Zabawy z głową
Od niepamiętnych czasów każdy zastanawia się dlaczego w filmach Batman tak rzadko obraca swoją rogatą głowę? Winę za to ponoszą maski, które w poprzednich strojach były na trwałe przymocowywane do karku i ramion (tworzyły jedną linię w szyją) - było to konieczne do utrzymania klasycznego wizerunku i sylwetki, oraz do uniemożliwienia aktorowi przesuwania głową wewnątrz samej maski. Nowe nakrycie głowy - wzorowane na kasku motocyklowym - jest odseparowane od karku, co pozwala aktorowi Christianowi Bale'owi swobodnie obracać swoją głowę w obie strony, pochylać ją w dół oraz ku górze. "Najtrudniej było wykonać właśnie tą cześć kostiumu", przyznaje Lindy Hemming.
Peleryna strachu
Możemy sobie darować wypytywanie o ten element. "To ściśle tajne", odpowiada Lindy Hemming. Ponieważ...? "Powiedzmy, że pelerynie przytrafiają się pewne rzeczy". Snujemy domysły: więc peleryna będzie robiła też za kocyk piknikowy!
Ostrza chwały
Brzytwy na przedramionach Batmana są teraz częścią kostiumu. (Jego rękawiczki chowają się do rękawów stroju). Mogą się składać i są, rzecz jasna, także bronią. "Wystrzeliwują w kierunku ludzi!", mówi Hemming ze śmiechem Jokera.
Surowiec
Nowy kostium wykonany jest z 200 pojedyńczych kawałków gumy, włókna szklanego, nylonu i metalowej siatki. Robocze ciuchy Bruce'a Wayne'a mają teraz elegancką strukturę, która sugeruje, że strój został wykonany w wymyślnej, nowej technologii. "Pomyślałam sobie, że dzięki temu kostium mógłby wyglądać jeszcze bardziej interesująco i intrygująco", tłumaczy Hemming, dodając że naprężone gumowe prążki pomagają również przywiązać kostium do ciała Bale'a.
Nowy uniform Mrocznego Rycerza jest znacznie giętszy od poprzednika, lżejszy i co za tym idzie, nieco wygodniejszy. Czarny symbol nietoperza na klatce piersiowej jest dokładnym odwzorowaniem oficjalnego loga do filmu. Zmianom nie uległ tylko pas i buty bohatera.