Tuż przed wybuchem sejfu Batmanowi zaczyna brakować powietrza i żeby napełnić swój sprzęt do oddychania, przechodzi do drugiej komory.
W międzyczasie sprzęt w kryjówce Wizarda zaczyna się przegrzewać i jego ludzie zmuszeni są go wyłączyć, w wyniku czego złoczyńca staje się widzialny. Podczas ucieczki zostaje też postrzelony przez policjantów w rękę i żeby sprawdzić stan rany zdejmuje rękawiczkę, którą później zapomina zabrać.
Policji i bohaterom nie udaje się jednak dopaść złoczyńcy. Zamiast tego w jednym z magazynów znajdują prywatnego detektywa Dunne'a, który ma taką samą ranę jak złoczyńca.
W rozmowie z szefem Research Council Batman uzyskuje potwierdzenie swojej tezy, że Wizard dzięki skradzionym sprzętom może stać się niewidzialny.
Podczas przesłuchania Barry'ego Browna okazuje się, że także i on ma ranę na prawej ręce. Ale jak się okazuje, to nie on jest Wizardem, gdyż po zbadaniu rękawiczek Batman odkrył, że odcinki palców należą do Cartera. Niestety, kiedy bohaterowie i Gordon przyjeżdżają do rezydencji profesora Hammila, okazuje się, że ktoś zabił lokaja. Na miejscu pojawia się także Hammil, który poruszając się na własnych nogach, ma taką samą ranę jak Wizard.
Barry Brown nadaje specjalne wydanie swojej audycji, w której podaje, że Wizard cały czas żyje i że zamierza zabić o drugiej po południu komisarza Gordona. Jednak kiedy zamierza zdradzić prawdziwą tożsamość złoczyńcy, niewidzialny osobnik zaczyna go dusić. Barry co prawda nie zostaje zabity, ale cały czas pozostaje nieprzytomny, a jego uszkodzone gardło nie pozwala mu nic powiedzieć.
W gabinecie Gordona, Batman przekazuje Vicki specjalne żarówki błyskowe na podczerwień, dzięki którym będzie mogła zrobić zdjęcie niewidzialnemu Wizardowi. Równo o drugiej popołudniu złoczyńca opuszcza się na linie i przez okno strzela w kierunku Gordona, na szczęście poruszającą się broń w porę dostrzega Vicki, ale mimo to pada strzał.
Kogo postrzelił policjanta? Kto jest Wizardem? Czy Barry Brown umie pisać, bo jeśli tak to może podać tożsamość złoczyńcy? I dlaczego nikt nie skomentował poruszającego się na własnych nogach profesora Hammila, nawet Robin, który cały czas skreślał go z listy podejrzanych, gdyż ten poruszał się na wózku? I czy Wizard zdołał zabić Gordona? Tyle pytań bez odpowiedzi, ale na szczęście do końca pozostał już tylko jeden rozdział zatytułowany
Batman Victorious.
Ocena: 3 nietoperki
CIEKAWOSTKI I UWAGI:
- Chociaż przez kilka rozdziałów Robin stara się przekonać Batmana, że nie możliwe jest by Hammil był Wizardem, gdyż porusza się na wózku, to nikt nie reaguje kiedy nagle profesor, jakby nigdy nic, chodzi przy bohaterach na własnych nogach.
CYTATY:
Batman: Let me ask you scientists a question. The remote control machine at full power can cause disintegration, is that right?
Scientist: Yes, molecular disintegration.
Batman: And the neutralizer with its electromagnetic force can check the disintegrating rays, right?
Scientist: That's correct.
Batman: Now if the beams from each machine crossed each other, what would happen to an object they focused on?
Scientist: Disintegration would be checked. The object would become invisible to the human eye!
Batman: You see? The Wizard...can make himself invisible!