.: KOMIKS :: USA :: THE BATMAN STRIKES! :: ROK 2008 :: THE BATMAN STRIKES! #41 :.
THE BATMAN STRIKES! #41
Tytuł historii:Girls Just Wanna Have Fun! Miesiąc wydania: Marzec 2008 (USA) Scenariusz: Russell Lissau Rysunki: Christopher Jones, Terry Beatty Okładka: Christopher Jones, Terry Beatty Kolor: Heroic Age Liternictwo: Randy Gentile Ilość stron: 32
Z Arkham, dzięki specjalnej przesyłce od Jokera, udaje się uciec Harley i Poison Ivy.
Tymczasem Batman trenuje Robina. Ćwiczenia zostają jednak przerwane, gdy bohaterowie dowiadują się o ucieczce z Arkham.
Harley i Ivy kontynuują swoją ucieczkę pieszo, po tym jak Quinn rozbiła samochód. Bohaterki nie mogą się porozumieć co dalej robić. Kiedy na ich drodze staje grupka łobuzów, Ivy do ich pokonania wykorzystuje swoje rośliny. Niestety na miejscu pojawiają się także Batman i Robin, ale kiedy rośliny atakują Dicka, Nietoperz musi ratować przyjaciela, a to pozwala bohaterkom na ucieczkę.
Następnie bohaterki udają się do sklepu z kostiumami, gdzie Harley znajduje odpowiedni strój dla siebie, a Ivy zamiast stroju z syntetycznych materiałów wykorzystuje coś bardziej naturalnego. Tak przygotowane uciekinierki z Arkham są gotowe by zabawić się w Gotham.
Przykładowe Strony:
Podczas wspólnej kolacji Ivy nie jest zadowolona, że cały czas się tylko bawi, a nie robi nic dla dobra Ziemi. Harley wpada jednak na pomysł, który zadowoli wszystkich. Kiedy w restauracji pojawia się Batman i Robin, uciekinierek już tam nie ma. Nietoperz dowiaduje się jednak od kelnera, o czym śpiewały bohaterki opuszczając lokal.
Na nowym stadionie Harley i Ivy świetnie się bawią, ale tylko do przybycie Batmana i Robina. Po przejściowych problemach bohaterom udaje się odesłać obiec uciekinierki z powrotem do Arkham.
Duet Harley i Ivy zazwyczaj dostarcza wiele rozrywki na bardzo dobry poziomie. Niestety ten z The Batman Strikes jest tylko przyzwoity. W działaniach uciekinierek brak pasji, niby niszczą miasto dobrze się przy tym bawiąc, ale wszystko to nie jest do końca udane. Mamy kilka dobrych, zabawnych momentów, ale po numerze, w którym występują Harlay i Ivy, oraz Robin można oczekiwać znacznie więcej komediowych elementów.