.: KOMIKS :: POLSKA :: ROK 1992 :: SUPERMAN NR 7 :.
BATMAN - NR 7/1992
Miesiąc wydania: lipiec 1992 [NR 20] Format: B5 Papier: offsetowy Oprawa: miękka Okładka: Dan Jurgens, Brett Breeding Ilość stron: 52 Druk: kolor Tłumaczenie: Anna Ferenstein Liternictwo: Anne Krywal Redakcja: Marcin Rustecki Wydawca: TM-Semic Wydawca oryginalny: DC Comics
"Mroczny Rycerz nad Metropolis, Cz.II"" (Dark Knight Over Metropolis, Part Two: Taken to the Grave
)
Scenariusz: Dan Jurgens
Rysunki: Dan Jurgens
Tusz: Art Thibert
Kolor: Glenn Whitmore
Batman odnajduje zwłoki Amandy i zaprasza Supermana na spotkanie, podczas które wyjaśnia bohaterowi szczególy swojego śledztwa. Zataja jedynie fakt, że to on jest teraz posiadaczem pierścienia. Tymczasem Gangbuster (Jose Delgado) wpada w kolejną pułapkę zastawioną przez Intergang i zostaje pobity przez jednego z wynajętych zbirów. Równocześnie drugi, mający zdolność upodabniania się do innych ludzi, przebiera się za Jose i wyrusza z Cat na przyjęcie Luthora. Superman i Batman włamują się do Lexcorpu, by odkryć, że pierścień Amandy to ten sam pierścień, którego używał Luthor. Superman zaczyna obawiać się czy przypadkiem Luthor również nie zna jego tajemnicy. Postanawia wybadać sytuację podczas przyjęcia. Tymczasem na przyjęciu dochodzi do kolejnego ataku Intergangu. Jednak Superman z Batmanem i tym razem pokonują napastników. Równocześnie Cat zostaje porwana... Przy okazji Superman upewnia się, że Luthor nie zna jego tajemnicy.
"Mroczny Rycerz nad Metropolis, Cz.III"" (Dark Knight Over Metropolis, Part Three: Deadly Covenant
)
Scenariusz: Roger Stern
Rysunki: Bob McLeod
Tusz: Brett Breeding
Kolor: Glenn Whitmore
Superman, zaniepokojony nieobecnością Cat trafia na miejsce, w którym Jose został pokonany. Na szczęście Gangbuster czuje się już lepiej i razem wyruszają na poszukiwanie porwanej. Tymczasem plan Intergangu wychodzi na jaw!! Okazuje się, że zamierzają oni poddać Cat praniu mózgu, tak żeby nie mogła zeznawać w trakcie procesu. Na szczęście Superman i Batman odkryli miejsce przetrzymywania porwanej i wkraczają do akcji. Pokonują bandytów i uwalniają panią Grant. Chwilę później Superman spotyka się z Batmanem w mieszkaniu Amandy McCoy i wspólnie odnajdują jej pamiętnik, dzięki któremu wreszcie poznają całą jej historię. Batman oddaje Supermanowi pierścień i wraca do Gotham. Kilka dni później ma niespodziewanego gościa - to Superman przybył by oddać pierścień na przechowanie Batmanowi, gdyż obawia się, że ktoś kiedyś może przejąć kontrolę nad jego umysłem i wtedy pierścień będzie jedynym sposobem by go powstrzymać. Batman przyjmuje pierścień jako dowód wielkiego zaufania od jednego z największych bohaterów świata.
Numer powstał na podstawie komiksów: ADVENTURES OF SUPERMAN #467 (czerwiec 1990), ACTION COMICS #654 (czerwiec 1990). Okładka pochodzi z ADVENTURES OF SUPERMAN #467.
Mroczny Rycerz nad Metropolis to trylogia, przedstawiająca wspólną przygodę Batmana i Supermana. Zaprezentował ją dawno temu, bo w połowie 1992 roku, TM-Semic na łamach miesięcznika Superman. Kiedy czytałem ją wtedy, wydawała się dużo lepsza.
Każdy z trzech odcinków stworzył osobny zespół, mamy więc tu trzech scenarzystów, trzech rysowników, a jednak całość jest w miarę spójna. Całość obsadzona jest w regularnym nurcie przygód Supermana, można jednak połapać się we wszystkim w miarę szybko dzięki komentarzom i retrospekcjom bohaterów.
Oto więc zbliża się proces Morgana Edge'a, członka Intergangu. Ta właśnie organizacja zamierza dokonać zamachu na Cat Grant, koleżankę redakcyjną Clarka Kenta, która ma być głównym świadkiem na procesie. Policja znajduje niezidentyfikowane ciało kobiety. W tym czasie Batman przypadkiem znajduje w Gotham radioaktywny pierścień, zaś Lex Luthor odkrywa, że brakuje jego pierścienia z kryptonitem. A gdzieś pomiędzy tymi wydarzeniami Kal-El wspomina tajemniczą kobietę z pierścieniem, która dała mu ostro popalić.
A ponieważ znamy już punkt zborny, dalej łatwo ustalić, co się stanie. Batman spotyka się z Supermanem, który jest oczywiście pełen obaw - w końcu Mroczny Rycerz działa poza prawem i harcerzyk nie ma ochoty tolerować jego metod. Okazuje się, że niezidentyfikowana denatka to ta sama kobieta, która napędziła stracha superowi i dwójce bohaterów udaje się ustalić jej tożsamość. Tymczasem najemnicy Intergangu porywają Cat, zaś inny oddział napada na przyjęcie, na którym są akurat Luthor, Kent i Wayne. Mnóstwo zamieszania i zabawy.
W ostatniej części dochodzi oczywiście do bijatyki ze złymi, Cat zostaje uratowana dosłownie w ostatniej chwili i wszystko, jak należy, kończy się happy endem. Zaś dzięki tej współpracy dwóch największych bohaterów DCU poznaje się na tyle, że Kal-El odwiedza Jaskinię Nietoperza i zostawia pod opieką Batmana pierścień z kryptonitu. Jak sam mówi, woli powierzyć go komuś, komu może zaufać. Dość długa była droga do tej chwili, od pierwszego ich spotkania Pewnej nocy w mieście Gotham.
Graficznie jest przeciętnie. Ani zachwycająco, ani słabo. Ot, średnia, warsztatowo przyzwoita robota, bez cienia wirtuozerski. Do tego stopnia średnia, że nie widać nawet za bardzo różnic w stylu między poszczególnymi rozdziałami trylogii.
To jest historia Supermana i Mroczny Rycerz jest w niej gościem. I to widać - po wydarzeniach, po rozwiązaniach fabularnych. Ortodoksyjni fani Batmana mogą pewnie uznać, że ich ulubiony bohater został w niej strywializowany i może nawet trochę skarykaturowany. Podobnie, jak historia Byrne'a - teraz Mroczny Rycerz nad Metropolis sprawia dla mnie wrażenie odrobinę naiwnej opowieści. Może to specyfika postaci Supermana?
Co można dodać? TM-Semic. Jak by nie chwalić zasług i całej reszty, wydawnictwo to miało swoją specyfikę. Nie chodzi nawet o to, że na okładkę wybraną najgorszą z trzech w całej historii. Raczej mam na myśli beznadziejne, drewniane i kulejące tłumaczenie. Wygląda na to, że coś takiego jak korekta redakcyjna też było z gruntu obce zespołowi. No, ale w tamtych latach nie było zbyt wielu alternatyw.
W sumie ta trylogia pasuje mi po prostu bardzo dobrze do koncepcji Pewnej nocy w mieście Gotham i Najlepszych na świecie, prezentujących przygody zasadniczo Supermana z Batmanem w roli gościa lub co najwyżej partnera. Mroczny Rycerz nad Metropolis i Pewnej nocy w mieście Gotham jest autorstwa scenarzystów supera i są znośne. Warto potraktować je chociażby w charakterze ciekawostki. Najlepszych na świecie napisał scenarzysta nietoperza. O czym jest, o tym możecie przeczytać w recenzjiNajlepszych na świecie. Wtedy zarówno komiks Byrne'a jak i trylogia Mroczny Rycerz nad Metropolis wydadzą się wam wysokiej klasy A.
