.: KOMIKS :: USA :: OUTSIDERS :: ROK 2007 :: OUTSIDERS #44 :.
OUTSIDERS #44
Tytuł historii:Pay As You Go Part One: The Skeleton Crew Miesiąc wydania: Marzec 2007 (USA) Scenariusz: Judd Winick Rysunki: Carlo Barberi Okładka: Matthew Clark i Art Thibert Tusz: Art Thibert Kolor: Guy Major Liternictwo: John J. Hill Ilość stron: 32
Cytat: Kapitan Bumerang: I'am so drunk.
Katana: Me too.
Kapitan Bumerang: And... kind of horny.
Katana: I will kill you before you could move.
Kapitan Bumerang: Gotcha!
Nightwing siedzi sam w swoim pokoju w czasie gdy inni korzystają z wolnego czasu i odpoczywają. Dick myśli o ostatnich wydarzeniach i o tym co doprowadziło drużynę do tego momentu.
Rok temu, Arsenal dowodzi niedobitką drużyny składającej się z Grace, Thunder i Shifta przeciwko grupce Dominators. Cała walka okazuje się stratą czasu, bo przeciwnicy bardzo szybką przegrywają, a bomba która miała niby posłużyć do zniszczenia ludzkości, jest stara, zardzewiała i niedziałająca. Poza tym, najwyraźniej chłopakom zależy bardziej na piciu gorzały i oglądaniu pisemek z gołymi kosmitkami, niż na podboju Ziemi. Grace jest tym wyraźnie podirytowana i odchodzi do swojego domu. Za nią idą Anissa i Shift, który jeszcze przed pójściem przypomina Roy'owi, że potrzebują nowych członków do drużyny skoro Starfire zaginęła w kosmosie, Kapitan Marvel Junior ma własne sprawy na głowie, a Jade nie żyje.
Przykładowe Strony:
Anissa siedzi u siebie w domu i przegląda fotografie ze swoim ojcem. Dziewczyna jest zrozpaczona, że jej ojciec został posądzany o morderstwo i osadzony w Iron Heights. Czuje potrzebę porozmawiania z kimś, kto ją zrozumie. Dlatego wybiera się do Grace. Niestety, akurat u niej trwa ostra popijawa, więc Anissa mówi, że wpadnie kiedy indziej.
Tymczasem w Gotham, Nightwing spędza noc skacząc po dachach. Na jednym z nich natyka się na Red Hooda. Ten chce porozmawiać ze swoim byłym przyjacielem, ale Dick od razu przystępuje do walki. Krótkie stracie kończy się remisem, więc Grayson wysłuchuje co Jason ma do powiedzenia. A informacje które ma, są bardzo ciekawe. Według Todda Black Lightning jest niewinny.
Biedny, biedny Roy Harper... Tak sobie pomyślałem po przeczytaniu 44 numeru The Outsiders. Kiedy scenarzysta Marv Wolfman powierzył w serii New Titans przywództwo nad Tytanami Arsenalowi, myślałem, że nadszedł właśnie jego czas. Niestety, seria się źle sprzedawała, więc i dowództwo Roya szybko się zakończyło.
Judd Winick w nowych The Outsiders także ukazuje Roya w roli dosyć kiepskiego przywódcy, który nie umie zapanować nad swoimi ludźmi i wysyła Outsiders na tak naprawdę nic nie znaczącą i niepotrzebną misję... Ciężko jednak powiedzieć, by była to wina Harpera, gdyż jak sam to zauważa Shift, odeszła Starfire, Jade i Captain Marvel Junior, a nastroje w drużynie były fatalne. Ciekawym motywem jest także na pewno spotkanie i krótka walka Nightwinga oraz Red Hooda. Mogę śmiało powiedzieć, że wyszło ono o wiele lepiej niż przedstawił to Bruce Jones w serii "Nightwing". Winick ukazał szybkie starcie dwóch byłych Boy Wonderów zakończone bardzo ciekawym zdaniem wypowiedzianym przez Todda. Może być interesująco w kolejnej części.
Co do samego numeru 44, to mogę powiedzieć, że na "Pay As You Go" czekałem bardzo długo, gdyż skład Oustderis jaki zobaczyłem o OYL zaskoczył mnie bardzo. A historia za którą wziął się obecnie Winick ma nam wyjaśnić skąd w drużynie tak wielkie zmiany personalne i czym były spowodowane. Z tego, co zobaczyliśmy w najnowszym numerze, trzeba otwarcie powiedzieć ,że to cud, że ta drużyna w ogóle jakoś przetrwała i nie rozpadła się na dobre. Arsenal zdecydowanie nie w formie, Grace wkurzona na wszystko (nie żeby to była jakaś nowość), Thunder z widocznymi rozterkami. Tylko Shift próbował coś zdziałać, ale nie wychodziło to zbyt dobrze, by nie powiedzieć, że w ogóle nie wychodziło.
W nowym numerze można też znaleźć odrobinę humoru. Chociażby tekst Captain Boomeranga z początku numeru, czy Playboy w wersji z kosmitkami naprawdę rozbrajają.
Rysunki Barberiego na szczęście dobre, bo głupio byłoby psuć niezłą historię kiepskimi obrazkami. Jedyny minus tej historii to chyba jak dla mnie to, że czyta się ją niemal w pięć minut. Dużą część zajmuje walka Dicka z Jasonem, więc w zasadzie nie powinniśmy się dziwić, że nie ma tam zbyt wielu rozbudowanych dialogów, ale i tak Winick mógł spróbować jakoś "wydłużyć" tą historię.
Pierwsza część "Pay As You Go" otrzymuje ode mnie ocenę 4+, można powiedzieć że na małą zachętę ten plus. Wierzę, że będzie to historia dobra, w której nie zobaczymy wielu motywów walki, lecz rozterki i problemy bohaterów, które zadecydowały o przyszłości The Outsiders.
