.: KOMIKS :: USA :: THE BATMAN STRIKES! :: ROK 2008 :: THE BATMAN STRIKES! #50 :.
THE BATMAN STRIKES! #50
Tytuł historii:Night of the Demon Miesiąc wydania: Grudzień 2008 (USA) Scenariusz: James Peaty Rysunki: Christopher Jones Okładka: Christopher Jones Tusz: Terry Beatty Kolor: Heroic Age Liternictwo: Steve Wands Ilość stron: 32
Podczas Halloween Batman i Robin interweniują w jednym z lokalów gdzie jak się okazuje ludzie zaczęli uciekać, bo na miejscu pojawił się Demon Etrigan. Robin początkowo chce zaatakować przeciwnika bo bierze go za zwykłego przebierańca. Batman jednak żąda natychmiastowych wyjaśnień od Etrigana. Kiedy ten zmienia się w Jasona Blooda okazuje się, że życie na Ziemi jest zagrożone.
Wiele wieków temu doszło do buntu w piekle. Etrigan zdradził trzech demonów odpowiedzialny za te zajście w zamian za darowanie mu jego win. Trzy demony zostały uwiezione w specjalnej szkatułce, której ani Etrigan, ani Jason nie mogli otworzyć. Jednak kilka dni temu ktoś ukradł szkatułkę i trop zaprowadzić Blooda do Gotham i do złoczyńcy zwanego Riddler.
Przykładowe Strony:
Bohaterowie szybko rozpoczynają poszukiwania Riddlera. Od jednego ze złoczyńców, którego przesłuchał Etrigan dowiedzieli się gdzie przebywa Riddler.
W fabryce puzzli Etrigan nie zamierza wypełnić poleceń Batman i szybko rozpoczyna atak. Jednak na miejscu okazuje się że Riddler, który niepokojony był głosami trzech demonów, właśnie zdołał odtworzyć szkatułkę. Demony już od wielu lat oddziaływały na podświadomość Etrigana i Blooda sprawiając, że ci przekazali szkatułkę w ręce kogoś kto mógł ją otworzyć.
Kiedy Etrigan próbuje zniszczyć Demony, Batman zdaje sobie sprawę że szkatułka jest pewnego rodzaju kluczem i z pomocą Robina z powrotem ją zamyka, nie dopuszczając by Demony zniszczyły świat.
Jest to ostatni numer The Batman Strikes! i niestety niczym specjalnym się nie wybija. Być może jako numer Halloweenowy ma on większy potencjał, ale po zakończeniu serii można oczekiwać czegoś lepszego. Zazwyczaj powiązania Batmana z jakimiś mistycznymi siłami mi nie odpowiada i tak jest w tym numerze, za dużo tu tych demonów. Co prawda wykorzystanie postaci Etrigana dostarcza kilku zabawnych relacji z Nietoperzem, ale to za mało by uznać numer za dobry.