.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: MINISERIA ::SUPERBOY/ROBIN: WORLD'S FINEST THREE #1 :.

SUPERBOY/ROBIN: WORLD'S FINEST THREE #1

Tytuł historii: Superboy/Robin: World's Finest Three Part 1
Miesiąc wydania: 1996 (USA)
Scenariusz: Karl Kesel i Chuck Dixon
Rysunki: Tom Grummet
Okładka: Tom Grummet
Tusz: Jonathan Glapton i Edwin Rosell
Kolor: Scott Baumman
Liternictwo: Ken Lopez
Ilość stron: 52

Cytat numeru:
Robin: Yeah. Thats what happens when you're the Boy Wonder who's trained by Batman...
Superboy: Batman... Impressive. But "Boy Wonder"...?


Kolejna mroczna noc w Gotham City. Grupka przestępców weszła na pokład zupełnie nie ochranianej łodzi podwodnej przycumowanej w porcie, chcąc zdobyć cenny łup. Nie jest im to jednak dane, gdyż niespodziewanie zjawia się Metallo. Pozbywa się kryminalistów, po czym schodzi pod pokład okrętu podwodnego. Tam, wróg Supermana znalazł reaktor nuklearny. Wziął go w swoje ręce, po czym oddalił się.
W tym czasie w Arkham Asylum pracownicy więzienia postanawiają odwieźć Poison Ivy do specjalistycznego szpitala, gdyż kryminalistka zapadła na dziwną dolegliwość.
Pod nieobecność Bruce'a Wayna, który wyjechał z Gotham, na Robinie spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo miasta. Patrolując ulice, Boy Wonder podsłuchał raportów policyjnych mówiących o akcji stróżów prawa w porcie. Tim udaje się tam natychmiast. W porcie Robin jest świadkiem walki policji z Metallo. Młody bohater wiedział, że nie jest w stanie zatrzymać Corbena. W związku z tym, już po tym, jak robot uciekł policji, Tim prosi Alfreda, by skontaktował się z Supermanem. Niestety, Człowiek Ze Stali nie jest w tej chwili dostępny. Służący proponuje więc, by Robin w jakiś sposób sprowadził do Gotham Superboya. W związku tym Tim dzwoni do managera Chłopca Ze Stali, Lexa Leecha. Rozmowa niezbyt się kleiła, ale Drake'owi udało się w końcu nakłonić mężczyznę, by ten skierował Superboya do Gotham.

  
Przykładowe Strony:
  

W czasie kiedy Robin rozmawiał z Leechem, Poison Ivy udało się uciec z karetki, która wiozła ją do specjalistycznego szpitala.
Tim Drake nie chcąc zaś czekać na przylot Superboya, sam postanowił wytropić Metallo. Dzięki urządzeniu, które mierzyło stopień napromieniowania, Boy Wonder bez problemu trafił do starych, opuszczonych magazynów. Jednak zanim Robin zdołał w 100% sprawdzić, czy dobrze trafił, Metallo zaatakował go. Na szczęście w porę pojawił się Superboy- złapał on w powietrzu Robina, którego wcześniej Corben rzucił w powietrze. Młodzi bohaterowie porozmawiali chwilę ze sobą, a następnie zaczęli szukać robota, który gdzieś zniknął. Nie szukali go zbyt długo, gdyż Metallo sam ich odnalazł. Wspólnymi siłami Robin i Superboy pokonali Corbena, zaś decydujący cios, dzięki swej telekinezie, zadał Chłopiec Ze Stali. Wszystko zakończyło by się zapewne pomyślnie, gdyby nie niespodziewane pojawienie się Poison Ivy. Mimo protestów Robina, Superboy pocałował Pamelę, stając się w jednej chwili jej niewolnikiem. Chwycił ją w ramiona i poleciał w stronę Hawajów. Tim wiedział, że kiedy ktoś taki jak Poison Ivy ma na swoich usługach siłę Superboya, to może to wyrządzić tylko i wyłącznie szkodę. W związku z czym Robin jak najszybciej wraca do Jaskini Batmana. Tam Tim decyduje się na bardzo drastyczny krok. Ze specjalnego sejfu wyciąga pierścień z Kryptonitem, a więc jedyną broń jaką może skutecznie zastosować przeciw Superboyowi...

Autor: robin09

W 1996 roku reżyserzy Karl Kesel i Chuck Dixon postanowili "zapoznać" ze sobą Robina i Superboya. Czyniąc to, zapoczątkowali ogromną przyjaźń między dwoma młodymi bohaterami, do której nawiązywali wielokrotnie kolejni scenarzyści. Można powiedzieć, że króciutka miniseria, Superboy/Robin: World's Finest Three składająca się z dwóch komiksów dała pewne podwaliny pod takie serie jak Young Justice, a nawet Teen Titans v3. Więc już chociażby za to, obu panom należy się ogromny szacunek i... wdzięczność!
Jeszcze przed wzięciem tego komiksu do ręki, przypuszczałem, że nie może on być zły.
W końcu Chuck Dixon na co dzień pisał scenariusz do serii "Robin", zaś Kesel tworzył "Superboya". Obaj panowie więc znali swych bohaterów na wylot. Dodatkowo, za rysunki miał się wziąć Tom Grummet, który przecież rysował zarówno w serii o Boy Wonderze jak i w Chłopcu Ze Stali. A jak to wyszło? No średnio niestety... Ale po kolei.
Na pierwszy rzut oka widać ogromny kontrast między Timem, a Connerem (wiem, Es Boy jeszcze wtedy nie nosił tego imienia, ale chyba nie będzie wielkim nadużyciem z mej strony, jeśli będę go tak mimo wszystko nazywał).
Zaryzykowałby nawet stwierdzenie, że owa różnica jest nawet większa niż między Batmanem, a Supermanem. Tylko czy to źle? Moim zdaniem nie, bo w końcu gdyby ich charaktery były takie same, to pewnie umarlibyśmy z nudów. Tak więc Robin gra tutaj idealny odpowiednik Batmana. Mroczny, tajemniczy, perfekcyjny i bardzo poważny. A Superboy? Kesel skopiował cały jego charakter z serii "Superboy v3". Conner jest więc wielkim lekkoduchem, zainteresowanym głównie zabawą i pięknymi dziewczynami, który jednak w odpowiedniej chwili umie zmienić się w bohatera niosącego pomoc. Nie mniej jednak, zupełnie nie przypomina chłopaka, który w dokładnie dziesięć lat po ukazaniu się omawianego przeze mnie komiksu uratuje cały świat, poświęcając swe życie. I mimo wielkich różnic, jakie dzielą obu nastolatków, umieją oni znaleźć wspólny język i zsynchronizować się w walce, tworząc zgrany duet, którego siłę pozna w przyszłości wielu superzłoczyńców. Tak więc relacja między chłopcami jest zdecydowanym plusem tego komiksu. A minusy? No niestety jest ich trochę. Znalazłem bowiem prawie 3 sceny, w tym komiksie, które naprawdę nadają się do wycięcia.
Pierwsza jest już na samym początku. Chodzi mianowicie o scenkę, w której Metallo kradnie z amerykańskiej łodzi podwodnej głowicę atomową... Powiedzcie mi, od kiedy w zwykłym miejskim porcie przycumowana jest atomowa łódź podwodna? Jakby tego było mało, żaden z żołnierzy amerykańskich nie pofatygował się, żeby jej pilnować. Jak więc widać, zupełnie bzdurna scena. Ja wiem, że na komiks należy patrzeć z przymrużeniem oka, ale to już jest przesada. Wstyd krótko mówiąc!
Dalej. Scena w której Poison Ivy zawożona jest karetką do specjalistycznego szpitala. Nie wiem, po co Batman, Robin, Nightwing czy Batgirl w ogóle trudzą się, żeby łapać przestępców w Gotham, skoro nie mają oni żadnych problemów z ucieczką. Policja w Gotham nie pofatygowała się nawet, by w jakiś sposób zabezpieczyć owy transfer Ivy do szpitala.
No i trzecia scena, może najmniej "dziwna". Czyli moment, w którym Poison Ivy całuje Superboya. Jasne, Chłopiec Ze Stali może nigdy nie grzeszył rozumem, ale być tak bezmyślnym, żeby dać się uwieść Ivy? Pomijam już fakt, że przebieg wydarzeń był od samego początku bardzo jasny do przewidzenia.
Jak więc widać, opisy tych scenek same świadczą o sobie. Dodam jeszcze, że sama historia jest strasznie banalna i mało oryginalna. W zasadzie od pierwszej strony można się domyśleć, co znajdzie się na kolejnych.
No dobra... Na koniec znalazł się jeszcze plus. Mianowicie Tom Grummet. Można powiedzieć, że zawsze byłem fanem jego prac, które są moim zdaniem bardzo charakterystyczne. Postacie są wyraźnie, nie niechlujne jak to czasem bywa.
Mało plusów, więcej minusów więc dam ocenę 3. Mimo wszystko, dla fanów młodej generacji bohaterów DC jest to pozycja obowiązkowa. A fani Batmana i Supermana? No mogą przeczytać, ale zachwyceni raczej nie będą.

Ocena: 3 nietoperki

Autor: robin09

Poprzednia Strona




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk