.: KOMIKS :: USA :: GOTHAM CENTRAL :: ROK 2005 :: GOTHAM CENTRAL #31 :.
GOTHAM CENTRAL #31
Tytuł historii:Keystone Kops, Part 4 Miesiąc wydania: Lipiec 2005 (USA) Scenariusz: Greg Rucka Rysunki: Stefano Gaudiano Okładka: Michael Lark Kolory: Lee Loughridg Tusz: Stefano Gaudiano Liternictwo: Clem Robins Ilość stron: 32
Postacie:
kapitan Maggie Sawyer, detektywi Renee Montoya, Crispus Allen
Hernando Montoya, Daria Hernandez, Don Peak, Andrew Kelly
Albert Desmont (Doctor Alchemy), Batman
Cytat: Don Peak: Andy's on the loose(...). Turned into a monster or something, he's... he... he killed his girlfriend, Sharon... at the hospital, he was out of the control and he... I kept telling her it would be okay... I told her everything would be okay...
Rozmawiający z Mrocznym Rycerzem Desmont traci kontrolę nad Kell'ym, który na widok swojej martwej dziewczyny wpada w furię. Policjant próbuje zabić Doctora Alchemy, lecz Przestępcę w ostatniej chwili ratuje Batman, który wraz z Mutantem znika w mroku nocy. W tym samym momencie rozbrojonego Desmonta atakuje Montoya, która mści się na nim za upokorzenia, których nie szczędził Policjantce nawiązując do jej orientacji seksualnej.
Następnego poranka Daria opowiada Renee o wizycie Hernando. Zadowolona Montoya udaje się na Komendę gdzie dowiaduje się, że lekarzom udało się wyodrębnić odpowiedzialną za mutację Kelly'ego toksynę, co umożliwi wyleczenie Policjanta. Niestety ten wciąż pozostaje na wolności. Renee podejrzewa, że Desmond wciąż kieruje poczynaniami Mutanta i udaje się do więzienia. Przestępca odmawia jednak współpracy i grozi Detektyw procesem za pobicie. W tym samym czasie Don udaje się do sklepu Hernando i opowiada mu o dręczących go wyrzutach sumienia z powodu śmierci Sharon, której wielokrotnie powtarzał, że wszystko będzie dobrze. Rozmowę przerywa ukrywający się w pobliskim zaułku Kelly, który na widok bawiących się na ulicy dzieci dostaje ataku furii. Don próbuje przypomnieć mu, że jest policjantem, lecz ten zdaje się go nie słyszeć. Peak zmuszony jest zabić swojego Partnera.