BATMAN BEYOND: THE CATWOMAN MOVIE
Reżyser: Nieznany
Pomysł historii: Glen Murakami, Bruce W. Timm
Batman Beyond: The Catwoman Movie mógł być kolejnym filmem animowanym o przygodach Terry'ego McGinnisa. Bruce Timm i reszta twórców DCU ujawniają różne fakty na temat prac nad ocinkiem
Justice League Unlimited pt.
Epilogue. Odrzucony projekt został opisany na stronie serwisu
ToonZone.
Całość miała być bardzo mroczna i być drugim, po Return of the Joker, pełnometrarzowym Batman Beyond. Pomysł został odrzucony przez producentów, ponieważ Return of the Joker nie przyjął się za dobrze (zapewne za mroczny dla dzieci) i fabuła została przerobiona na odcinek Justice League Unlimited Epiogue.
Sam pomysł jest jednak bardzo ciekawy. Całość była nieco podobna do Epilogue (gdzie Terry odkrywa że Bruce to jego biologiczny ojciec). Za intrygą miała jednak stać nie Amanda Wallers, lecz Selina Kyle/ Catwoman. To ona miała za cel stworzenie Bruce'owi potomka (zapewne w filmie znałaby już jego tożsamość), który objąłby pałeczkę, gdy Batman będzie za stary albo zginie, jednak chciała stworzyć "ulepszonego" Batmana, który usuwa (zabija) przestępców zamiast ich tylko karać.
Jak Amanda Waller w serialu, Selina miała dawać potajemnie D.N.A. Bruce'a/ Batmana potencjalnym rodzicom, a następnie zabijać ich, gdy dzieciaki doszłyby do pewnego wieku (tyle że zamiast raz, robiła to systematycznie). Niestety jej "projekt" nie udaje się i żaden z dzieciaków nie popada w obłęd, który miałby go zmotywować do zostania nowym Batmanem. Jedynym wyjątkiem okazuje się Terry (przed odrzuceniem projektu filmowego twórcy nie wykombinowali jeszcze czemu Selina oszczędziła jego rodziców) i jeszcze jeden dzieciak, którego zaadoptowała Selina. Miała ona wytrenować go na nowego pogromcę dobra. Syn Seliny miał być głównym antagonistom w filmie i mroczną, porąbaną wersją Terry'ego, który zabija swoich przeciwników. Miał on kolejno wykończać poszczególnych łotrów z Batmana Beyond (coś jak w Mask of Phantasm).
Podstarzały Edward Nygma (Riddler) miał także powrócić w tym filmie (zapewne jako poboczny antagonista). Stosunki Seliny z jej synem miały być bardzo spaczone i nieco erotyczne.
No cóż, tak to się mniej więcej miało przedstawiać. Z jednej strony jest to nieco naciągane, ale z drugiej strony mogło wyjść z tego coś naprawdę dobrego, zwłaszcza gdyby utrzymało klimat Return of the Joker. (Nie należy zapominać, iż to tylko zarys fabuły i napewno by go rozdbudowali i wyjaśniliby niedociągnięcia, tak by wszystko miało ręce i nogi).
Mi osobiście się ta wersja bardzo podoba (choć lubię i to co w Justice League zrobili) W serialu [Batman Beyond] nigdy nie wyjaśnili co stało się z Seliną, a chętnie ujrzałbym ją w wersji "senioralnej". Futurystyczny Riddler też byłby fajnym akcentem. No, ale mówi się trudno...