Tuż przed wybuchem Batman i Robin wychodzą z budynku przez ukryte w podłodze przejście.

Tymczasem w swojej kryjówce Daka świętuje śmierć Chucka White'a. Chwilę później Bernie przekazuje mu informacje, że Marshall przebywa w celi. Japończyk postanawia przekazać mu specjalną paczkę papierosów.

Następnego dnia Bruce i Dick dowiadują się do kapitana Arnolda, że jego najlepszy detektyw, Batman, schwytał Marshalla, którego podejrzewają, że mógł być jednym z napastników, którzy wcześniej zaatakowali Wayne'a. W celi okazuje się jednak, że zbir nie żyje. Bruce znajduje na podłodze niedopałek papierosa i zabiera go do analizy.

Podczas badania papierosa bohaterowie dochodzą do wniosku, że ze śmiercią Marshalla musiał mieć coś wspólnego Bernie, którego minęli przy wejściu na komisariat. Po analizie Wayne ma już pewność, że w papierosach znajdowała się trucizna, o czym niezwłocznie zawiadamia kapitana Arnolda i przekazuje mu także, że w całą sprawę zamieszany jest właściciel klubu Sphinx. Po usłyszeniu tych wiadomości policjant odkłada zabójczego papierosa, którego miał zamiar wypalić.

Chociaż Daka jest zadowolony z faktu, że Marshall nie żyje to cały czas nie ma pewności, co do Batmana, który już im dostarczył wielu kłopotów, dlatego postanawia wykorzystać Lindę Page jako przynętę na bohatera.

Widząc w przejeżdżającym samochodzie swojego wuja Linda natychmiast jedzie za nim, jednak w ten sposób wpada w pułapkę. Dzięki pozostawionej wiadomości przez Dake dla Batmana, Bruce dowiaduje się, że panna Page udała się do fabryki Warrena.

Na miejscu strażnik wzbudza podejrzenia Wayne'a w wyniku, czego do akcji wkraczają Batman i Robin. Dzięki wykorzystaniu zasłony dymnej bohaterowie rozpoczynają walkę z przeciwnikami. Niestety w trakcie walki niedopałek papierosa powoduje pożar. Batman każe Robinowi wezwać straż podczas, gdy on sam zostaje w płonącej pułapce sądząc, że w środku cały czas znajduje się Linda.

Autor: Q    

W tym odcinku pojawia się ważny morał, mianowicie nie należy brać czyichś rzeczy bez pytania nawet, jeśli są to rzeczy nieboszczyka, bo mogą nam się trafić zatrute papierosy. Kapitan Arnold dostarcza sporej dawki humoru, więc szkoda, że nie jest to postać częściej pokazywana. Oprócz tego odcinek przebiega tak jak można było się tego spodziewał, ale jedno trzeba przyznać twórcom, że jeśli oglądnęło się już tyle odcinków, to chce się obejrzeć zakończenie, do którego już coraz bliżej.

Ocena: 3,5 nietoperka

---

<<< Poprzedni odcinek -

Powrót do spisu odcinków

- Następny odcinek >>>