.: FILMY :: THE DARK KNIGHT :: RECENZJE :: OPINIE PRASY I KRYTYKÓW FILMOWYCH :.
THE DARK KNIGHT - OPINIE PRASY I KRYTYKÓW FILMOWYCH
"Ten ambitny, pełnokrwisty i epicki kryminał o imponującym rozmachu stanowi mądrą rozrywkę i zadowoli wszystkie oczekiwania, które rozbudził poprzedni Batman Nolana." Justin Chang - VARIETY
"Kreacja Ledgera jest wspaniała. Jego Joker przemawia powoli, jakby ważył słowa, aby zawrzeć w nich maksimum złośliwości i pogardy." Kirk Honeycutt - HOLLYWOOD REPORTER
"Mroczny Rycerz to już nie adaptacja komiksu, ale mocny i depresyjny film sensacyjny. To najbardziej oryginalny Batman od lat." Robert Ziębiński - NEWSWEEK POLSKA
"Absolutny szlagier. Wartka akcja, olśniewające widowisko i upiorna zabawa to nie wszystko, co oferuje film Nolana. Reżyser wychodzi od klasycznej historii Batmana, by wejść głębiej, w ciemniejsze rejony. (...) Kreacja Ledgera to aktorski cud. Sprawia wrażenie jakby Ledger wydarł ją ze swojej duszy." Peter Travers - ROLLING STONE
"Nolan wzniósł kino superbohaterskie na zupełnie nowy poziom." Piotr Dobry - ESENSJA.PL
"Bez przesady produkcję można nazwać najbardziej wyrafinowaną i najbardziej ambitną w swoim gatunku." Todd Gilchrist - IGN.COM
"Reżyser Christopher Nolan mistrzowsko rozgrywa tutaj nasze stereotypowe oczekiwania, na długo przed finałem prowadzi nas nawet przez coś w rodzaju happy endu. (...) Nie mamy tu łopatologicznie czarno-białego schematu. Ba, nawet oczekiwania, które mogliśmy mieć w głowach przed wejściem na seans, rozpadają się podczas projekcji - zamachy Jokera okazują się bowiem elementem okrutnego eksperymentu mającego wykazać, że wystarczy 'jeden zły dzień', by dowolnego praworządnego obywatela zamienić w mordercę. (...) Jeśli Heath Ledger jako Joker ich u kogoś nie wywołuje, to czas zapisać się na wizytę u jakiegoś lekarza z Arkham, bo to może być groźny objaw zaniku instynktu samozachowawczego." Wojciech Orliński - GAZETA WYBORCZA
"To najbardziej ponura część całego batmanowego cyklu. Christopher Nolan wie, jak budować dekadencki klimat. Jest mistrzem w operowaniu czernią. W jego filmach ma ona zaskakująco wiele odcieni. (...) Jednak nie da się zrobić z komiksowego bohatera postaci na miarę szekspirowskiej tragedii. Dopisywanie drugiego dna do sensacyjnej intrygii mija się z celem. Realistyczna otoczka i aluzje do problemów współczesnego świata nie wystarczą, by zacząć serio traktować faceta przebranego za nietoperza." Elżbieta Daniszerwska - WIRTUALNA POLSKA
"Ideał kina rozrywkowego z niespodzianką. Nolanowi udała się zresztą rzecz niesamowita, bo stworzył ekranizację mainstreamowego komiksu, którą w kategoriach ekranizacji mainstreamowego komiksu ciężko oceniać. Wyswobodził bowiem Mrocznego Rycerza z ram, jakie narzucał pierwowzór i odrzucił jakąkolwiek umowność. Tym samym najnowsza opowieść o Gotham City to po prostu niezwykle realistyczny thriller, w którym nie ma wyolbrzymienia. Poza tym są tu świetne postaci, rewelacyjni aktorzy i - wróćmy jeszcze na chwilę do Nolana - powalająca reżyseria. Mroczny Rycerz" jest surowy, wręcz dokumentalny i sprawia wrażenie, jakby pozbawiony był korekcji barwnej czy w ogóle jakiejkolwiek postprodukcyjnej magii. I choć eksperymentując w taki sposób, Nolan postawił na szali ponad sto baniek dolarów, to całkowicie mu się to opłaciło. Mroczny Rycerz to najbardziej emocjonalny i sugestywny film rozrywkowy ostatnich lat." Bartosz Sztybor - STOPKLATKA.PL
"Film jest zabawny, wciągający i błyskotliwy." Joanna Moreno - MEGAFON.PL
"Mroczny Rycerz to arcydzieło filmu rozrywkowego i dowód na to, że to, co najciekawsze w kinie, wcale nie dzieje się na jego obrzeżach. (...) To kino pełną gębą, które niesie silny ładunek emocji tradycyjnie zastrzeżonych dotąd dla filmów artystycznych. (...) Patrząc jednak na rozmazany, niepokojący makijaż klauna na twarzy Heatha Ledgera, nie ma się wątpliwości, że Mroczny Rycerz jest oddalony o lata świetlne od chłopięcej bujdy o człowieku nietoperzu, że rozrywkowe kino wkracza na nowe drogi. Nerwowo oblizujący usta smutny klaun zrywa pakt między twórcami a widzami o umowności komiksowego kina. Obserwując go dwie i pół godziny na ekranie, widz jest gotów uwierzyć, że rzeczywiście istnieje coś takiego jak wcielone, czyste zło." Magdalena Michalska - DZIENNIK.POLSKA.EUROPA.ŚWIAT
"żal, że filmu nie mógł zobaczyć Zygmunt Kałużyński. Krytyk, który iskierkę magii kina potrafił odnaleźć nawet w byle jakim Batmanie i Robinie. Ciekawe, co by powiedział, widząc mit, który zstąpił z orbity komiksowej umowności. Mit, który ożył." Michał R. Wiśniewski - ESENSJA.PL
"Christopher Nolan wykonał dobrą robotę. Pogodził komiksowe kino akcji z dylematami moralnymi rodem z czarnego kryminału. (...) Nolan pokazuje, że bohaterstwo jest sztuką podejmowania decyzji, których nikt inny nie odważyłby się podjąć. W Mrocznym Rycerzu oznacza to wybór mniejszego zła. I właśnie ta refleksja bliższa jest duchowi czarnego kryminału niż komiksowej superprodukcji. Każdy w filmie Nolana sam musi rozstrzygnąć, gdzie leży granica w walce ze zbrodnią i występkiem; każdy musi sobie ubrudzić ręce. Oczywiście nie jest to kino moralnego niepokoju. Akcja pędzi bez wytchnienia. Aluzje polityczne, głębsze refleksje pojawiają się na chwilę i znikają w natłoku efektownych konfrontacji i eksplozji. Cierpi na tym również dramaturgia. Bywa, że w nawale atrakcji napięcie siada. Nie wszystkie wątki składają się w logiczną całość. Mimo wszystko fabuła wciąga. To inteligentna rozrywka. Film jest mroczny - nie ma nic wspólnego z kinem familijnym, zwłaszcza że reżysera najbardziej fascynuje Joker." Roman Rogowiecki - RZECZPOSPOLITA
"Nolan nakręcił film pomysłowy, pełen brawurowo zainscenizowanych scen i efektownych zwrotów akcji, ale zarazem inteligentnie wpisał w widowiskową konwencję całkiem poważne etyczne dylematy. Konflikt dobra i zła nie jest tu ani prosty, ani jednoznacznie czarno-biały. Przeciwnie, to ambiwalencje i szarości stanowią zasadniczą oś filmu. Zło w uosobieniu Jokera wymyka się logice, staje się zasadą świata, papierkiem lakmusowym dla chaotycznej konstrukcji stawiającej pod znakiem zapytania wszelkie wartości. Nolan nie do końca wymknął się schematom kina akcji, momentami popada też w przesadną sieriozność, rozmienia ambiwalencje na banalne w istocie i powtarzane do znudzenia hasła o młodych idealistach żyjących dostatecznie długo, by stać się łotrami." Wojciech Kałużyński - KULTURA/DZIENNIK.POLSKA.EUROPA.ŚWIAT
"Kontynuacja losów Człowieka-Nietoperza imponuje zarówno spektakularnym rozmachem inscenizacji, jak i filozoficznym podtekstem , sugerującym niecne korzenie ludzkich zachowań. (...) Chociaż nominalnym bohaterem filmu jest Batman, to de facto główną atrakcję stanowi Joker, czarny charakter brawurowo zagrany przez Heatha Ledgera. (...) Można go uznać za uosobienie zła, ale w dużej mierze jest on też symetryczną odwrotnością Batmana - krzywym zwierciadłem mrocznej strony ludzkiej duszy. (...) Jakkolwiek by traktować komiksowe korzenie Mrocznego Rycerza, to na pewno nie jest to film dla dzieci. I nie chodzi przy tym tylko o ilość ekranowej przemocy, ale o ogólny wydźwięk ekranowych konfliktów. Widać, że obok komiksowej perfekcji równie ważną kwestią reżyserskich poszukiwań jest uporczywe grzebanie w zakamarkach natury ludzkiej. Jak na gatunek z definicji rozrywkowy, film Nolana jest zaskakująco refleksyjny. I to skutecznie." Zbigniew Banaś - FILM
"Mroczny Rycerz to popis jednego aktora. Grający Joker Heath Ledger ociera się o geniusz. Dech w piersiach zapierają zdjęcia betonowo-szklanej dżungli i niezbyt mocno podrasowane komputerowo efekty specjalne. Zachwycą, ale i zmrożą krew w żyłach brutalne koncepty Jokera: zwróćcie szczególną uwagę na trick z ołówkiem, mistrzowski napad na bank i wysadzanie szpitala. Ale mimo że na ekranie jest co oglądać, to zdecydowanie nie ma przed czym bić pokłonów, które hojnie oddają krytycy zza oceanu. Problemem jest ślimacząca się bezlitośnie akcja, pretensjonalne dialogi i porzucenie komiksowej formuły. Czy tego chcecie, czy nie, Batman to teraz bohater sensacyjnego filmu, człowiek z krwi i kości." Karolina Szmytko - GAZETA KRAKOWSKA
"(...) Mroczny Rycerz podniósł wysoko poprzeczkę kolejnym adaptacjom, pokazując, że poważniejsze i realniejsze podejście do komiksowej historii może zapewnić porażający sukces finansowy. Co prawda, film okazał się w pewnym stopniu nadmuchanym balonem, nieco przesadnie wychwalanym za wspomniane wyżej elementy, niepozbawionym wielu bzdur i nielogiczności fabularnych, tym niemniej zapalił zielone światło dla przyszłych wizjonerów, którzy zapragną sięgnąć po kontrowersyjne tematy i zaprezentować coś na miarę Ledgerowskiego Jokera. Witold Tkaczyk - AQQ
"Tutaj wątpliwości nie ma żadnych. Kreacja Jokera w Mrocznym Rycerzu to kreacja życia Ledgera - elektryzująca, sprawiająca, iż widzowi chodzą po plecach ciarki. Jego śmiech i szaleństwo przerażają i fascynują zarazem. Nikt się nie spodziewał, iż w kinie może pojawić się Joker lepszy niż Jack Nicholson. A jednak Heath Ledger tego dokonał, razem z Nolanem przedstawił zupełnie inną postać - groteskę zamienił w mrok, a zabawę w chaos. I nie jest to zasługa charakteryzacji, choć ta na pewno pomaga, ale mistrza, który się pod nią skrył." Dagmara Romanowska - MOVIE MAN
"Reżyser za pomocą podobnych środków opowiada ciąg dalszy historii zapoczątkowanej trzy lata temu. Jest więc i surowość formy, są uproszczenia w gotyckim komiksowym świecie. Jest urealniona wizja graficznego pierwowzoru, sprawiająca, że postacie z kart komiksu ożywają na ekranie, stając się dodatkowo niezwykle wiarygodne. (...) Drobne przykładowe uwagi nie zmieniają faktu, że z zalet tego filmu stworzyć można całą litanię. Co czyni najnowszą odsłonę przygód Batmana zdecydowanie najlepszą produkcją z tym bohaterem w roli głównej oraz - nie będzie inaczej - największym kasowym hitem roku, który na szczyty światowych boxoffisów w pełni (podkreślić wężykiem) zasługuje."
Przemysław Drożdż - STOPKLATKA.PL
"Po obejrzeniu Batmanów Nolana aż się wstydzę, że mi się w ogóle kiedykolwiek podobały Batmany Burtona. Jakie one są teraz blade w porównaniu - z kompletnie bezpłciowym Keatonem, z Nicholsonem grającym jak zwykle Nicholsona, z Gotham jako nieostrym landszaftem w tle Nolan robi straszliwie realistyczne thrillery. O wybitnej wybitności ról Ledgera i Eckharta napisano już dość i pewnie rozwiną to inni tetrycy, ale ja po raz pierwszy byłem tak bardzo pod wrażeniem Gotham jako miejsca. Sekwencja z promami, sekwencja ze szpitalem, sekwencja z przewożeniem więźnia - pokazywane z oddalenia pozwalają uwierzyć w Gotham i naprawdę się przejąć, że tak to patetycznie nazwę, walką o duszę tego miasta. Będącego oczywiście jak zwykle metaforą, i tak dalej... zaraz, jakie znowu 'jak zwykle'? Jeśli mowa o kinowych adaptacjach, to przecież dopiero od poprzedniego Nolana!" Wojciech Orliński - ESENSJA.PL
"Doskonałe kino. Efektowne, ale nie efekciarskie. Rozrywkowe, ale pełne pogłębionej refleksji o tym, co zwie się po prostu 'ludzką naturą'. Christopher Nolan po raz kolejny zamienił historię komiksowego bohatera w inteligentny, czarny kryminał, nie roniąc nic z komiksowej poetyki. Realizacyjny rozmach, perfekcyjna strona techniczna i wizualna filmu pogłębiają przyjemność oglądania. Przez dwie i pół godziny film trzyma w napięciu i potrafi zaskoczyć. Na pierwszoplanową postać wyrasta tu Joker, psychopatyczny morderca, Pan Czyste Zło, brawurowo zagrany przez Heatha Ledgera. Reszta obsady też bez zarzutu." Beata Zatońska - ESENSJA.PL
"Dotarcie do najbardziej zwierzęcych instynktów postaci to główna zaleta filmu. Przez ten zabieg nie czuje się, że na ekranie oglądamy ekranizację komiksu o super bohaterze. To bardziej thriller psychologiczny, gdzie główni bohaterowie maski noszą już tylko ze względu na komiksową konwencję. Postacie są tak dynamiczne, że kostium 'złego' i 'dobrego' uwiera ich. Momentami wydaje się,iż film jest na tyle dobry, że charakteryzacja Jokera i Batmana jest niepotrzebna. Wszystko rozgrywa się w ich umysłach. " Patryk Szczerba - WIRTUALNA POLSKA
"Perfekcyjny pod każdym względem obraz, który o dwie głowy przerasta materiał, z którego się narodził. A może tylko ja to tak widzę - bo nie mam cierpliwości do komiksów, a w filmie Nolana dostrzegam... coś wyrastającego ponad wszystko, czym komiks w moich oczach kiedykolwiek mógł być The Dark Knight coś prawdziwie archetypowego, rezonującego w człowieku na zdumiewająco głębokim poziomie, ulepionego z tej samej gliny co antyczne legendy o Syzyfie, Orfeuszu - czy kogo tam sobie wybrać jako uniwersalne ucieleśnienie ludzkiej kondycji . Może dlatego, że sam Nietoperz jest w tym filmie postacią praktycznie drugoplanową; do głosu dochodzą bohaterowie dużo bardziej ludzcy, bardziej skomplikowani i bardziej tragiczni. Głównie dzięki znakomitym aktorom i świetnie napisanym dialogom ta opowieść ogląda się nie jak futurystyczna fantazja, rozgrywająca się Bóg wie gdzie i kiedy - ale jak prawdziwy ludzki dramat, skupiony na odkrywaniu i analizowaniu sekretów najciemniejszej strony ludzkiej natury. Najbardziej niesamowite, że gdy po dwóch godzinach wystawiania widzów na dramatyczne emocjonalne huśtawki Nolan wynurza się po drugiej stronie swego epickiego oceanu z finałową puentą - z całego serca chcemy mu wierzyć, gdy twierdzi, że w ostatecznym rachunku jest w świecie miejsce na szlachetność, a rodzaj ludzki przy odrobinie dobrej woli potrafi odkupić sam siebie. Ach, i jeszcze jedno: nie będę w swych zachwytach oryginalna, ale Heath Ledger naprawdę niesamowity. Żaden występ aktorski od czasu Brando-Kurtza w Czasie apokalipsy nie wywołał u mnie takiego dreszczu wzdłuż kręgosłupa: czapki z głów." Kamila Sławińska - ESENSJA.PL
"Zapierające dech w piersiach, chwilami przytłaczające wielkie filmowe widowisko. Kino najwyższych lotów. (...) kolejna filmowa odsłona przygód Batmana rozpoczyna się niczym rasowy dramat sensacyjny - znakomitą, pełną smaczków, sceną napadu na bank. Z każdą kolejną sceną coraz bardziej staje się emocjonującym, zrealizowanym z niezwykłą maestrią filmem akcji. Klasycznych schematów produkcji o superbohaterze jest tu stosunkowo niewiele, pojawiają się w drugiej części filmu i są jego zdecydowanie najsłabszym elementem. (...) O kreacji Heatha Ledgera mówiło się już od dawna. Niestety, najczęściej ze względu na tragiczną śmierć tego znakomitego aktora. Tymczasem to, co zdążył pokazać na ekranie po prostu powala. Jego Joker ma zniewalający, magnetyczny wręcz urok. Jest odpychający i fascynujący jednocześnie. To jedna z najlepszych ról złoczyńców w historii kina. Z pewnością zasługuje na Oscara." Tomasz Lada - TELETYDZIEŃ
"(...) Batman-Początek to jedynie zapowiedź tego, czym reżyser postanowił uraczyć nas w drugiej części. Mroczny Rycerz oszałamia i rzuca na kolana. Dosłownie. (...) Zapomnijcie o Jacku Nicholsonie w wersji Tima Burtona! W Mrocznym Rycerzu zobaczycie prawdziwego arcyłotra: przerażającego psychopatę, który zgodnie ze swoim przydomkiem potrafi być także groteskowy. Film Christophera Nolana to arcydzieło. Jeżeli go przegapicie, ominie Was najlepsza premiera tego roku! Wstyd nie obejrzeć." Krzysztof Lipka-Chudzik - TELEŚWIAT
"Mroczny Rycerz to opowieść o dzisiejszych nastrojach Amerykanów - niepewności, lęku i pesymizmie. (...) Aluzje są czytelne - Gotham to Bagdad, siła nie rozwiązuje niczego, demokratyczny i popularny może się przekształcić w dyktatora, a bohater w zbrodniarza. Sam Nolan nie broni się przed interpretacją swego filmu przez pryzmat współczesnych niepokojów i dylematów, a nawet polityki." Tomasz Zalewski - POLITYKA
"To nie jest film idealny, nie zasługuje na pierwsze miejsce na liście filmów wszech czasów, nie jest bez wad. Kocha się jednak nie za, ale pomimo, a wszystkie niedociągnięcia zostają zrównoważone przez całokształt, tracą na znaczeniu i znikają. Zupełnie jak ołówek ze sztuczki Jokera." Maciek Poleszak - KLUB MIŁOŚNIKÓW FILMU
"Największą wadą filmu jest rozstrzał między zimnym realizmem a elementami pasującymi bardziej do komiksu. Z jednej strony Nolan pokazuje Gotham jako zwyczajne miasto, pozbawione futurystycznego wyglądu z pierwowzoru, a z drugiej wprowadza gadżet tak idiotyczny w swym nieprawdopodobieństwie, że odparowująca wodę maszyna z Początku wydaje się nudnym, banalnym i realistycznym urządzeniem. (...) Nolan wyciąga wnioski z błędów Początku i eksperymentuje z nowymi rozwiązaniami, co pozwala wierzyć że trzecia odsłona przygód Batmana będzie naprawdę doskonała. Tym razem jednak nie wszystko zadziałało. " Michał Puczyński - KLUB MIŁOŚNIKÓW FILMU
"The Dark Knight stwarza przestrzeń, w której zło i dobro - po których spodziewamy się wzajemnej walki - decydują się na wspólny taniec." Peter Travers - ROLLING STONE
"W Mrocznym Rycerzu Hollywood wyraźnie pręży muskuły: zobaczcie, na co dziś fabrykę snów stać. Ale znakomicie zrealizowane, trzymające w napięciu i cieszące oko widowisko to nie wszystko - Nolan rozprawia się z mitem superherosa, który ocala świat, a jednocześnie próbuje komiksowej historii nadać rys, powiedzmy, współczesno-filozoficzny. (...) Mroczny Rycerz to naprawdę solidne kino, choć nie tak doskonałe, jak piszą za oceanem. Przydałaby się np. selekcja wątków, co widać zwłaszcza w finale - dwuipółgodzinny film nie może się skończyć. W przeciągniętej części ostatniej puenta goni puentę, a pomysł, by w komiksowej historii dotknąć niewirtualnych, współczesnych lęków na granicy histerii, dziwnie się rozmywa." Paweł T. Felis - GAZETA WYBORCZA
"To fenomenalny film, który przekracza ramy gatunku obrazów o superbohaterach, stając się wielowątkowym kryminalnym dramatem z bohaterami o złożonym rysunku psychologicznym." Paul Degrabaderian - MEDIA BY NUMBERS
"Mroczny Rycerz to zachwycająca swoją wystawnością i smakiem kinowa uczta, po której wychodzi się sytym i usatysfakcjonowanym. (...) od pierwszej minuty filmu wiemy, że to będzie arcydzieło. Nie dlatego, że jesteśmy na to przygotowani - druga odsłona przygód Batmana w wydaniu Chistophera Nolana broni się sama. I nie dlatego, że jest to film, któremu nic nie można zarzucić. Ale dlatego, że ten film wychodzi naprzeciw potrzebom widza spragnionego zarówno rozrywki, która nie sprowadzałaby się do bezsensownej wymiany ognia, całej masy efektownych kopnięć i kilku odgrzewanych dowcipów, jak i refleksji, która z kolei nie byłaby nudnym wykładem na temat upadku moralności.
" Alicja Sterna - ONET.PL
"Ten film to nieprawdopodobny kawał wspaniałej roboty z niezwykłą obsadą i z niezwykłym wykonaniem. Chris rzeczywiście przygotował się do tego, aby przebić osiągnięcia Batman Begins." Paul Levitz - DC COMICS
"Nawet epizody - Michaela Caine'a jako Alfreda i Morgana Freemana jako Luciusa Foxa - to mistrzostwo. Nie wspominając już o Ledgerze, któremu bez wątpienia należy się pośmiertny Oscar." Jakub Demianczuk - DZIENNIK
"Mroczny Rycerz okazał się filmem dużo lepszym od swojego poprzednika. Jest to też chyba najlepszy film wysokobudżetowy, jaki w tym roku trafia do naszych kin." Marcin Pietrzyk - FILMWEB.PL
"Christopher Nolan może już teraz odejść, nigdy już nie nakręcić żadnego Batmana, a i tak będzie nadal uważany za najlepszego reżysera w historii serii tych filmów" Jett - BATMAN ON FILM
THE DARK KNIGHT - OPINIE INTERNAUTÓW
Mroczny Rycerz nie jest filmem wybitnym i niczego nie wnosi do kina. To nie film na miarę Czasu Apokalipsy o kinie autorskim na miarę Kubricka i awangardowym na miarę Jodorkowsky'ego nie wspominając. "
F - FORUM BATCAVE
"Po przeczytanych wcześniej i usłyszanych opiniach spodziewałem się czegoś przynajmniej dobrego. Niestety jestem bardzo rozczarowany. Zamiast filmu akcji a fantastycznym bohaterem dostałem tani moralitet przeładowany dosłownie wszystkim. Mam wrażenie że twórcy tego filmu chceli tak bardzo zrobić coś wyjatkowego i genialnego że aż przesadzili i wyszła nieznośna groteska." salahadin - FORUM GAZETA.PL
"Nolan totalnie zniszczył to, co było u Burtona - klimat, przez co film jest tylko i wyłącznie sprawnym kinem akcji."
faith_no_more - FORUM STOPKLATKA.PL
"(...) Co jest wybitnego w tym, że aktor [Heath Ledger] chodzi cały czas w pomalowanej twarzy i wykrzywia usta mlaskając do tego jęzorem? W tej kreacji w ogóle nie było czuć jakiegoś zawirowania psychicznego, jakiegoś szaleństwa, tylko zgryw. "
FORUM GAZETA.PL
"Nolan przejął się rolą 'ambitnego' reżysera i zrobił z Batmana thriller psychologiczny, nie ten kierunek niestety, zamiast mrocznego kina akcji, mamy pseudomoralitet na kondycję człowieka we współczesnym świecie, ile to już lat wałkowany temat..."
XXX - FORUM STOPKLATKA.PL
"Bóg mi świadkiem, że bardzo, bardzo chciałam, aby ten film się podobał i miałam naprawdę duże oczekiwania, ale z reką na sercu nie mogę powiedzieć, że jestem oszołomiona i zachwycona."
aniabuzuk - FORUM GAZETA.PL
"Polemizował bym z tym czy ,Mroczny rycerz nie jest filmem wybitnym. Osobiście po raz pierwszy tak naprawdę na dużą skale film ten pokazał, że można połączyć widowiskowe kino akcji w komiksowym stylu, z głębszymi treściami. Oczywiście film ten miał swoje mankamenty, ale jaki go nie ma?"
Picard - FORUM BATCAVE
The Dark Knight zostanie zapamiętany - nie tylko z uwagi na genialnego Heatha, ale też dlatego, że, spośród wszystkich filmów, które opuściły w ciągu ostatnich kilku lat wielkie wytwórnie, ma film Nolana najwięcej autorskiego dotyku, niesie ze sobą to, co najlepsze w tradycji najbardziej skomplikowanego i najciekawszego bohatera komiksowego i definiuje w jakiś sposób najciekawiej nasze czasy. Ten prawie miliard dolarów nie wziął się tylko z tego, że dużo wybucha i jest akcja. To jak z Bez przebaczenia przy westernie czy Ojcu chrzestnym przy filmie gangsterskim, na co zwracali recenzenci uwagę - w ten sposób, spod kina gatunków wyłaniają się ważne, humanistyczne problemy."
as_87arda - FORUM STOPKLATKA.PL
Mroczny Rycerz poszedł o krok na przód i nie jest jakimś kinem rozrywkowym!!! To film z drugim dnem przepleciony dobrą akcją. To nie jakiś Spider-man. To film z głębią ( nie taką wielką, ale jednak ). Tak obrażać hit tego roku..."
ANgry - FORUM STOPKLATKA.PL
"Co tu dużo mówić - najlepsza 'adaptacja' komiksu. Trzeba zobaczyć na własne oczy i przekonać się dlaczego zgarnia tyle zielonych."
rzadlo - FORUM SPIDER-MAN ON LINE
"Film świetny. chociaż w tym wypadku świetny to stanowczo za mało powiedziane. Film był... zresztą wszyscy wiemy jaki był."
Ookami-san - NEWHEROES.PL
"Joker wdarł mi się do umysłu i pozostanie tam na długo. Ledger wzniósł się na wyżyny kunsztu. To w połączeniu z niebanalnym scenariuszem, doskonałą reżyserią, wspaniałą pracą kamery, świetnym oświetleniem daje prawdziwe arcydzieło."
Szarak Mężczyzna - FORUM DBNAO.NET
"Dla mnie tam jedyny problem Nolana (nie licząc głupawego głosu, jaki dał Batmanowi) to, to że wywalił z Batmana cały mrok i groteskę, starając się robić z Batmana coś bardziej w klimatach Jamesa Bonda, przez co te filmy są jakieś 25% mniej ciekawe niż powinny. A szkoda!"
Maik - POLSKIE FORUM UNIWERSUM DC
"Kibicuję Nolanowi i jego wersji przygód Batmana bo Mrocznym Rycerzem pokazał, że kino o superbohaterze nie musi być tandente czy kiczowate do granic możliwości. Zresztą duża w tym zasługa Heatha bo to on tworzy klimat całego filmu i właściwie bez tej kreacji Jokera można by powiedzieć, że ten film nie zaistniał by w takim wymiarze."
mwol - FORUM STOPKLATKA.PL
THE DARK KNIGHT - GŁOSY PRZED PREMIERĄ FILMU...
"Oficjalnie bojkotuję ten film!" [Po publikacji pierwszego zdjęcia twarzy Jokera] Jackson - FORUM BATCAVE
"Uuuu.... Ledger jako Joker... Proszę nie niszczyć dorobku pierwszego Batmana.... proszę..."
pshemo - FORUM STOPKLATKA.PL
"Dobry Boże, to pierwszy raz, kiedy jestem podekscytowany męską nogą." [Po publikacji pierwszego fragmentu obrazka Jokera na łamach Empire Online] Gianakin_ - FORUM SUPERHEROHYPE
"A Joker, cóż, to zdanie u mnie ewoluowało, ale im dłużej myślę, tym bardziej uważam, że taki wizerunek Jokera jest beznadziejny. Czy sama postać będzie dobra, to się okaże w filmie, ale też nie napinajmy się, zanim nie zobaczymy. Natomiast wizerunek jest kompletnym dnem. Zero styku z prawdziwym komiksowym oryginałem..."
Godai - B180
"Joker Heatha Ledgera zdaje się być idealnie dopasowany do mrocznego Gotham City wykreowanego przez Christophera Nolana. Wydaje się być bardziej 'uliczny' niż jakakolwiek inna jego wersja, z jego błazeńskim obliczem bardziej przypominającym pośpiesznie namalowane graffiti niż chemicznie wybarwioną skórę. Jego postawa jest sarkastyczna i szydercza, jako opozycja do szaleństwa. Żadnych głupawych gagów czy gierek słownych. Ten Joker nie zrywa boków ze śmiechu... on rozrywa czaszki. [Po premierze grudniowego zwiastunu filmu] Paul Dini
"No obejrzałem ten zwiastun... ta... Ledger jedynym słusznym Jokerem? Z politowaniem. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się po nim niczego specjalnego, a już że będzie lepszy od Nicholsona czy Hammila to na pewno nie. No i nie jest. Szczerze to jest cholernie niewiarygodny i sztuczny. Poczekam aż dostanę coś więcej, bo jak na razie to już wiem, że nie ma na co czekać..."
Cornelius - FORUM BATCAVE
"(...) Alan Moore ma wyjątkowego pecha, bez względu na to kto ekranizuje jego komiksy efekt końcowy jest ten sam - totalna masakra. Nikt nie liczy się ani z wydźwiękiem jego dzieł ani nawet z zachowaniem minum wierności tekstowi. Każdy wszystko przekręca a pózniej oglądamy majaczenia 'twórców'. Nikt kto czytał Zabójczy żart, na którym ma byc oparty nowy Batman nie może przyjąć takiego wizerunku Jokera. Batman się skończył, tylko Burton rozumiał o co w tym naprawdę chodzi."
Nieznany autor
"(...) kolejny Joker to żadna zmiana ale piractwo. Zmiany, czyli nowe postacie, są w dziejach komiksowych na wyciągnięcie ręki, tylko czy znajdzie się kolejny Burton żeby po nie sięgnąć?"
flem snopes - FORUM STOPKLATKA.PL
"Za każdym razem gdy widzę więcej Jokera w wykonaniu Heatha Ledgera, coraz bardziej mi się podoba. To dobry znak, ponieważ gdy coś zmierza w złym kierunku, im więcej o tym wiesz, tym mniej jesteś do tego przekonany. Jeśli jakaś seria może wyjść dobrze na tym, że będzie bardziej poważna i mroczna, to jest to właśnie Batman. W takiej postaci, uważam że jest przerażający. Wydaje mi się bardzo, bardzo ostry i przerażający." [Po premierze grudniowego zwiastunu filmu] Guillermo Del Toro
"Zobaczyłem trailer i pokochałem go. Jestem tak dużym fanem Nolana i Goyera, jak oni moimi! Szeroko wypowiadali się o wpływach mojej pracy w obu filmach - więc czego tu nie lubić?! Nigdy nie byłem wielkim fanem Nicholsona. Jednak Ledger jest taki, jak należy. Z niecierpliwością czekam na więcej!" [Po premierze grudniowego zwiastunu filmu] Jeph Loeb
"Czy Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull pokona w wynikach finansowych The Dark Knight? Nie wiem, ale z pewnością wyciśnie z Batmana ostatnie poty."
George Lucas
"Joker w wykonaniu Heatha Ledgera, to Joker ostateczny."
Uczestnik zamkniętego pokazu prologu filmu