Pierwszy raz Batman pojawił się w komiksie
Detective Comics #27 w maju 1939 roku i jak się powszechnie uważa był odpowiedzią na powstałego rok wcześniej Supermana. Przy czym Człowiek-Nietoperz nie posiada żadnych superzdolności, w przeciwieństwie do Człowieka ze Stali, a swoje umiejętności czerpie z wytrenowania i mocnej psychiki. Nazwisko i imię bohatera autor zapożyczył z dwóch miejsc: Bruce od szkockiego bohatera narodowego Roberta Bruce'a, Wayne od śmiałego eksploratora terenów Kentucky i Illinois Anthony'ego Wayne'a.
Dwa tragiczne momenty zmieniły życie Bruce'a Wayne'a. W wieku sześciu lat błąkał się po posiadłości swoich rodziców, gdy nagle wpadł do głębokiej, ukrytej jaskini pełnej nietoperzy. Dwa lata później chłopiec był świadkiem okropnego zabójstwa swoich rodziców przez nieznanego mężczyznę. W związku z tym postanowił zemścić się na wszystkich, którzy łamią prawo. Jako nastolatek pracował by dotrzymać postanowienia. Jeździł po świecie i pobierał różne nauki u największych mistrzów z każdej z nich. Ostatecznie stał się mistrzem sztuk walki, akrobatyki, boksu, zmiany wyglądu, nauk ścisłych, informatyki, kryminologii i detektywistycznej pracy. Po doprowadzeniu swoich umiejętności do perfekcji był gotowy do swojej misji.
Pewnej nocy, w czasie snu wracając do wspomnień, po raz kolejny przeżywa śmierć rodziców. Nagle, w przerażającym mroku, widzi jak okno zostaje roztrzaskane przez wizerunek lecącego nietoperza. W tym momencie, przeznaczenie Bruce'a jest zdeterminowane. Stanie się nocą... stanie się Batmanem. Tworzy swój własny system prawny, według którego Batman nigdy nie zabije swojego przeciwnika. Jednocześnie polegając na swoich fizycznych i psychicznych cechach chce postawić złoczyńców przed sądem. Mając około trzydziestu lat, w ciągu dnia, Bruce Wayne jest szefem Wayne Enterprises i przybiera postać milionera playboya, która budzi obrzydzenie u wielu osób. Jednak Bruce Wayne to tylko przebranie, Batman jest jego prawdziwą osobowością.
Druga połowa lat 80. i początek 90. były okresem, gdy wykreowano Batmana na nowo. Przestał być tylko bohaterem, pogromcą. Zaczęto zwracać uwagę na jego wnętrze. Powstały ku temu dwie nowe serie komiksów, które pokazują psychikę, rozterki i lęki Bruce'a. Spowodowało to wielkie zainteresowanie Batmanem. Zaczęły powstawać filmy fabularne, które cieszyły się wielkim zainteresowaniem na całym świecie, a co za tym idzie stały się sukcesami finansowymi. Na fali Batmanii, bo tak trzeba nazwać to zjawisko kultury masowej, Warner Bros. zaczął produkować w 1992 roku Batman: The Animated Series. Nie był to pierwszy serial animowany oparty na komiksach z tą postacią, lecz ten zmienił Świat Batmana na zawsze. Dynamiczna seria odznaczała się nową techniką animacji, w której użyto czarnego tła i szybko uzyskała ona nazwę Dark Deco. Dark Deco nadało każdej scenie pokazującej Gotham niesamowity wygląd, który od nowa budował wyobrażenie o mieście. W porównaniu do komiksu wprowadzono kilka nowych postaci, a klasycznych bohaterów kojarzonych z Batmanem, ukazano z nowej perspektywy, przez co stały się bardziej dynamiczne. Tyczy się to zarówno bardzo popularnego Jokera jak i często lekceważonego Króla Zegarów (Clock King). Główny bohater był tak samo mroczny jakim kochała go widownia i pozostał tym samym, niepokonanym herosem. Doskonała grafika, płynna animacja, kolory doskonale oddające mroczną atmosferę Gotham City, stały się czynnikami przez, które seria osiągnęła wielki sukces. Najbardziej chwalono jednak idealne połączenie nowych trendów i tradycji: miasto animowanego Bruce'a Wayne'a stylizowane na lata 30., w którym porusza się na wskroś nowoczesny Batman.
Na jesieni 1995 roku zostało puszczonych pięć finałowych odcinków (w sumie wyprodukowano 85) i rozdział Batman: The Animated Series zakończył się.
W niniejszej pracy zostanie wykorzystanych do analizy osiem odcinków, co stanowi około dziesięć procent serialu. Odcinki zostały wybrane losowo aby otrzymane wyniki były bardziej wiarygodne. Lista przedstawia się następująco:
|
»
Heart of ice (Lodowe serce)
Występują: Batman, Dr Victor Fries alias Mr. Freeze, Ferris Boyle
»
See No Evil (Tu nikogo nie ma)
Występują: Batman, Lloyd Ventrix
»
Prophecy of Doom (Dzień sądu)
Występują: Batman, Carl Fowler alias Nostromos, Lucas
»
Feat of Clay Part One (Kameleon Część pierwsza)
Występują: Batman, Matt Hagen
»
Feat of Clay Part Two (Kameleon Część druga)
Występują: Batman, Matt Hagen
»
Shadow of the Bat Part One (Cień nietoperza Część pierwsza)
Występują: Batman, Robin, Batgirl, komisarz Gordon, Two-Face, Rupert Thorne
»
Shadow of the Bat Part Two (Cień nietoperza Część druga)
Występują: Batman, Robin, Batgirl, komisarz Gordon, Two-Face, Rupert Thorne
»
Off Balance (Zmysł równowagi)
Występują: Batman, Ra's Al Ghul, Vertigo, Talia
|
Podane tytuły zawierają nazwę oryginału, nazwę polską oraz postacie występujące w danym odcinku.
STRACH MA WIELKIE OCZY. SPADEK PO TRAGEDII. CUDOWNE ZABAWKI
Tworząc film animowany lub komiks ważne jest by stworzony bohater miał jak najbardziej charakterystyczny wygląd, co uczyni go łatwo rozpoznawalnym. Człowiek-Nietoperz jest tutaj dobrym przykładem tej techniki. Wysoki, postawny - gdy inna postać stoi obok niego, to wydaje się ona mniejsza. Krótko mówiąc jest to postać, która budzi respekt. By stać się Rycerzem Nocy i dodatkowo spotęgować swoje walory wizualne, zakłada strój nietoperza. Ten latający ssak ze względu na swój tryb życia (nocna wegetacja, bezszelestne poruszanie się w ciemności) oraz zwykłe przesądy - łączenie nietoperza z nieśmiertelnym wampirem, spowodowało, że w wielu kulturach jest traktowany co najmniej jako symbol zła. Ta symbolika powoduje, że kostium przywdziany przez Bruce'a Wayne'a, podświadomie wpływa na potencjalnych wrogów, potęgując wrażenie jakie sprawia postać Batmana. Aby pozostać nierozpoznanym i co bardziej ważne ukryć swoje uczucia i lęki, Batman nosi maskę, która szczelnie zakrywa mu głowę i większą część twarzy. Oczy ma osłonięte szybkami ze sztucznego tworzywa, co umożliwia mu poruszanie się w ciemności, gdyż działają jak noktowizor. Dodatkowo skrywają one jego prawdziwe "ja". Gdy ofiara próbuje patrzyć mu w oczy widzi tylko odbicie swojego przerażonego wzroku tak jak by patrzyła w lustro. Peleryna, którą nosi na plecach symbolizuje skrzydła nietoperza. Normalnie otula go ale gdy tylko zaczyna biec rozwija się co tworzy wrażenie jakby Batman leciał, jakby był prawdziwym nietoperzem. Na piersi nosi czarny symbol przypominający lecącego nietoperza, który otoczony jest żółtym polem. Przypomina to znak ostrzegawczy jakie spotykamy na ulicy. Cały ten strój, swojego rodzaju zbroja (ale o tym później) jest utrzymany w kolorach nocy. Widzimy szarości, granaty, czarne wykończenia. To wszystko robi wrażenie potęgi, jest inne od tego co widzimy na co dzień, podkreśla siłę i tajemniczość bohatera.
Pojawienie się Batmana w Gotham City powoduje zamęt; zarówno w kręgach policji jak i świata przestępczego. Z początku obydwie strony traktują całą sprawę z respektem. Kto to jest? Skąd się wziął? Czego chce? Szybko staje się jasne, że Rycerz Nocy pojawił się, by walczyć z bezprawiem, złem, niesprawiedliwością. Ma on jednak odmienne zasady działania niż policja, przez co szybko został przez nią napiętnowany, jako kolejny świrus. Batmana stworzyło to miasto. Tragiczne wydarzenia z dzieciństwa spowodowały, że Bruce wytyczył sobie drogę w życiu. Nie było by to możliwe gdyby nie jego psychika. Mimo, że mógł, nie poddał się. Nie spoczął na laurach, nie zależało mu na życiu playboya, wolał poświęcić się dla idei. Stworzył swój własny kodeks honorowy, oparty na idealistycznych kodeksach rycerzy, samurajów, którego przestrzega za wszelką cenę. Wielu uważa, że nie rożni się niczym od zwykłych złoczyńców kręcących się po mieście. Ale to nie prawda. On nigdy nie zabija! Jak przysłowiowy Błędny Rycerz chroni kobiety, dzieci i uciśnionych. Korzysta ze swoich pieniędzy, by pomagać biednym, wspiera wybitnych naukowców, łoży duże sumy na wykształcenie dzieci z ulicy. Nie chce by ktokolwiek przeżył to co mu się wydarzyło. Odnosimy wrażenie, że chce otoczyć opieką wszystkich ale to oczywiście jest niemożliwe. To nic innego jak Syzyfowa Praca; obłęd, który nie ma końca.
Jak już wspomnieliśmy we wstępie, Batman nie posiada żadnych specjalnych zdolności. Dlatego trzeba wspomnieć o rzeczach, które pomagają mu w jego krucjacie. Przede wszystkim Batcave - Jaskinia Nietoperza. To do niej wpadł sześcioletni Bruce. Tutaj, zaraz pod swoją posiadłością Batman ma siedzibę, która zarazem jest centrum operacyjnym. Sercem bazy jest super nowoczesny sprzęt elektroniczny i w pełni skomputeryzowane laboratorium. To wydatnie pomaga Batmanowi w pracy. Szybki komputer pozwala mu dopasowywać znalezione odciski palców do tych, które znajdują się bazie policyjnej, laboratorium, w którym natychmiast otrzymuje odpowiedzi na temat niezidentyfikowanych wcześniej związków chemicznych. W jaskini możemy też znaleźć różne przedmioty, które przypominają o bataliach Mrocznego Rycerza jak olbrzymia moneta, która jest kopią ,maskotki Two-Face'a, stare stroje itd. Tutaj stoi Batmobil i Batplane. Ten pierwszy to bardzo nowoczesny i szybki samochód, który posiada różne bajery tak samo jak samochód Jamesa Bonda. Batplane to niewielki, czarny samolot w kształcie przypominający emblemat noszony przez Batmana na piersi. Obydwie maszyny naszpikowane są elektroniką, co bardzo ułatwia pracę ich właścicielowi. Strój Batmana uszyty jest z kewlaru. Jest to bardzo nowoczesny materiał sztuczny, który działa zarówno jak kamizelka kuloodporna a zarazem chroni przed ogniem. Płaszcz jest uszyty z podobnego materiału i używany jest głównie do ochrony przed skrajnymi temperaturami. Przysłaniające oczy szkła umożliwiają widzenie w ciemności. Jednak najważniejszy jest pas. To na nim podwieszone są najważniejsze gadżety. Batarang - czyli bumerang w kształcie nietoperza o ostro zakończonych krawędziach, który jest miotany przez Batmana by na przykład wytrącić broń palną z ręki przeciwnika. Dalej możemy tam znaleźć liny dzięki którym Batman może latać. Jest tam też wyciągarka by szybko przemieszczać się horyzontalnie. Nosi też przy sobie fiolki z różnymi gazami jak paraliżujące, usypiające i oczywiście małą maskę przeciw gazową. Generalnie nie ma przy sobie nic co mogło by zabić, jest nastawiony tylko i wyłącznie na obezwładnienie przeciwnika.
To wszystko tylko gadżety - Batman wykorzystuje je by usprawnić swoje fizyczne zdolności, które nabrał w toku długotrwałych ćwiczeń. Drugi czynnik, który pomaga Bruce'owi to jego niezastąpieni przyjaciele. Po pierwsze Alfred. Jest kamerdynerem rodziny Wayne tak jak jego ojciec i dziadek. Alfred Pennyworth po śmierci Thomasa i Marty Wayne stał się drugim ojcem dla Bruce'a i jednym z kilku, którzy wiedzą o tajemnicy znajdującej się pod Wayne Manor. W związku ze swoimi obowiązkami, Alfred dba też o rzeczy Batmana. Jako, że dobrze zna się na mechanice często pomaga naprawiać uszkodzone gadżety. Alfred jest całkowicie poświęcony Batmanowi i jego misji. W czasie wypadów Bruce'a dba o dom i jest w ciągłym kontakcie z Rycerzem Nocy, aby go wspierać. Z pochodzenia jest Brytyjczykiem przez co jest powściągliwy i często jest głosem rozsądku dla rozemocjonowanego Batmana i Robina, którzy często o siebie nie dbają. Ten niepozorny, starszy pan był za młodu agentem Secret Service, gdzie dobrze opanował medycynę co pozwoliło mu stać się nadwornym lekarzem Batmana. Alfred pełni jeszcze jedną ważną rolę: jest ojcem dla wspomnianego przed chwilą Robina gdy nie ma obok Bruce'a.
Robin to druga bardzo ważna osoba dla Batmana chociażby ze względu na tragedię jaka ich łączy. Dick Grayson (Robin) był członkiem rodzinnej trupy cyrkowej Latający Graysonowie, którzy przedstawiali pokazy na trapezie. Podczas występu w Cyrku Haley w Gotham City doszło do tragedii. Jeden z gangsterów, który miał porachunki z właścicielem cyrku, uszkodził trapez, na którym mieli wystąpić Graysonowie. Dick, który był wtedy jeszcze zbyt mały by brać czynny udział w występie, widział jak jego rodzice i rodzeństwo spadają z kilkunastu metrów i giną. Bruce Wayne, który siedział wtedy na trybunach, poczuł więź z chłopcem i go przygarnął. Dał mu dom, opiekę i wykształcił. Dick był bardzo uzdolniony gimnastycznie, na co szybko zwrócił uwagę Bruce. Nauczył go nowych rzeczy, rozwinął zdolności, a gdy ten skończył siedemnaście lat wprowadził go w swoją tajemnicę. Dick stał się Robinem. Na co dzień uczy się na Uniwersytecie Gotham State, a wieczorami pomaga Batmanowi, przywdziewając swój czerwono zielony strój. Jest miłym chłopakiem, który ma powodzenie u dziewczyn, lecz wolny czas woli spędzać na treningach i z osobą, dla której ma bardzo duży respekt, zrozumienie i podziwia jej zaangażowanie - Alfredem.
Trzecią ważną osobą dla Batmana jest Komisarz Policji James Gordon. Wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna koło pięćdziesiątki w schodzonym prochowcu. Batman mu ufa i powierza niektóre informacje. Łączy ich swojego rodzaju przyjaźń, mimo że Gordon nie zna tożsamości Batmana. Spotykają się często na dachu wieżowca, gdzie stoi także wielki reflektor, którym Gordon wzywa Batmana. Omawiają sprawy taktyki
i różne sprawy natury moralnej. Gordon zawsze się wścieka gdy Batman znika w pół słowa, bez pożegnania, ale tak naprawdę popiera to co on robi bo widzi, że policji przeżarta korupcją nie jest wstanie zapanować nad chaosem. James Gordon jest ojcem Barbary Gordon, która pojawia się w mieście jako Batgirl. Zapatrzona w Batmana i to co robi, pragnie mu pomóc, być taką jak on. Jako mistrzyni gimnastyki sportowej przychodzi jej to bez trudu.
PRZECIWNICY
Gdy zapada zmrok, na ulicach Gotham pojawia się Batman. Zdarza się, że w towarzystwie swoich przyjaciół ale najczęściej sam musi walczyć z wieloma złoczyńcami. Większość z nich to szeregowi gangsterzy, pionki z karabinami, którzy szybko przestają być istotnym problemem dla społeczeństwa. Istnieje jednak pierwsza liga zła - postaci, które oprócz siły mają spryt. Często stoją z boku przyglądając się sytuacji by w odpowiednim momencie wkroczyć i wziąć to, co według nich im się należy. To oni tworzą główne zagrożenie społeczne, którego strzeże Batman.
|
Mr. Freeze |
Mr. Freeze - wysoki, szczupły mężczyzna, w dziwnym kombinezonie i szklanym kloszu na głowie. Cały ten strój nosi po to by żyć.
Żeby się mścić. Mr. Freeze jeszcze jako Dr. Victor Fries był jednym z
najgenialniejszych uczonych i specjalistów od kriogeniki. Niestety nie mógł wyleczyć swojej żony Nory ze śmiertelnej choroby. Postanowił zbudować komorę, w której zamrozi żonę by poczekała na lekarstwo. Biurokraci z firmy GothCorp odcięli finanse na ten projekt, lecz Victor się nie poddał. Nadal budował swój wynalazek. Gdy jego szef się o tym dowiedział, wezwał ochroniarzy i nakazał usunąć doktora siłą z laboratorium. W wyniku bójki doszło do eksplozji, w której Fries został oblany wymyślonym przez siebie chłodziwem. Od tamtej pory nie mógł już żyć poza temperaturą ujemną - stąd jego kostium chłodzony ciekłym azotem, który utrzymuje
jego ciało na poziomie temperatury 50 stopni poniżej zera. Nora zmarła a Victor postanowił się zemścić za tą niesprawiedliwość. Wbudował w kostium chip, który potroił jego siłę, skonstruował laserowy pistolet, który zamraża cel i tak powstał Mr. Freeze - Pan Mróz. Jego jedyną siłą jest siła zemsty spowodowana zabiciem jego niewinnej żony, którą kochał ponad wszystko. Zemsta to blizna niewielka ale nigdy się nie zagoi.
|
Two-Face |
Two-Face to człowiek o dwóch osobowościach, które symbolizują połówki twarzy: normalna to Harvey Dent prawdziwy strażnik prawa i porządku; zniekształcona to alter ego Denta, który ma dość zgnilizny świata, jest cwaniakiem, który robi wszystko by zapanować nad każdym elementem i zrobić z nim porządek, ale na swój sposób. Ta część Harveya dominuje co powoduje, że jest odrażającym przestępcą, który wykonuje wyroki na ludziach przy pomocy swojej monety. Odwieczna gra: orzeł czy reszka? Gładka strona - wygrywasz! Strona z charakterystyczną rysą - oznacza śmierć.
Harvey Dent był młodym, przystojnym, pełnym zapału Prokuratorem. Rupert Thorne mafijny boss, oskarżony przez Denta o łamanie prawa, odkrył podczas procesu jego drugą osobowość. Postanowił ją obudzić by Prokurator dał mu spokój. Wynajął szaleńca, który oblał Harveya kwasem. Spowodowało to potworne zniekształcenie lewej części twarzy, która przypominała mutanta. Wstrząsnęło to nim bardzo i to wtedy ujawniła się po raz pierwszy jego
"druga twarz". Dzięki Bruce'owi Wayne'owi, wielkiemu przyjacielowi Denta jeszcze ze szkoły podstawowej, który wynajął najlepszych psychologów i chirurgów plastycznych, udało się wyleczyć Harveya. Jednak to traumatyczne doświadczenie wypaliło piętno w głowie młodego prokuratora. Podczas akcji policyjnej, gdy doszło do niewielkiego wybuchu, który dosięgnął Denta, jego kontuzja odnowiła się. Tym razem nic się nie dało zrobić. Wstrząs spowodował dominację złej strony i Harvey stał się barbarzyńcą znanym jako Two-Face; stał się człowiekiem, dla którego dobro i zło nie ma żadnego znaczenia. Ubrany w schludny garnitur składający się z dwóch części tak jak jego twarz i umysł, sieje terror w mieście.
|
Ra's Al Ghul |
Tajemniczy Ra's Al Ghul (Głowa Demona) to jeden z najbardziej tajemniczych i dziwacznych łotrów. Nie należy do żadnej grupy zwyrodniałych i obłąkanych kryminalistów. Jest inny. Uważa, że żyje już 600 lat a witalności dostarcza mu nieznana substancja, która go odmładza. Coś w rodzaju fontanny młodości. Założył ogólnoświatową organizację o charakterze mafijnym, której misją jest oczyszczenie zanieczyszczonej planety i doprowadzenie do równowagi w przyrodzie, którą człowiek niszczy. Używa wszelkich środków by dopiąć swego, by stworzyć swoją lekko pokręconą wizję utopijnego społeczeństwa. Ma wielu naśladowców, którzy poszli by za nim w ogień. Jest ogromnie niebezpieczny a do tego przebiegły. Pojawia się co jakiś czas w Gotham City by zmierzyć się z Batmanem. Tak naprawdę to nie jest to pojedynek a raczej wyzwanie, próba, której poddaje Rycerza Nocy. Otóż w jednej ze swoich wypraw, Batman przypadkiem zniszczył jaskinię, gdzie Ra's korzystał ze swojej odmładzającej kuracji. Wiedząc, że teraz czeka go pewna śmierć szuka następcy, który będzie mężczyzną a los chciał, że jego jedynym potomkiem jest córka Talia. Batman ma być jej mężem a co za tym idzie, jego następcą. Bruce nie zważa na to i bez przerwy eliminuje ludzi Ra'sa.
Talia poświęciła swoje życie krucjacie ojca. Kocha Batmana i podczas pojedynków ma dylemat czy wspierać jego czy Ra'sa. Najbardziej przeszkadza jej to, że ojciec nie traktuje jej tak jakby traktował ją gdyby była mężczyzną. Mimo to wiele razy wybrała stronę Al Ghula, zdradzając w ten sposób swojego ukochanego.
Carl Fowler, który przyjął pseudonim Nostromos, jest aktorem. Swoimi olbrzymimi oczami hipnotyzuje ofiary. Przy pomocy kompana Lucasa, specjalisty od efektów specjalnych, oszukuje najbogatszych mieszkańców, mówiąc, że nadchodzi dzień sądu. Wyciąga krocie by uratować świat i zapewnić ich bezpieczeństwo. Nie waha się w tym celu namawiać do samobójstwa lub zatopić statek pasażerski.
|
Matt Hagen |
Matt Hagen był dobrze znanym aktorem. W wyniku wypadku samochodowego doznał okaleczenia twarzy. Zgłosił się do niego Roland Dagett, biznesmen, który potrzebował ochotników do wypróbowania swojego nowego produktu - kremu do wygładzania zniekształceń, blizn i zmarszczek. Hagen zgodził się gdyż wiedział, że w innym razie czeka go wiele operacji i rehabilitacja, która zajmie lata, a to zniszczy jego karierę. Problemem było to, że krem nie miał homologacji Ministerstwa Zdrowia a w dodatku bardzo szybko uzależniał się od niego pacjent. Za kolejne dawki kremu aktor musiał wykonywać kryminalne zlecenia dla Dagetta, co przychodziło mu bez trudu, bo maść umożliwiała szybką zmianę wyglądu. W końcu Hagen odmówił współpracy. Przez to został odcięty od specyfiku, którego bardzo potrzebował do pracy w filmie. Włamał się do firmy produkującej maść gdzie został przyłapany. Strażnicy na rozkaz Dagetta wlali Hagenowi do gardła kilka litrów toksycznej mazi. Jednak Matt nie zginął. Był już tak uzależniony, że organizm przyjął całą dawkę. Krem wypełnił wszystkie komórki jego ciała, co spowodowało, że stał się potworem, który mógł przyjmować dowolny kształt, o którym pomyślał. Wydarzenie to wpłynęło także na jego psychikę i spowodowało, że stoczył się na granicęle> obłąkania. Poruszał się po mieście niszcząc wszystko, by dostać swojego oprawcę.
Lloyd Ventrix był asystentem wielkiego wynalazcy w Wayne Enterprises. Skradł materiał załamujący światło, z którego uszył strój powodujący, że jest niewidoczny dla otoczenia. Dopuszcza się zuchwałych kradzieży i rozbojów. Nie jest do końca zrównoważony. Celem jego działania jest jego córka. Rozwiódł się z jej matką i sąd nakazał mu się do nich nie zbliżać. Dowiedziawszy się o planowanej przeprowadzce byłej żony oraz swojej córki, dostaje szału. Porywa małą dziewczynkę zmuszając ją do kochania tylko i wyłącznie jego.
ARENA
Wszyscy źli wyznają zasadę makiawelizmu - cel uświęca środki. Tak naprawdę wyznaje ją też Batman, ale z jednym wyjątkiem: nie zabijaj. Przestępcy otaczają się zaufanymi gorylami, którzy potrafią się otruć by nie zdradzić szefa. Psychopaci, maniacy, mutanty. Są wyrachowani, inteligentni, wiedzą o co walczą i co ich czeka w razie porażki. Zostali stworzeni przez sobie podobnych ludzi. Ale to tylko wstęp. Tak naprawdę to stworzyło ich miasto, w którym żyją. Wszystkich po kolei, bez wyjątku. Gotham City to mroczna wizja Nowego Jorku, lub podobnego mu megalopolis. Nad miastem górują drapacze chmur zbudowane z szarego piaskowca. Wyglądają jak wysokie, gotyckie, posępne katedry. Nie ma tu miejsca dla kolorowej ekstrawagancji. Na niebie cały czas przesuwają się ciemne chmury. To powoduje, że mamy wrażenie iż w Gotham nigdy nie świeci słońce. Ulice są zaśmiecone, słabo oświetlone. Jest pełno bezdomnych, lumpów i drobnych cwaniaczków. W porozbijanych oknach z rzadka widzimy zapalone światło. Patrząc na to miasto czujemy zgniliznę z kanałów ciągnących się pod ulicami. Całość jest przygnębiająca i odrzucająca. Nasuwa się pytanie: dlaczego w tym miejscu mieszkają ludzie uczciwi, skoro Gotham City to raj dla złoczyńców? Może tym powodem jest Batman, jeden z niewielu obrońców dobra, którzy opierają się złu. Mimo wszelkich wątpliwości trzeba stwierdzić: Gotham City to arena, na której toczy się walka dobra ze złem, to arena, z której nie można uciec, to miejsce gdzie wszyscy są obłąkani - i ci dobrzy i ci źli. To miasto jest jak narkotyk. Żyjesz i umierasz. Gotham City to miasto mutant. Nawet Statua Wolności, symbol oświecenia ludzkości jest zmieniona. Zamiast książki, symbolu wiedzy, trzyma tarczę. Witamy - brońcie się!
HUMAN HIGHLIGHT VS. PUBLIC ENEMY = WARIATKOWO
Techniki budowania postaci Batmana można rozpatrywać w kilku płaszczyznach. My skupimy się na dwóch, naszym zdaniem najważniejszych dla zwykłego widza: co powoduje o popularności tej postaci i na czym opiera się jego potęga w konfrontacji ze złem.
Batman jest bardzo ważną częścią pop kultury. Mimo że jest jej najczarniejszą postacią, to jednak cieszy się ogromną i nie słabnącą popularnością. Najprawdopodobniej to powodzenie czerpie z faktu, że nie jest superczłowiekiem; nie ma specjalnych zdolności czy mocy poza siłą fizyczną i inteligencją, które rozwinął w toku ciężkiej pracy i treningu. Jest zwykłym człowiekiem, który musi spać, jeść, potrzebuje towarzystwa. To powoduje, że łatwiej jest nam się identyfikować z bohaterem. Wiemy o jego tragedii z dzieciństwa i widzimy jak walczy, by coś podobnego nie przytrafiło się nikomu innemu. Dzięki temu trudno jest go odrzucić z pamięci. Musimy z tym żyć tak jak on. Przed wspomnieniami nie ma ucieczki.
Od samego początku jesteśmy w ekskluzywnym klubie. Oprócz Alfreda i Robina, tylko my wiemy, że Batman to Bruce. Mroczny Rycerz wtajemnicza nas w swój sekret i to powoduje, że głębiej uczestniczymy w wydarzeniach - jesteśmy zaraz obok. Batman jest naszym kumplem.
Mimo że wydaje się miły i fajny, to potrafi być groźny. Pokazuje to w czasie potyczek ze złoczyńcami. Wtedy jest jeszcze lepszym kumplem. Jest jak starszy brat, który broni nas przed łobuzami i nie robi tego dla zysku, czy nagrody tylko po to byśmy czuli się bezpiecznie.
Można by powiedzieć, że o Batmanie wiemy wszystko. Ale nie jest tak do końca. Co chwila zaskakuje nas pojawiając się z nikąd, wyskakuje do nas z ciemności niczym potwór, który pojawiał się w naszym dziecinnym śnie. Logicznie tłumaczy nam to, co na pierwszy rzut oka nie ma sensu. Wreszcie znika jak rozpływająca się w powietrzu fatamorgana. Poza tym gdy my śpimy w nocy, on dba byśmy mogli nadal śnić spokojnie. Jak można nie kochać takiego kumpla?
Gdy się wraca pamięcią do dzieciństwa, to najpierw widzimy siebie z wypiekami na twarzy. Początkowo Batman docierał do nas bocznymi drzwiami, tak samo jak inne zachodnie produkty. W końcu był PRL. W całym tym szumie, który panował na świecie, Rycerz Nocy jawił się jak dzień. Tutaj wszystko było jasne kto jest dobry, kto jest zły. Żadnych niedomówień. Poza tym w takim komiksie czy filmie było tyle akcji, a przy okazji można się było dowiedzieć różnych cennych rzeczy: że na przykład baterie wyrzucane na wysypisko zatruwają ziemię, albo że samotność nie służy człowiekowi. To wszystko podane w tak prosty sposób. Trzeba było tylko chcieć to odczytać. Właśnie dzięki takiemu traktowaniu czytelnika, widza, można szukać olbrzymiej popularności Serii ale i całego zjawiska. Każdy, nie zależnie od wieku znajdzie tu coś dla siebie - poczynając od najprostszych przesłań dla dzieci a kończąc na poważnych problemach, które nurtują dorosłych. Batman ma ciężkie zadanie, gdyż większość jego przeciwników to postacie z wyolbrzymioną potrzebą robienia zła. Każdy z tych oprychów to odbicie ogólnoludzkich frustracji i to z nimi tak naprawdę walczy Mroczny Rycerz. Aby przeciwstawić się im ubiera strój przypominający nietoperza. Jest wysoki, dobrze zbudowany, ale nie jest typowym osiłkiem, który przemierza ulice w celu tępego eliminowania wrogów. Stara się walczyć taką samą bronią jak przestępcy - strachem. Jego ubiór to namiastka diabła, pojawia się w ciszy, atakuje i zawsze wygrywa. Nie używa broni, materiałów wybuchowych; liczy na zaskoczenie. Wszystko to jest jak w przysłowiu: ,Mieczem wojujesz, od miecza zginiesz. Siejesz strach, to za karę będziesz przestraszony. Z drugiej strony, Batman pod swoim strojem chowa się. Nigdy nie możemy spojrzeć mu w oczy. Nie zobaczymy grymasu bólu, strachu itd. Wszystko to jest schowane pod maską, pod peleryną, pod strojem, który zarówno jest bronią jak i tarczą.
Inteligencja oraz silna psychika to kolejne bronie z arsenału Batmana. Są praktycznie niezawodne choć zdarzają się momenty, że trzeba Rycerza Nocy przyprowadzić do porządku. Robi to najczęściej Alfred, symbol spokoju. W tym miejscu trzeba stanowczo zauważyć, że Batman nie jest do końca normalny. I ma to chyba swój cel. Jego obsesyjne zachowanie daje rozeznanie, co by się stało, gdyby nasze małe obsesje zawładnęły nami. A może po prostu jego czarna strona przedstawia czarną stronę każdego z nas?
Przeciwnicy Mrocznego Rycerza to obłąkani, zwyrodniali przestępcy. Z reguły byli wcześniej normalnymi obywatelami, ale pewne wydarzenia spowodowały, że zmienili swoje przekonania, sposoby myślenia, zachowania. Aby ich opisać można by powiedzieć, że są przeciwieństwem Batmana. I jest to chyba najlepszy sposób do ich określenia i scharakteryzowania. Biały (szlachetny, dobry) Mroczny Rycerz jest przeciwieństwem czarnego (przebiegłego, chorego) Two-Face'a w białym garniturze i tak dalej.
Jaskrawe, wręcz przebarwione czarne charaktery powodują, że cała akcja jest wyraźna. Nie mamy żadnych problemów z rozgraniczeniem kto jest po jednej stronie a kto jest po drugiej. Pokonani złoczyńcy trafiają do miejsca zwanego Arkham Asylum, pieszczotliwie nazywanym szpitalem dla psychicznie chorych. Można przyjąć, że tak rzeczywiście jest, lecz trudno znaleźć pacjenta, który by się tam wyleczył. Tak naprawdę jest to olbrzymie więzienie na obrzeżach miasta, w którym przechowuje się pokonanych przez Batmana, by mogli w spokoju przygotować się na kolejne spotkanie z Obrońcą. By można ich było znowu wpuścić na arenę gdzie zmierzą się z najlepszym Gladiatorem.
Tą areną jest Gotham City, gdzie nie ma miejsca na normalność. To miasto jest jak mutagen - kto tu dłużej przebywa musi się zdeprawować. W takich warunkach trzeba zwariować by przeżyć. Nie ma innej możliwości. Dlatego w Gotham nigdy nie zabraknie złoczyńców. Zawsze tu będą. Tak samo jak zawsze będzie tu Batman. To jest zależność, której nie da się rozerwać. Przypomina to symbiozę, w której jedna strona przestanie istnieć, gdy zniknie druga i na odwrót. A wszystko to zależne jest od Gotham - miejsca, które co prawda nie istnieje, ale jest tak bardzo realne, że mamy wrażenie iż całość odbywa się za rogiem. Właśnie ta realność wydarzeń powoduje, że jesteśmy bliżej tego co dzieje się na ekranie.
Cała ta misterna układanka powoduje, że z zapartym tchem śledzimy kolejne przygody Mrocznego Rycerza. Bohater jest nam bliski, jest pozytywem w miejscu, które jest negatywem. Uosabia marzenia wielu ludzi, którzy chcą być kimś wielkim. Batman bawi nas od ponad 70 lat. Co i raz nas zaskakuje. Imponuje nam nie tylko jako wojownik ale także jako człowiek, człowiek sukcesu. Czasami sprawia wrażenie osoby niedostępnej, ale wiemy, że tak nie jest. Mimo wielu minusów prezentuje wiele plusów, które przekonują go do nas. Dlatego przemierzając przestrzeń internetu możemy znaleźć setki stron www, dlatego w głosowaniu publiczności Batman został komiksem stulecia. Dlatego powstały cztery filmy fabularne, kilka serii telewizyjnych, kilka serii animowanych, niezliczona ilość zeszytów , które powstają w kilku odrębnych seriach komiksowych. Dlatego...
Autor tekstu: Filip Bień
Opracowanie graficzne: Woland