. Dead Robin miał zbliżyć nad do końca”.

Niesamowity zbieg okoliczności. Rozmowa ta została przeprowadzona kilka minut po napisaniu finałowe sceny 40-stego numeru Gotham Central. Dla Grega Rucki było to niezwykle emocjonalne doznanie.

„To smutne. Patrzeć, jak oni odchodzą” mówi Rucka. „To nie jest nic specjalnego, że kończę komiks, ale znów muszę powtórzyć - Gotham Central było czymś niepowtarzalnym. Taki typ książek nigdy nie widziano wcześniej. Sadzę, że przez to trudno było nam znaleźć czytelników. Ludzie nie wiedzieli, co o tym myśleć- Komiks ma Gotham w tytule, ale Batmana to szukać w nim ze świecą. Zmieszało to niektórych czytelników. Publiczność, którą odnaleźliśmy, była wobec serii zawzięcie lojalna i żarliwa dalszego rozwoju akcji. Nie mogę im podziękować w pełni, bo to niewykonalne. Oni byli z nami. Miesiąc po miesiącu rozmawiali o komiksie z przyjaciółmi. Pożyczali zeszyty ludziom, którzy nie czytali serii. Cokolwiek bym nie zrobił to zawsze ktoś do mnie przyszedł i chwalił mnie za Gotham Central i uznawali ten tytuł za ich ulubiony z wszystkich, które napisałem. Prosili mnie również o to, bym nie zaprzestał pisania go…”.

Seria się kończy, ale postacie pojawiające się w niej jeszcze spotkamy w DCU. „Nie mogę powiedzieć szczegółów. Jedynie zaznaczę, że struktura GCPD, detektywi i tym podobne będą kontynuowane. Spotkacie te elementy na pewno w przyszłych Bat-książkach. Inne postacie z Gotham Central również zobaczymy w równie innych miejscach”.

Jak na razie wyszły dwa wydania zbiorcze Gotham Central. Rucka jednak zapewnia, ze wszystkie numery serii będą wydawane w TPB.

Jako że koniec serii nastąpi niebawem, przypatrzmy się numerowi #37, który jest na tę chwilę najświeższym numerem. Komiks ten jest bardzo związany z Kryzysem Nieskończoności (a właściwie rozwija scenę z Infinite Crisis #1, w której to Kapitan Marvel ląduje na radiowóz detektywów Montoya i Allena). Ostatnia historia oddali się nieco od Kryzysu. „Mam zamiar zakończyć komiks w ten sam sposób, jaki go zacząłem. Małą historią o ludziach” mówi Rucka. „Zakończę w niej wątek rozpoczęty w historii Corrigan (Gotham Central #23-24). Uważam to za stosowne, gdyż na samym końcu mam zamiar odpowiedzieć na proste pytanie, które przewija się przez wszystkie czterdzieści numerów- Jak to jest być dobrym gliną w Gotham City i jaką cenę trzeba za to zapłacić?”. Rucka tłumaczy, że bycie złym gliną w Gotham jest rzeczą prostą, wręcz banalną. Dobry glina prowadzi natomiast niezwykle trudne i skomplikowane życie.

„Jest powód, dla którego Batman jest tak surowy w swych rutynowych działaniach” mówi Rucka. „Koncept DCU mówi, iż Gotham jest miastem okropnym. No cóż, gdyby nie było takie podłe, to nie potrzebowalibyśmy Batmana. Miasto jest przepełnione korupcją, apatią i nienawiścią. Jest tam naprawdę dużo złych ludzi, którym się znakomicie powodzi. Ci dobrzy natomiast muszą codziennie walczyć o swój byt i przetrwać. Gotham zmieni cię, jeżeli nie będziesz miał chęci walki o swój byt i rację. Czym lepsza osoba, tym większa cena. Jeżeli przybyłeś tam, by starać się być lepszym dla innych, to będziesz cierpiał za to. Spójrzmy na to poprzez pryzmat Year One Franka Millera- Gordon był dobrym człowiekiem i dobrym gliną. A potem pojechał do Gotham. Zaczął oszukiwać własną żonę. To jest właśnie Gotham. Przeprowadzając się do tego miasta zniszczył swoje małżeństwo i rodzinę”.

„Batman? Nietoperz płaci za swe uczynki każdego dnia i każdej nocy”.

„Oto tragedia Gotham i to pokazaliśmy w Gotham Central”.

Okładki Gotham Central: #37, #38, #39, #40.

Źródło: NEWSARAMA.

Wyselekcjonowana grupka kupców detalicznych przyjechała do Montrealu, aby spotkać się z przedstawicielami DC Comics. Przez weekend osobom te przedstawiano najświeższe prezentacji okładek i informacji na temat przyszłości komiksów z wydawnictwa. Oto niektóre z nich:

- Każdy z numerów serii 52 zawierać będzie 20 stron historii z odniesieniami do przeszłych wydarzeń w Uniwersum DC. Numery #2-#11 przedstawią 10-częściową opowieść History of the DCU. Komiks będzie dzielona na sezony i wakacje. W 52 zobaczymy 6 głównych wątków, które będą prowadzone przez całą serię. Cena jednego numeru 52 będzie kosztować maksymalnie $2.99. Seria rozpocznie się w drugim tygodniu maja i będzie ona szansą na zabłyśnięcie dla niektórych drugorzędnych postaci.

- Hawkman zmieni nazwę na Hawkgirl od numeru #50 i stanie się częścią wydarzenia One Year Later… . Drużyna kreatorów ulegnie zmianie- scenarzystą serii zostanie Walt Simonson, a rysownikiem Howard Chaykin, który po latach wraca do rysowania dla DC.

- W czerwcu 2006 co tydzień będzie się pojawiać nowa, główna seria komiksowa; W lipcu pojawi się jedna, wysoko profilowana drużyna kreatorów.

- Batman/Spirit pojawi się w czerwcu, natomiast seria Spirit, pisana i rysowana przez Darwyna Coke’a, rozpocznie życie w lipcu.

UPDATE!!!

- Obecna seria Wonder Woman zostanie zamknięta w lutym 2006 (seria zostanie wznowiona przez Allana Heinberga i Terry'ego Dodsona jako tytuł należący do opowieści One Year Later.... Prawdopodobnie główną postacią komiksu zostanie Donna Troy). Ten sam los spotka również w lutym serie Gotham Knights i Gotham Central, a zastąpić je mają nowe- Streets Of Gotham oraz Batman Confidential. Niedługo powinniśmy dostać więcej informacji o nowych bat-tytułach. Dużym zaskoczeniem okazuje się natomiast zawieszenie komiksu Flash. Sroki kraczą, że tytuł ten (podobnie jak wyżej wymieniona WW) zostanie wznowiony jako seria należąca do historii One Year Later..., a główne skrzypce ma grać Bart Allen. Scenariuszem zaś najszybszego człowieka świata ma się zająć Mark Waid.

Źródło: NEWSARAMA,
Comic Book Resources.

Według reporterów serwisu www.digitalspy.com, Katie Holmes, gdy zostanie mamą, zrobi sobię dłuższą przerwę od aktorstwa, by w pełni oddać się wychowyaniu dziecka.
Oznacza to, że raczej nie zobaczymy Katie w sequelu filmu Batman Begins, a tym samym twórcy zrezygnują z postaci Rachel Dawes, bo raczej nie zdecydują się na ponowny casting do roli.

Już dostępna jest okładka Geogre'a Péreza do Kryzysu Nieskończoności #5. Czego możemy się spodziewać w tym numerze? Jeżeliby wierzyć okładce to zobaczymy na pewno konfrontacje Supermana z Ziemi-2 z Supermanem z DCU. W międzyczasie herosi zaczynają znikać na wskroś całego uniwersum, powracają przeobrażeni antagoniści, a mistycy ze wszystkich światów i wymiarów usiłują uzyskać pomoc z duszy, która ich niszczy.

Gdy scenarzysta komiksowy-weteran z setkami historii za sobą powraca do branży po czasie większym niż dekada, to fakt ten staje się dość ciekawy. Gdy ten sam scenarzysta jest osobę odpowiedzialną za stworzenie Huntress oraz przekształcenie Power Girl w jedną z głównym postaci DCU, to jego powrót przykuwa nieco więcej uwagi. Ale kiedy ten scenarzysta jest wydawcą i prezydentem DC Comics, powracającym do grupy herosów, z którymi był związany przez więcej niż dwie dekady, to jest to informacja najwyższej wagi!

Paul Levitz, który pisał historię do serii All-Star Comics w 1970, powraca do przesiadywania na fotelu scenarzysty. Lutego 2006 zostanie wydana pierwsza historia Levitza do JSA. Rysownikami, którzy wspomogą scenarzystę, będą George Pérez i Rags Morales. Czego powinnyśmy się spodziewać?

„Mój pierwszy zeszyt będzie prologiem dla następnych historii, bardzo powiązanym z Kryzysem Nieskończoności. Będę w nim nawiązania do niektórych elementów postaci z lat 50., które porzuciłem gdzieś w okolicy mojej ostatniej historii. Miałem miłe momenty w czasie opowiadania o tym, co się dzieje w tamtej chwili z Power Girl. Drugi numer ma miejsce rok później- do tego czasu życia niektórych członków JSA się niezwykle poplątało. Jest to jeden z najważniejszych momentów w komiksie One Year Later. Jest pewna grupka herosów w JSA, którą nie odstępujemy ani na krok- Power Girl, Wildcat, Jakeem, Flash, Green Lantern (z którym w przeszłości miałem przepiękne doświadczenia), Dr. Midnite, Mr. Terrific oraz Star Girl. Będą również jeden lub dwa momenty, by ukazać resztę członków JSA” mówi Levitz. W czasie gdy George rysuje swoje zeszyty, Rags Morales ilustruje 5-częściową historię o Gentleman Ghost. Nigdy nie mieliśmy szansy poznać jego genezy. Teraz poznamy, jak dżentelmen Jim Craddock zamienił się w ducha”.

Jednak czy Levitz poradzi sobie z tym zadaniem? W końcu minęło 27 lat od czasu, kiedy ostatni raz pisał historie do JSA. Levitz jednak zaznacza, ze powrócił do obecnie wychodzącej serii o najstarszym stowarzyszeniu herosów, porobił najważniejsze notatki i wypisał najważniejsze elementy charakteryzatorskie, które może użyć w swej historii.

„Fajnie jest znów wrócić do starego zajęcia. Lubię wiedzieć, że jestem lepszym pisarzem, aniżeli 20 alt temu. Mam już za sobą dwadzieścia lat więcej czytania, myślenia i więcej rozmów, jakie udzieliłem na temat medium komiksowego. Nie odszedłem od komiksu od tamtej pory, po prostu przestałem pisać”.

Czy powrót weterana okaże się sukcesem? Zobaczymy, co z tego wyjdzie w lutym 2006. Wtedy właśnie wyjdzie JSA #82 stworzone przez Paula Levitza, George’a Péreza i Boba Wiaceka.

JSA #82: okładka, 4, 5, 6.

Jeden z największych serwisów o Batmanie, Defender of Gotham, idzie na sprzedaż. Oto, co czytamy w newsie założyciela serwisu, D. Carolla:

Pisze to z mieszanymi uczuciami. Stworzyłem Defender of Gotham, fanowską stronę składającą hołd postaci Mrocznego Rycerza i wydarzeń mających miejsce od roku 1998. Miałem dwa, bardzo sukcesywne staże w dwóch koncernach internetowych: Fandom.com i Cinescape Online. Przykro mi to mówić, ale sadzę, że nastał czas pójścia dalej i oddania zasobów Defender of Gotham komuś, kto wysoko ceni postać Batmana tak samo jak ja. Dlatego postanowiłem oddać Defender of Gotham na sprzedaż. Chciałbym oddać stronę osobie, która poświęci swój wolny czas na doprowadzenie wszelkich informacji na temat Batmana do Internetu.

Jeżeli jesteś zainteresowany nabyciem witryny Defender of Gotham, włączając w to roczny dostęp do komputera centralnego i domeny o nazwie defenderofgotham.net, musisz wysłać do mnie e-maila do mój adres wraz z ofertą.

Dziękuje wszystkim, którzy wchodzili tutaj i sprawili, ze stała się ona częścią rutynowych podróży po sieci.

Po długiej nieobecności do Sieci powróciła witryna BITS, specjalizująca się fanfilmami o Mrocznym Rycerzu. Dobra wiadomość jest taka, że oprócz znanego nam wszystkim Dark Justice Aaron i Sean Schoenke wrzucili na serwer długo oczekiwany przez fanów Batmana film Batman Beyond: Year One. Dużym zaskoczeniem okazał się jednak film Patient J, opowiadający o Jokerze i o zdesperowanym psychiatrze, który z nim przeprowadzał wywiad w murach Azylu Arkham. Podczas gdy klown opisuje najważniejsze momenty swojego życia, wywiad zmienia się w niebezpieczną grę manipulacji.

Nie wiadomo natomiast, co się stało z filmem Batman: Madness, który opowiadał o walce Batmana, Nightwinga i Supermana z Poison Ivy i Mad Hatterem. Wielce prawdopodobne, że projekt ten został zawieszony.

Wszystkie wyżej wymienione filmy możecie ściągnąć tutaj. Polecam również galerię, przedstawiającą kostiumy wykorzystywane przez wytwórnię.

P.S. Recenzję tych filmów wkrótce pojawia sie na BatCave i na Jacksonowej Stronie o fanfilmach.

Scenarzysta Brad Meltzer i rysownik Rags Morales z pewnością mają pamiętne chwile z czasów kolaboracji nad Kryzysem Tożsamości. Obaj na pewno mają swoje typy, jeżeli chodzi o ulubione sceny czy panele, które sprawiły, iż poczuli się tak, jakby robili coś wyjątkowego i jedynego w sowim rodzaju. Warto przypomnieć sobie to akurat teraz, kiedy grasuje inny Kryzys, któremu życie dało dzieło Meltzera i Moralesa.

Meltzer szczególnie upodobał sobie łamiącą serce scenę z pierwszego numeru 7-częściowej miniserii. To tam właśnie jest ukazany prawie całostronny obraz zrozpaczonego Eloganted Mana trzymającego zwłoki swojej zamordowanej żony, Sue Dibny. Śmierć Sue była niczym zapałka zapalającą całą stację benzynową. Dlatego też scenarzysta dołożył wszelkich starań, aby ten moment zapadł czytelnikom długo w pamięci. Scenarzysta chciał ją ukazać w stylu podobnym do sceny pierwszego poczucia wolności Tima Robbinsa w Skazani na Shawshank. Jednak Morales wpadł na nieco inny pomysł- rysownik zaproponował „przybliżenie kamery”, by obraz i akcja były bardziej wyraźne, co podkreśliłoby dramaturgię i tragizm sytuacji. Pisarz przyznaje, że co do tej kwestii Morales miał rację. „W tym momencie zrozumiałem, że Rags nie potrzebuje już więcej mojej ingerencji nad tą książką” mówi Meltzer.

Notabene, Morales również darzy wielką sympatią ten panel. Rysownik przyznaje, że od chwili, gdy skończył czytać skrypt Meltzera do drugiego numeru serii zdał sobie sprawę, że pracuje nad niezwykłym projektem. Lecz, by nie być jednostajnym, Morales przypomina z uśmiechem, a zarazem z wstrząsem okrutną scenę gwałcenia Sue Digbny przez Doktora Lighta. Rysownik zwierza się, iż „na tym etapie zrozumiał, iż to będzie coś niezwykłego. To wtedy już wiedziałem- To będzie „coś””.

Nieważne, czy kochasz ten komiks, czy go nienawidzisz (chociaż z drugiej strony- jak to w ogóle możliwe?!) – nie możesz zaprzeczyć, że Identity Crisis był jednym z największych komiksów ostatnich lat. Wiele nagród oraz skupiająca to coraz większą uwagę na mainstreamie media. Fora internetowe, na których anonimowi userzy zastanawiali się nad tożsamością mordercy superbohaterów i czekający z wypiekami na twarzy na kolejny numer fani. To były piękne czasy…

Nie można również zaprzeczyć faktowi, że Kryzys Tożsamości dał początek drugiemu ważnemu wydarzeniu, jakim obecnie jest Kryzys Nieskończoności. Pewne elementy z Kryzysu Meltzera są często używane w obecnych tytułach DC (a szczególnie w JLA i Kryzysie Sumienia Geoffa Johnsa) i tytułach z cyklu Odliczanie do Kryzysu Nieskończoności.

Stara zasada mówi, że pozory mylą. Tak jest i tym razem, gdyż o ile Identity Crisis wygląda niby na mistrzowsko ułożony plan wszechpotężnego DC, to Meltzer nalegał, aby inaczej rozpocząć historię. „To miała być krótka, emocjonalna opowieść. To wszystko. Tak przynajmniej zrozumiałem słowa zarządu. Szczególnie to kluczowe słówko- mała”.

Wszystko się zmieniło, gdy scenarzysta skończył szkicować swój scenariusz i oddał go w ręce Dana Didio i Geoffa Johnsa. To oni zadecydowali, że Kryzys Tożsamości będzie częścią większego wydarzenia, jakim jest teraz Kryzys Nieskończoności. Meltzer podkreśla podekscytowanie Didio, gdy czytał jego skrypt i jaki był chętny do użycia niektórych elementów z miniserii w innych tytułach (m.in. pranie mózgu Batmana czy nagłe zjednoczenie się łotrów).

Przed Identity Crisis większość prasy wychwalała Meltzera za jego nowele i bestsellerowe thrillery, włączając w to The Tenth Justice oraz The First Counsel. Kryzys Tożsamości był jego drugim podejściem do komiksu; pierwszym była 6-częściowa historia do Green Arrow, która kontynuowała pracę Kevina Smitha.

Podczas największego zainteresowania Identity Crisis media dużo miejsca poświęcały mainstreamowi i tak jest do dzisiaj. O serii mówiło się w wielu gazetach i magazynach, włączając w to takie sławy jak the New York Times, the Atlanta Journal-Constitution, Entertainment Weekly, Spin magazine, the New York Post i nawet magazyn lotniczy dla Southwest Airlines.

Meltzer podkreślił, że wielu dziennikarzy, którym udzielał wywiady, miało komiksy za ukryte hobby. Najlepsze jednak w tym wszystkim jest to, ze ci reporterzy nawiązali kontakty z edytorami wydawnictw komiksowych i zaczęli pisać własne historie, co było końcem pewnego komiksowego stereotypu.

Kryzys Tożsamości dał osobie jeszcze raz znać, gdy do sprzedaży wyszło wydanie zbiorcze tej miniserii w wersji twardookładkowej. Wydane TPB zostało wypuszczone w dwojaki sposób- Pierwszy to okładka Michaela Tunera, która sprawia, że wydanie zbiorcze przypomina bardziej typowe kolekcje komiksowe. Drugi, dzięki wielkim literom i kompozycji, przypomina bardziej nowelę aniżeli komiks.

Jednak praca Meltzera z DC nie była z pozoru taka cukierkowa. Scenarzysta wszczął kłótnię Danemu Didio, gdyż nie podobało mu się to, ze na okładce do TPB Identity Crisis jego imię i nazwisko jest o wiele większe, aniżeli nazwiska rysownika i tuszownika. Meltzer nie chciał, aby wkład pracy Moralesa i Michaela Baira zszedł na drugi plan. „Sądze, ze Dan wtedy chciał powiedzieć: „Wiesz, jesteś pierwszym autorem, który poprosił mnie zmniejszenie swego nazwiska na okładce”. Ale ja nie byłem jedyny, który stworzył ten komiks. To była praca grupowa, pod każdym względem” mówi Meltzer. W przeciwieństwie do scenarzysty, Moralesowi nie przeszkadzało to, że jego nazwisko na okładce jest o wiele mniejsze od nazwiska Meltzera. Jednak scenarzysta poszedł na kompromis z Didio i okładka wygląda tak, jak to miało być w zamierzeniach.

Scenarzysta bardzo ucieszył się z komentarzy na końcu wydania zbiorczego. Meltzer chciał przez to podziękować tym wszystkim, którzy kupowali miniserie w wersji zeszytowej, a zdecydowali się na kupienie również i hardcovera. Meltzer również daje znać, że chciał zawrzeć w Identity Crisis więcej postaci i wątków. „Zawsze chciałem przedstawić więcej ciekawostek z prac nad tym tytułem. W głowie miałem wciąż wiele pomysłów, które mogłem zawrzeć w tym komiksie. Niestety, nie starczyło na nich miejsca.”

Źródło: Comic Book Resources.

W sobotę 5 listopada w Teksasie Dan Didio i Bob Wayne odpowiadali na pytania fanów Uniwersum DC.

- W JLA #125 ujrzymy ostateczną konfrontację Green Arrowa z Batmanem. Jednak czy będzie JLA #126? „Poczekaj i zobacz” mówi Didio.

- Mark Verheiden i Ethan Van Sciver są nową drużyną kreatorów w Superman/Batman. Swą pracę rozpoczną od numeru #27.

- Okładka George’a Péreza do Infinite Crisis #4 , którą DC ostatnio pokazało w sieci, nie jest wersją finalną.

- Didio przypuszcza wydanie pierwszego numeru The Brave and The Bold (tworzonego przez Marka Waida i George’a Péreza) w połowie przyszłego roku. Komiks będzie miesięcznikiem.

- Animal Man zagra „kluczową rolę” w Kryzysie Nieskończoności. „Miejmy nadzieję, że sobie z tym poradzi” mówi Didio.

- Zobaczymy więcej Shadowpact.

- W Teen Titans zobaczymy Kapitana Carrota.

- Przyszłe wydania zbiorcze DC Showcase będą ukazywać historie o Justice League of America, Green Arrowa oraz House of Mystery.

- Pierwszy numer Warlorda Bruce’a Jonesa (scenariusz) i Barta Searsa (rysunek) zobaczymy w lutym 2006.

Źródło: Comics Continuum.

Day of Vengeance: Infinite Crisis Special

Scenariusz: Bill Willingham
Rysunek: Justiniano i Walden Wong
Okładka: Walter Simonson
Data: 04.01.2005
Stron: 45

Kontynuacja przygód Shadowpact rozpocznie się w specjalnym one-shocie tworzonym przez ekipę z miniserii kryzysowej Day of Vengeance.

Spectre zniszczył ich świat i zabił ich najlepszych przyjaciół. Teraz Shadowpact powraca i wraz z wsparciem Zatanny, Kapitana Marvela, Phantom Strangera, Madame Xanadu oraz innych zamierza zakończyć śmiercionośny szał magicznej potęgi.

Przykładowe strony.

New York Times ujawnił, że Brad Maltzer podpisał kontrakt na wyłączność z DC Comics. Podczas, gdy długość kontraktu nie została jasno powiedziana, to już wiadomo, iż praca Meltzera zostanie opublikowana dopiero w następnym roku.

Bradowi Meltzerowi zawdzięczamy wspaniały komiks Identity Crisis, który z kolei stał się inspiracją i początkiem obecnego, wielkiego wydarzenia Infinite Crisis. Dziennikarz Times’a nie wspomniał, jaki byłby następny projekt Meltzera dla DC. Oprócz Kryzysu Tożsamości Meltzer pisał również do Green Arrowa, zastępując przy tym Kevina Smitha po jego runie do przygód Olivera Quenna.

The New York Times poinformował ponadto, że Meltzer będzie gościem honorowym na konwencie komiksowym w Nowym Yorku w 2006 roku.

DKR i SNIKT!!! po francusku

Jean-David Morvan, scenarzysta niezwykle popularnych komiksów w Francji (w dorobku m.in. Spirou, Sillage, Navis), wydaje się być ostatnia osobą, z którą Marvel podpisał kontrakt na wyłączność. Morvan napisze historie o Wolverinie, a w rysunkach wspomoże go Philippe Bouchet. W tym wywiadzie pisarz wypowiada się na temat historii o Rosomaku i jej miejscu akcji.

Scenarzysta został zapytany o chęć odtworzenia crrosoveru Wolverine/Batman, który stworzył dla siebie będąc jeszcze młodym chłopcem. Morvan odpowiedział: „Będzie trudno, gdyż każda z tych postaci należy do dwóch największych koncernów komiksowych w USA, a to oznacza, że kompanie musiałyby ze sobą współpracować. Jednak crrosover’y tego typu pojawiały się w przeszłości. Faktem jest, że wraz z Philippem Bouchetem stworzyliśmy 120-stronicową kontynuację Powrotu Mrocznego Rycerza. To niesamowita historia i wyobrażaliśmy w niej jeszcze bardziej starszego Batmana oraz Logana, którzy po raz pierwszy się ze sobą spotykają. Możemy w niej zobaczyć Jokera w Arkham, naprawdę dużo pokręconych rzeczy. Napisaliśmy to jedynie dla zabawy, gdyż wiedzieliśmy, że historia nigdy nie zostanie opublikowana, ale oczywistym jest, że jeżeli robimy coś z Amerykanami, to byłbym bardzo chętny kontynuować to przedsięwzięcie, nawet stworzenie regularnej serii, albo coś takiego…”

Ironia. Seria Morvana o Loganie będzie przypuszczalnie jego najgorzej sprzedającym się komiksem – jeżeli by bazować na wynikach sprzedaży w Ameryce…

Poufne informacje

Wygląda na to, że Batman Confidential i Superman Confidential zastąpią istniejące tytuły w poszczególnych rodzinach Człowieka Nietoperza i Człowieka z Stali. Władze DC chcą w każdym z powyższych tytułów zmiksować artystę z najwyższej półki z nieznanym scenarzystą lub na odwrót- scenarzystę z najwyższej półki z nieznanym rysownikiem. Plotki głoszą, że Tim Sale narysuje pierwszą historię do Superman Confidential.

Źródło: Comic Book Resources.

TVN Siedem w najbliższy czwartek (10.11.2005), wyemituje o godzinie 20.10 film Batman Forever.
Za dnia - milioner - filantrop, w nocy - Książę Ciemności, Batman (Val Kilmer) niestrudzenie staje w obronie pokrzywdzonych i nie ma sobie równych. Nad jego ukochanym miastem, Gotham, znów zawisła groźba zagłady. Jedynie Batman może je ocalić, lecz tym razem to on sam potrzebuje pomocy. Dręczą go koszmary z przeszłości, lęki i brak wiary w siebie. Nim ocali innych musi najpierw zadbać o siebie. Pomaga mu w tym piękna psycholog Chase Maridian (Nicole Kidman).

Źródło: TVN Siedem

Wczoraj, w Teksasie Dan Didio i Bob Wayne spotkali się z fanami DC na konwencie Wizard World. Z tego spotkania powinni być ucieszeni szczególnie fani Teen Titans, gdyż do Tytanów powróci (przez wielu uważany za ich najlepszego scenarzystę) Marv Wolfman. „Marv wraz z Geoffem (Johnsem) napisze parę numerów Teen Titans. Panowie będą współpracować również przy Teen Titans Annual #1 (więcej o tym komiksie znajdziecie tutaj)” mówi Didio. Edytor wykonawczy przyznał również, że wkład Wolfmana i Péreza do Kryzysu Nieskończoności będzie z każdym miesiącem wzrastać. „Jesteśmy bardzo szczęśliwi z ich zaangażowania w to wielkie wydarzenie” dodaje Didio.

Z pozostałych informacji:

- Po Infinite Crisis w 50-75% tytułów DCU zmienią się zespoły kreatorów.

- 52 (tygodniowa seria mająca za zadanie wypełnić lukę pomiędzy Kryzysem Nieskończoności a Rokiem Później. Didio poinformował, ze tytuł 52 jest na razie roboczy i może ulec zmianie) zostanie wypuszczona w maju 2006, dwa tygodnie po finale Infinite Crisis.

- Dla Gail Simone nastąpi bardzo pracowity czas w DC. „Nie tylko w DCU” jak mówi Didio.

- Infinite Crisis będzie się odwoływać do crrosoveru Zero Hour. Nie zobaczymy jednak w Kryzysie koncepcji Hiper-Czasu.

- Lobo nie będzie miał żadnego wpływu na wydarzenia w Infinite Crisis.

- Według Didio Infinite Crisis #1 miał „nadać sens chaosowi i zamieszaniu”.

- „Więcej jest osób zadowolonych z jego powrotu, aniżeli tych zdenerwowanych. To powinno ci powiedzieć, w jaką drogę zmierzamy” Didio o powrocie Jasona Todda.

- Batman Annual #25 przedstawi origin Red Hooda, a historia będzie powiązana ściśle z komiksem Death in the Family.

- Bob Wayne powiedział, iż czytelnicy będą zaskoczeni ilością tytułów, w których pojawią się słowa „końcowy numer”.

- Ted Kord pozostanie martwy.

- Jim Corrigan i Spectre? „Tworzą uroczą parę” powiedział Didio.

- Komiks Manhunter nie zostanie zawieszony.

Źródło: Comics Continuum.

Tylko 5 dni zostało do wypuszczenia na amerykański rynek komiksowy Infinite Crisis #2. Jednak już możemy się delektować pierwszymi stronami tego numeru. Przedstawiają one Donnę Troy i jej małą grupkę superherosów gdzieś w odległej galaktyce. Była Wonder Girl zabrała ich na misję, która (według niej) ma uratować uniwersum.

Okładki: 1, 2.

Przykładowe strony: 1, 2-3.

Batman Begins po 138 dniach (19,7 tygodni - czyli mniej niż filmy Batman i Batman Forever) na ekranach kin w USA uzbierał kwotę $205,343,774 (55.2% wszystkich wpływów). Wynik ten daje obecnie filmowi Nolana 5. pozycję w amerykańskim box office na rok 2005 i 60. miejsce w amerykańskim box office wszechczasów. Poza USA film uzbierał do 27 października $166,510,009 (44.8% wszystkich wpływów).
Łącznie na całym świecie najnowszy Batman osiągnął wpływy w wysokości $371,853,783 - 6. pozycja w światowym box office w roku 2005 i 83. w światowym box office wszechczasów.
W porównaniu z innymi filmami o Batmanie, Batman Begins lepiej poradził sobie w kinach poza USA niż poprzednie produkcje, ale nie pokonał pierwszego filmu Burtona w amerykańskich kinach.

Źródło: Box Office Mojo

- Okładka Franka Millera do All Star Batman and Robin, The Boy Wonder #3, przedstawiająca Black Canary. Premiera tego numeru w USA odbędzie się 30 listopada.

- Rozmowy na zadany temat: Kino superbohaterskie, „Batman Początek” i diabli wiedzą co jeszcze - Ciekawa rozmowa Daniela Gizickiego, Tomasza Kontny i Krzysztofa Lipki-Chudzika na temat filmu Batman Begins oraz kina superbohaterskiego jako ogółu. Artykuł ten pojawił się w jubileuszowym, 50-siątym wydaniu magazynu internetowego Esensja.

- Dan Didio dostał promocję w DC Comics i od dzisiaj jest wiceprezydentem seniorem — edytorem wykonawczym. Didio współpracował przy takich bestsellerach, jak All Star Batman and Robin, The Boy Wonder, Identity Crisis, Green Lantern, Teen Titans oraz Outsiders.

- Od 14 listopada w Ameryce będzie można kupić okładki Jima Lee i George'a Pereza do pierwszego numeru Infinite Crisis w formie plakatów o wymiarach 24" x 36". Kosztować będą $7.99.

- DC zgodziło się zapłacić niektórym indywiduom za ich prace, które zainspirowały film Batman Begins. Neal Adams był tak zadowolony z tego powodu, ze zrobił nawet pamiątkową fotografię z Paulem Levitzem, prezydentem DC Comics i wydawcą. Adams również wykorzystał tą okazję na atak w stronę historii Marvela jako odniesienie do powyższej sprawy.

SERIE DC COMICS

Co, znów chcesz więcej rewelacji na temat przyszłości DC po historii One Year Later? Już mówiłem o Batmanie (przypomnijmy- ma zostać odwieziony do Azylu Arkham, a jego miejsce ma zastąpić Dick Grayson) i o Flashu (Posadę Wally'ego Westa zajmie Bart Allen. Nie oznacza to jednak śmierci Wally'ego)… A co z Hawkmanem? No cóż, wygląda na to, że pożegnamy się z Hawkmanem. Tytuł zostanie przemianowany na Hawkgirl.

Ploteczki na temat Człowieka z Stali? Proszę bardzo. Action Comics pozostanie na swym miejscu. Superman zostanie zawieszony. Adventures of Superman przemianuje się na Supermana, zachowując numerację AoS. Superman Confidential zaś rozpocznie się na nowo, zaczynając od numeru 1.

Dwa Bat-komiksy zostaną zawieszone. Czas pokaże, jakie to będą tytuły (Moim skromnym zdaniem starego wyjadacza będą to Gotham Knights [ze względu na słabą jakość scenariuszy Liebermana] oraz Legends of the Dark Knight [ze względu na małą sprzedaży w ostatnich miesiącach] – przypuszcza Chudy).

Pamiętajcie, ze czekamy na oficjalne zapowiedzi następujących tytułów: Shadowpact, Blue Beetle, OMAC, Batman Confidential, Superman Confidential, restart Wonder Woman, Batwoman (nie, bez Gail Simone. A jak już jesteśmy przy Batwoman… czy wy wiecie, że do września tego roku chciano pozostawić tytuł Batgirl? Zmieniono jednak końcówkę, gdyż co najmniej dziwnym byłoby nazywanie „dziewczynką” Barbary Gordon. Ponoć rysownikiem tej serii ma zostać John Byrne.), Brave And The Bold, Atom, Freedom Fighters, Checkmate, Creeper, Shazam, Ion, Martian Manhunter, Spectre, Secret Six, Herculoids oraz Terra... to chyba będzie bardziej pracowity rok dla DC, niż się spodziewano.

P.S. Sroki kraczą, że Gail Simone ma znów wrócić do Action Comics, a Black Canary ma dostać własną, indywidualną serię. A przygody Cassandry Cain zostaną przedstawione w serii Daughter of Cain. Jednak sama Gail zaprzeczyła wiarygodności tych plotek…

POWRÓT DO DOMU

Ostatnia praca Roba Liefelda do Teen Titans dawała rąbka nadziei, że artysta zostanie na dłużej w wydawnictwie. Nawet sam rysownik podał listę projektów, nad którymi miał pracować. Ale w tym tygodniu coś się zmieniło. Liefeld poinformował, że nie będzie współtworzyć żadnego komiksu o tytanach, a tym bardziej dla uniwersum DC. Za to pan Liefeld ma wrócić na dobre do Marvela. Dość trudno w to wierzyć, wspominając przy tym genezę wydawnictwa Image i wojnę, jaką zgotował Liefeld i McFarlane Marvelowi.

ROBBIE I MORRISON

W poprzednim tygodniu wyszedł nowy album Rabbiego Williama o tytule Intensive Care. Mało jednak kto wie, że koncepty okładek do tego albumu robili Grant Morrison i Frank Quitely. Koncepty okładek znajdziecie w źródle.

Źródło: Comic Book Resources.