Tytuł historii:Deflowered Miesiąc wydania: Wrzesień 2008 (USA) Scenariusz: J.T. Krul Rysunki: Guillem March Okładka: Guillem March Liternictwo: Rob Leigh Ilość stron: 32
Tym razem Joker w otoczeniu różnorodnych rośli postanawia opowiedzieć pewną historię z życia Poison Ivy.
Do pewnego biura zostaje przesłana roślina, która zaczyna bardzo szybko rosnąć i chwilę później zbiera krwawe żniwo.
Batman i Gordon nie mają żadnych problem ze wskazaniem winnej, ale cały czas pozostaje problem, dlaczego Poison Ivy zaatakowała firmę deweloperską. Dla Nietoperza cała sprawy wydaje się mieć podtekst osobisty.
Tymczasem Poison Ivy jest dumna ze swoi roślin i przypomina sobie jak to w wyniku eksperymentu dr Woodrue'a narodziła się na nowo. Stała się nową Ewą i teraz ma zamiar przygotować nowy Eden, ale nim to zrobi musi najpierw oczyścić ziemię z kilu pasożytów.
Kolejna ofiarą Poison Ivy staje się Reger Hines, który ginie po tym jak jego piłeczka golfowa trafiła do lasu.
Przykładowe Strony:
Po tym jak Pamela zyskała nowe możliwości zaczęła słyszeć rośliny, mogła z nimi rozmawiać, ale także słyszała ich rozpacz, oraz ból i dlatego musiała podając odpowiednie działania by im pomóc. Jednak wtedy nie widziała, co robić, ale teraz już wie.
W jaskini Bruce próbuje znaleźć powiązania pomiędzy ofiarami Poison Ivy i kiedy już je znajduje odkrywa także, kto będzie kolejną ofiarą.
Chociaż David Bennet może nie w pełni zasługuje na ochronę Batmana, to jednak Nietoperz cały czas niepostrzeżenie go obserwuje, po to by zatrzymać Poison Ivy. W jednym z zaułków Nietoperz dostrzega Pamelę, jednak kiedy pojawia się na miejscu jej już tam nie ma.
Później obserwujący rezydencję Benneta Batman zostaje zaatakowany przez rośliny Poison Ivy. W tym samym czasie Pamela uwodzi Davida. Jak się okazuje wykorzystała przynętę by zmylić Batmana, a sama w przebraniu i z blond peruką wsiadła wcześniej do limuzyny Benneta. Teraz przy pomocy siekiery kończy swoją misję. Batman nie zdążył uratować ostatniej ofiary.
Pamela doskonale potrafi sobie radzić z roślinami, ale tego samego nie można powiedzieć o Jokerze, który potraktował rośliny środkiem chwastobójczym.
Tym razem twórcy się nie postarali. Historia nie wprowadza nic nowego do postaci Poison Ivy, a na dodatek momentami jest po prostu nudna. Trochę ożywienia wprowadzają rysunki Marcha, który potrafi ukazać kobiece wdzięki Pameli, ale nawet to nie ratuje komiksu, który jest bardzo przeciętny.