.: KOMIKS :: USA :: ROBIN :: ROK 2004 :: ROBIN #124 :.
ROBIN #124
Tytuł historii:Good Parenting Miesiąc wydania: Maj 2004 (USA) Scenariusz: Bill Willingham Rysunki: Francisco Rodriguez De La Fuente Okładka: Jason Pearson Tusz: Arron Sowd Kolor: Guy Major Liternictwo: Nick J. Nap. Ilość stron: 32
Dzień rodzica w szkole Tima. Ojciec chłopaka chce porozmawiać z nauczycielem wychowania fizycznego na temat kontuzji odnoszonych przez syna podczas gry w piłkę nożną. Jacka Drake'a spotyka ogromny zawód. Otóż jego syn nigdy nie grał w futbol. Ojciec jest wstrząśnięty. Teraz wie, że Tim wracając późno do domu z kontuzjami, oszukiwał ojca.
Jaskinia. Bruce mówi Timowi, że musi go zawiesić w pełnionych obowiązkach. Wayne nie chce zepsuć życia chłopakowi, który cały czas nie może się podnieść po sprawie z Johnnym. Robin jest załamany. Bycie Cudownym Chłopcem było ważną częścią jego życia. Bardzo lubił pełnioną funkcję. Niestety decyzja Batmana wydaje się być nieodwołalna.
Dom Drake'ów. Ojciec jest wściekły. Przeszukuje pokój syna w poszukiwaniu narkotyków, broni lub innych rzeczy. Jack bardzo martwi się o syna. Dom Stephanie Brown. Spoiler jest wciąż kontuzjowana po akcji z Johnnym. Ma złamaną nogę. Tim i Steph idą jednak razem na spacer.
Ojciec nie ustaje w poszukiwaniach. Stracił nadzieję w znalezieniu czegokolwiek. Jednak otwiera ostatnią szafkę. I jedyny dźwięk, jaki może z siebie wydać to okrzyk. "O mój Boże...".
Przykładowe Strony:
Johnny Warlock cały czas chce się zemścić na Robinie. Tym razem udaje się do Stambułu, aby zasięgnąć rady pewnej dziwnej postaci.
Tim i Stephanie siedzą w kawiarni. Tim mówi dziewczynie, że ją kocha. Mówi też, jaki jest nieszczęśliwy po tym jak Bruce go zawiesił. Mówi, że ma wszystko, a jednocześnie nie ma nic. Stephanie ma dość użalania się Tima nad sobą. Odchodzi.
Tymczasem Jack Drake nie może uwierzyć, że to jego syn jest Robinem. Postanawia udać się do rezydencji Bruce'a Wayne'a. Drake jest wściekły. Nakazuje Alfredowi, aby szybko przyprowadził swego panicza. Bruce przychodzi. Wtedy ojciec Tima zaczyna popadać w furię. Wyciąga pistolet i mówi do Wayne'a: "Oddaj mi syna, ty potworze!".