.: KOMIKS :: USA :: SIMON DARK :: ROK 2008 :: SIMON DARK #3 :.
SIMON DARK #3
Tytuł historii:Dead Boys Dream Miesiąc wydania: Luty 2008 (USA) Scenariusz: Steve Niles Rysunki: Scott Hampton Okładka: Scott Hampton Kolory: Chris Chuckry Tusz: Scott Hampton Liternictwo: Todd Klein Ilość stron: 32
Zamek na wzgórzu, rodzice każą małemu Simonowi zdjąć maskę. Kiedy chłopak to robi jego bliscy zaczynają płonąć. Dark odzyskuje przytomność w piwnicy sklepu. Jednak, kiedy Simon spostrzega panią koroner, natychmiast opuszcza pomieszczenie. Dark nie może już znieść bólu. Kiedy przebiega obok zgliszczy Sacred Martyrs Church zostaje dostrzeżony przez zostawione w murze oko.
W swojej kryjówce Simon szuka książki autorstwa Edgara Allana Poe, którą zabrał bez pytania.
Okazuje się, że dziewczyna, która uciekła z piwnica, to ta samo osoba, której Dark zabrał książkę. W swoim nowym domu Rachel zostaje zaatakowana przez Eddiego Maczetę. Jednak nie ma on okazji do zabawy, bo w pomieszczeniu pojawia się Simon, który właśnie przyszedł oddać książkę. Córce pana Doods nie zagraża już żadne niebezpieczeństwo.
Przykładowe Strony:
Tom Kirk, policjant, który wcześniej poinformował, że znalazł tego, kogo szukają, znajduje gałkę oczną Vincenta i ją niszczy. Następnie odchodzi nucąc słowa piosenki o Simonie Darku. Później spotyka Beth i zaprasza na późną kawę.
Podczas rozmowy Tom mówi, że szefostwo sugeruje, że powinni skupić się na Eddim Maczecie, a dopiero później mogą się martwić jakimś dziwnym dzieciakiem ścinającym ludzkie głowy.
Bohaterowie udają się do biura Toma. Na miejscu znajdują związanego Eddiego Maczetę z listem: "Proszę. Nie krzywdzie mnie. Chcę pomóc".
Kolejna część historii Simona Darka, tym razem twórcy ukazali nam rąbka tajemnicy. Co prawda wspomnienia rodzinne Simona nic praktycznie nie wyjaśniają, a raczej sprawiają, że pojawia się więcej pytań. Również nie wiadomo, czy były to majaki chorego, czy też rzeczywiste wspomnienia.
Chociaż w tym numerze pojawia się zbyt wiele zbiegów okoliczności jak np. nagła potrzeba, by Dark oddał książkę i oczywiście uratował życie niewinnej dziewczynce i tym samym złapał Eddiego i oddał go w ręce policji. Czy to oznacza, że Simon zacznie działać podobnie jak Batman?
Na początku twórcy dali nam bohatera, który zabijał swoich przeciwników, teraz zaczyna ich dostarczać policji. Nie jest to droga, w którą powinna podążać ta historia. Jednakże cały czas mamy tajne stowarzyszenie i tajemniczego detektywa Kirka, który ma swoje sekrety.
W Dead Boys Dream mamy zapoczątkowany kilka kierunków, w które mogą pójść twórcy, czy będzie to uczłowieczenie bohatera i robienie z niego obrońcy miasta, czy też drążenie tematu tajemniczych stowarzyszeń i dalszego odkrywania tajemnicy Simona, to wszystko zależy od twórców. Jak na razie jest cały czas dobrze, ale nie tak dobrze jak być mogło i jakby sugerował to pierwszy numer.
