.: KOMIKS :: USA :: SUPERMAN/BATMAN :: ROK 2009 :: SUPERMAN/BATMAN #61 :.
SUPERMAN/BATMAN #61
Miesiąc wydania: Sierpień 2009 (USA) Tytuł historii:Mash Up, Part Two Scenariusz: Michael Green, Mike Johnson Rysunki: Francis Manapul Okładka: Francis Manapul, Brian Buccellato Kolor: Brian Buccellato Liternictwo: Rob Leigh Ilość stron: 32
Lex Joker wraz ze swoją kochaną Laną Quinn i innymi złoczyńcami jest już gotowy, by Brotherhood of Injustice zaczęło działać na pełną skalę. Wśród członków gupy znajduje się także Terranado, o której zdradzie nic nie wie jeszcze Justice Titans.
Tymczasem w siedzibie Justice Titans Batman sprawdził komórki Doomstroke'a i nic tam nie znalazł, co pozwala mu dojść do wniosku, że on i Superman mają ten sam sen.
Po powrocie do siedziby Justice Titans Terranado natrafia na Batmana. Bohater znając wydarzenia ze swoje rzeczywistości, wie że jest ona zdrajczynią, co potwierdza fakt, gdy bohaterka nie wie, które ramię miała zniszczone podczas walki z Doomstroke'em. Jednak Nietoperz nie ma dość czasu by zawiadomić o wszystkim resztę bohaterów, bo właśnie na miejscu wkracza cała ekipa Brotherhood of Injustice.
Przykładowe Strony:
Na miejscu pojawiają się Justice Titans, których przywódca Night Lantern zaufał Supermanowi. Pomiędzy grupami bohaterów dochodzi do walki, a Batman domyśla się, że za tym wszystkim stoi John Dee, czyli Doctor Destiny, który ukrywał się pod maską Lexa Jokera. Za radą Supermana Nietoperz niszczy posąg Ravanny, bo tylko bohaterowie związani z magią odporni będą na iluzję Doctora Destiny.
Jednak nie wszystko idzie po myśli bohaterów. Bruce budzi się w swojej posiadłości, a obok niego jest Zatanna, jednak nie jego ona tylko jego przyjaciółką ale żoną. Wayne'woi udaje się przekonać Zee, że jest to tylko sen i w ten sposób wszystko wraca do normy.
W międzyczasie Superman i Raven znaleźli się w mniej przyjemnych okolicznościach, ale także Clarkowi udało się przekonać bohaterkę, że to wszystko co ich otacza to tylko senny koszmar.
Następnego dnia Batman i Superman spotykają się w Gotham. Tylko oni dwaj pamiętają szczegóły sennego koszmaru, a żeby mieć pewność, że ich sekretne tożsamości zostaną zachowane w tajemnicy Bruce zadbał, by John Dee przybywający w Arkham otrzymał odpowiedni zastrzyk, który utrzyma go w śpiączce.
Mash Up to taka historia oderwana od tych co zazwyczaj się ukazują. Chociaż lekko zwariowana, to jest w niej to co zawsze stanowi największy atut Batmana, czyli bohater który w najbardziej zawiłych sytuacjach znajduje rozwiązania, a swoją wszechwiedzą potrafi "zjednać" sobie przychylność innych bohaterów. W Mash Up nie znajdziemy żadnych zawiłych intryg, czy zbytnio rozwiniętych wątków, ale to nie przeszkadza by dostarczyć czytelnikowi dobrej rozrywki.
Pomieszanie różnych złoczyńców nie jest w pełni wykorzystane, ale i tak warto zobaczyć takie barwne postaci, których prędko ponownie nie ujrzymy.