<<< Kontynuacja z Robin #131
Tarantula i jej Las Aranas uciekają ulicami Gotham przed policją. Jeden z członków gangu, Felix, zatrzymuje się i nakazuje swym towarzyszom zaprzestania ucieczki i walki. Katalina gwarantuje mu wtedy jedną rzecz:
"To będzie ostatnia walka, w jakiej będziesz uczestniczył. I przegrasz ją". W czasie, gdy Felix mówi, że nie boi się policji, ktoś zaczyna strzelać na podłoże. To policja, która daje ostatnią szansę na poddanie się.
"No, widocznie nie boją się również ciebie. Ruszajcie!" -mówi Tarantula, strzelając jednocześnie do gliniarzy.
Gotham Central. Komisarz Akins odpowiada na pytania podczas konferencji prasowej. Dziennikarze robią niezłe piekło Akinsowi:
"Czyżby pan się poddał? Dlaczego nie
aresztujecie żadnych przestępców? Czy składa pan rezygnację? Kiedy zaczniecie działać?" Reporterzy nie dają dojść do zdania Akinsowi. Jedno pytanie za drugim, a odpowiedzi wciąż nie ma...
Po konferencji główni doradcy Akinsa widzą na jego twarzy wielką wściekłość. On sam mówi, że chce zwyciężyć, aresztować, pokazać, że siły policyjne są w stanie coś wskórać. Jeden z jego ludzi podchodzi go i informuje, że odział S.W.A.T. znalazł grupę przestępców o nazwie Las Aranas, której przywódcą jest Tarantula.
"Chcę ich mieć. Cokolwiek to za sobą niesie" -mówi Akins, co oznacza zielone światło dla oddziału S.W.A.T. Policjanci wchodzą do budynku, gdzie znajduje się Tarantula i jej podopieczni. Nie zauważają pułapki, którą zastawiła na nich dziewczyna. Wybuch powoduje chaos wśród oddziału i poważne obrażenia jednego z policjantów. Całą sytuację obserwują Las Aranas. Tarantula jest zadowolona i ma pewność, że teraz mogą spokojnie znaleźć drugie wyjście i bezpiecznie uciec z budynku. Nagle rozlegają się strzały. Prawie nikomu nic się nie stało. Prawie. Jeden z członków gangu dostaje kulkę prosto w twarz. Wśród Las Aranas rozlega się panika - policjanci nie używają gumowych naboi, lecz prawdziwych.
"Spokojnie, okay? Niech wszyscy się uspokoją. Chcą nam jedynie przypomnieć, że wciąż są w pobliżu. Nie martwcie się, dobra?" -mówi Tarantula, po czym wchodzi na wyższe piętro.
Black Mask napawa się widokiem płonących samochodów i budynków w Gotham. Za nim idą Killer Croc oraz Scarecrow. Killer Croc pyta się Czarnej Maski o następne posunięcia.
"Chcę resztę Gotham. Chce mieć je całe. Znajdźcie każdego, kogo możecie i powiedzcie mu, by przyszedł na North End. Jest tam pewne małe, tajemnicze miejsce, o którym ktoś mi powiedział. Gwarantuję, że dekoracja się wam spodoba". S.W.A.T. używa przeciw Las Aranas wyrzutni rakiet. Wybuch wyrzuca wszystkich członków gangu. Felix spada na sam parter, tracąc przy tym życie. Policja nakazuje im poddanie się i rzucenie broni w przeciągu pięciu minut. Inaczej policjanci wchodzą do budynku. Tarantula nie ma wyboru - bierze bat-komunikator i próbuje nawiązać połączenie z Batmanem. Jeden ze snajperów zauważa to i korzysta z okazji. Strzały dezorientują Tarantulę, która upuszcza komunikator. Urządzenie spada na sam dół. Katalina nakazuje swym towarzyszom pozostanie w miejscu, a sama schodzi na dół, by odzyskać przyrząd. Gdy jest już blisko celu, rozlega się wybuch. To policjanci, którzy otworzyli jedno z wejść garażowych siłą, biorą sprawy w swoje ręce.
"Batmanie, gdzie ty do cholery jesteś... ?" Zastanawia się Tarantula.
Nietoperz szuka odpowiedzi na temat Spoiler w dawnym biurze Orpheusa. Przeszukując jego mieszkanie, zastanawia się, jak mógł dopuścić, by sprawy mogły pójść tak źle i jak mógł przyzwolić na śmierć Orpheusa, który był niezbędnym czynnikiem jego planu.
Tarantula obserwuje z ukrycia policjantów. Gdy sądzi, że NIKT nie widzi, schodzi i zabiera komunikator z podłogi. Nagle zauważa ją jeden z policjantów. Strzela do niej, ale Katalina szybko wraca na wyższe piętro, nie dając się przy tym zabić.
Mroczny Rycerz znajduje w domu Orpheusa krew i kawałek materiału kostiumu należące do Stephanie. Nakazuje Oracle niezwłoczne sprawdzenie wszystkich możliwych kamer miasta. Barbara szybko znajduje Spoiler, lecz zaznacza Barmanowi, iż nie wygląda najlepiej. Stephanie ledwo trzyma się na nogach. Połamana i zmęczona dziewczyna ma już spaść z dachu. W ostatniej chwili łapie ją Batman, "Chciałam... jedynie pomóc...".
Las Ananas próbują znaleźć wyjście na jednym z wyższych pięter budynku. Kataliza wciąż próbuje skontaktować się z Batmanem. Odbiera Oracle, która informuje ją, iż Nietoperz jest zajęty. Tarantula mówi, że ma bardzo złą sytuację i jak najszybciej chce się skontaktować z Mrocznym Rycerzem.
Nietoperz zabiera Stephanie do kliniki dr Thompkins. Ta mówi, że dziewczyna nie wygląda najlepiej i trudno ją będzie uratować od śmierci. Batman błaga ją, aby przynajmniej spróbowała.
Gotham Central. Akins jest informowany na bieżąco o sytuacji gangu Las Aranas. Ludzie komisarza mówią mu, iż w budynku są dwa odziały S.W.A.T.u oraz trzeci w drodze. Jeden z nich radzi komisarzowi, aby zaatakowali natychmiast, zanim gang się rozgrupuje. Akins rozkazuje wysłać tam wszystkie odziały S.W.A.T. Batman jest wciąż przy Stephanie. Nagle dziewczyna się budzi i pyta od razu o Orpheusa. Nietoperz mówi, że nie żyje. Dziewczyna jest zdenerwowana - zniszczyła wszystko. Nietoperz uspokaja ją. Mówi, że zrobiła wszystko dla dobra swego miasta i on zrobiłby tak samo. Nagle dzwoni komunikator. Do Nietoperza dzwoni Oracle. Barbara informuje go, iż Tarantula i jej gang są w starym magazynie McNulty otoczeni przez policję. "Jak dużo potrzebuje pomocy?" Mówi Batman. "Dużo" Oznajmia Oracle.
Tarantula i jej gang wchodzą na dach budynku. Połowę nieba zasłaniają helikoptery, a na każdego z nich przypada przynajmniej 20 oficerów policji.
>>> Kontynuacja w Batgirl #57
Poprzednia Strona
