.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: TPB :: BATMAN: JOKER'S ASYLUM :.

BATMAN: JOKER'S ASYLUM

Rok wydania: 2008 (USA)
Scenariusz: Jason Aaron, Joe Harris, David Hine i inni
Rysunki: Jason Pearson, Andy Clarke, Juan Doe i inni
Okładka: Jason Pearson
Ilość stron: 128

  
Kup w Kulturopolis.pl
  


Wydanie zbiorcze z:
  • Joker's Asylum: The Joker
  • Joker's Asylum: Penguin
  • Joker's Asylum: Poison Ivy
  • Joker's Asylum: Scarecrow
  • Joker's Asylum: Two-Face

    Jakiś czas temu, zrodził się pomysł wydania one-shotów koncentrujących się na galerii łotrów Mrocznego Rycerza. Miały być one opowiedziane z perspektywy arcy wroga Batmana, samego Jokera. Wydanie zbiorcze, które tu omawiam, zawiera 5 pierwszych zeszytów spod szyldu Joker's Asylum, aczkolwiek na rynku wydawniczym pojawiło się już kilka następnych, które pewnie też zebrane zostaną w jeden album.

    Na początek dostajemy historię, której bohaterem jest Joker. Scenarzysta, Arvid Nelson, postanowił zwrócić uwagę na problem mediów w dzisiejszym świecie. Okazuje się, że kierując się zyskiem, współczesne środki masowego przekazu potrafią być bardziej bezduszne niż największy wróg Batmana. Historyjka jest niezła, potrafi zaskoczyć; bez jakiegoś wielkiego "WOW!", ale jednak. Również kwestie wypowiadane przez Jokera są całkiem, całkiem; a przecież Joker musi mieć obowiązkowo cięty język! Jeśli scenarzysta nie potrafi ukazać tej cechy Zabójczego Klauna, to w ogóle nie powinien pisać tej postaci. Nelson radzi sobie w tej kwestii nieźle. Do tego przedstawia amerykańskie społeczeństwo ze złośliwym humorem, ukazując niski poziom intelektualny teleturnieju i przede wszystkim jego uczestników. Za rysunki odpowiada Alex Sanchez i jest to zdecydowanie gorszy element tego komiksu. Rysownik ten tworzy po prostu brzydkie obrazki. Jeśli chodzi o twarz Jokera, to akurat tutaj może to być atut. Wszak złoczyńca ten jest oszpecony, zdeformowany. Kłopot polega na tym, że inne postacie i przedmioty też są koślawe, pokraczne i brzydkie. Biorąc jednak pod uwagę całość, można jeszcze przełknąć te bazgroły, jeśli jest to tylko jedna, około dwudziestostronicowa historia.

    Następnie otrzymujemy opowieść o Pingwinie autorstwa nie byle kogo, bo Jasona Aarona i Jasona Pearsona. Ten pierwszy zdążył już sobie wyrobić markę pisząc przygody Ghost Ridera i Wolverine'a w okresie, gdy te postacie cierpiały na brak dobrych scenariuszy. Podchodząc po Pingwina udało mu się również odświeżyć tego złoczyńcę. Dostajemy tutaj Pingwina samotnika, odrzuconego przez rówieśników, który zwraca się ku jedynym istotom akceptującym go - ptakom. Myliłby się jednak ten, kto myślałby, że Oswald nie potrafi się odgryźć. Tylko czy zemsta świętowana samotnie przynosi satysfakcję? Scenariusz jest naprawdę świetny. Jest to moim zdaniem jedna z najlepszych opowieści o tym złoczyńcy. Dopełnieniem tego pozytywnego wrażenia są świetne rysunki Pearsona. Rysownik ten świetnie ukazał "pingwinowatą" fizjonomię Cobblepota, oraz udanie ukazał jego emocje, takie jak: smutek, zawstydzenie, ból, samotność, ale i złośliwą satysfakcję z krzywdzenia innych, a ostatnia rozmowa Pingwina z Violet to istna perełka! Świetna opowieść!

    W dalszej części albumu otrzymujemy numer poświęcony Poison Ivy. Tutaj największym atutem są ilustracje. Guillem March to mistrz w rysowaniu kobiecych wdzięków; dorównuje w tej kwestii samemu Jimowi Lee i nic dziwnego, że to właśnie on ilustrował pierwsze numery Gotham City Sirens, gdyż nikt tak nie potrafi oddać kobiecych atutów Harley, Pameli oraz Seliny. Estetyczna, smukła kreska Marcha sprawdza się nie tylko przy rysowaniu pięknych kobiet. Mężczyźni też prezentują się dobrze, a Nietoperz w wykonaniu tego artysty to umięśniony, mroczny twardziel. Świetnie wyglądają też budynki, wnętrza, samochody i inne przedmioty. Scenariusz nie jest może zbyt wymyślny. Można powiedzieć, że Ivy robi to co zawsze. Podoba mi się jednak ostatnia scena; to dobrze, że Batman zostaje czasem przechytrzony, nawet jeśli nie w wyszukany sposób.

    Kolejną postacią, która trafia na tapetę, jest Scarecrow. Historia nie dotyczy tylko Stracha, ale również jego pacjentki, co jest udanym zabiegiem scenarzysty. To dobry pomysł, że komiks bohaterski nie skupia się tylko na herosach i ich wrogach, ale i na normalnych ludziach. Podoba mi się też bardziej ludzka strona Crane'a; w końcu stara się pomóc Lindsay - nawet jeśli robi to na swój pokrętny sposób. Ilustracje stworzył Juan Doe. Jego styl jest skrajnie uproszczony, podobny do stylu Bruce'a Timma. Czarne kreski szkiców zostały usunięte, więc ilustracje robią wrażenie, jakby były malowane. Nie można im też odmówić mrocznego klimatu - kolory mają spory udział w osiągnięciu takiego efektu.

    Ostatnim złoczyńcą z którym mamy do czynienia w tym komiksie jest Harvey Two-Face Dent. Scenarzysta David Hine (odpowiedzialny za świetną miniserię Daredevil: Redemption) popisał się w iście wirtuozerski sposób; Dent staje oko w oko z kimś, kto doznał podobnych obrażeń, ale w odróżnieniu od Harveya nie poddał się i prowadzi wartościowe życie. Co więcej zamierza pomóc w resocjalizacji Dwóch Twarzy. Harvey dość szybko zauważa, iż są dwie strony tej monety: jeśli Holman może go zresocjalizować, to i on może "zresocjalizować" Holmana na swój sposób. Jak na tak krótką historię autorowi udało się zmieścić kilka zaskakujących momentów, a sam pomysł, żeby to czytelnik wybrał zakończenie, jest świetny - ja naprawdę rzuciłem monetą podczas lektury; nie mogłem się powstrzymać! Dodatkowym plusem są dobre dialogi - szczególnie Joker i Two-Face przemawiają językiem, który pasuje do tych właśnie postaci. Rysunki Clarke'a są dobre (z charakterystyczną dla tego rysownika manierą nakładania tuszu przerywaną kreską), staranne i oglądałem je z przyjemnością. Na plus wychodzi też kadr, na którym kamera uwiecznia cios zadany przez Nietoperza Harveyowi.

    Uważam, że pierwszy zbiór spod szyldu Joker's Asylum jest udany. Mamy tu oczywiście historie lepsze i gorsze, co jest zrozumiałe w przypadku wydań zbiorczych tworzonych przez różnych twórców. Niemniej jednak średnia ocena musi być wysoka dzięki historiom z Pingwinem i Two-Facem. Pozostałe opowieści też są na przyzwoitym poziomie i muszę stwierdzić, że nie ma tutaj historii, które w drastyczny sposób zaniżałyby poziom.

    Ocena: 4,5 nietoperka

    Autor: BatArt  

    Poprzednia Strona




  • WAK - Serwis Komiksowy
    Spider-Man Online

    Punisher - Serwis o Punisherze
    The Truth about The X-Files





    © Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
    Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

    Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk