.: KOMIKS :: USA :: DETECTIVE COMICS :: ROK 2011 :: DETECTIVE COMICS #880 :.
DETECTIVE COMICS #880
Tytuł historii:My Dark Architect Miesiąc wydania (okładka): Późny wrzesień 2011 (USA) W sprzedaży od: 27.07.2011 (USA) Scenariusz: Scott Snyder Rysunki: Jock Okładka: Jock Kolor: David Baron Liternictwo: Jared K. Fletcher Ilość stron: 32
Gordon natychmiast dzwoni do swojej byłej żony Barbary, która zatrzymała się w jednym z hoteli w Gotham City. Ostrzega ją przed Jokerem, który zawsze wiedział jak skrzywdzić jego rodzinę. O wszystkim poinformował również ochronę hotelu. Słysząc pukanie o drzwi Barbara decyduje się je otworzyć. Po chwili w słuchawce telefonu Jim słyszy przeraźliwy krzyk. Chociaż w błyskawicznym tempie wbiega po schodach hotelowych i dostaje się do pokoju byłej żony, to jest już za późno. W łazience znajduje Barbarę, której zainfekowano toksynę Jokera.
W laboratorium kryminalnym Graysona, gdzie z ciała Barbary usuwana jest toksyna, Gordon sądzi, że wystarczyłoby żeby zjawił się w hotelu minutę wcześniej, to wszystkiemu by zapobiegł, jednak jego córka zauważa, że wystarczyłaby minuta spóźnieniu i już nie udałoby się jej uratować. Kiedy córka Jima szykuje się do wyjścia, ten ostrzega ją, że także ona może być kolejnym celem. Później Gordon ucina sobie krótka rozmowę z Graysonem na temat tego, że wydaje się mu, że to samo Gotham City od swoich początków przesiąknięte jest złem.
W nocy Batman przy Arkham spotyka się z detektywem Harveyem Bullockiem by omówić sprawę ucieczki Jokera. Ktoś zdołał mu przemycić toksynę do jego jedzenia. Dzięki przeprowadzonej przez Tima analizie Dick dowiaduje się, że złoczyńca zastosował na żonie komisarza jedną z najstarszych wersji swoich toksyn, która nie jest tak śmiertelna. Znając skład chemiczny substancji Batman podąża za pozostawianymi przez Jokera śladami, które prowadzą do kanałów.
Przykładowe Strony:
Oracle analizując nagranie z kamer hotelowych odkrywa coś bardzo dziwnego. Okazuje się, że chociaż kamery uchwyciły kogoś wyglądającego jak Joker to jednak ani razu nie raczył on obdarzyć nikogo swoim uśmiechem, a przecież zazwyczaj uwielbia być gwiazdą przedstawienia.
Ślady w kanałach doprowadzają Batmana do starych katakumb, gdzie ukrywa się Joker. Szaleniec zdaje sobie sprawę, że to nie jest jego Gacek, ale mimo wszystko postanawia zaatakować go przy użyciu skalpela i kości. I chociaż początkowo wykorzystanie oświetlenia by oślepić korzystającego z noktowizora bohatera zdaje egzamin, to po chwili Dick przejmuje inicjatywę i pokonuje Jokera. Jednak mimo to złoczyńca stwierdza, że jego Gacek wiedziałby, że nie miał on nic wspólnego z atakiem na Gordonów, o który wypytywał go bohater.
Batman za późno orientuje się, że cały czas sprawcą był James junior, który właśnie atakuje niczego niespodziewającą się siostrę.
Właśnie takie historie powinny być w głównych tytułach z Batmanem. Snyder ponownie udowadnia, że potrafi zaskakiwać czytelników. My Dark Architect to pełna napięcia opowieść, która dzięki oprawie Jocka ma doskonały klimat wszechobecnej grozy. Nie ważne, czy pokazany jest Gordon biegnący po hotelowych schodach, czy też Batman podążający za tropem Jokera, wiadomo, że wkrótce wydarzy się coś przerażającego. I tych iście przerażających momentów nie brakuje. Nawet starcie Jokera z Batmanem, które w gruncie rzeczy wiadomo jak się zakończy, jest niezwykłym pojedynkiem. Szaleniec wie, że ma do czynienia z nie swoim Gackiem i zdaje sobie sprawę, że nowy Batman nie jest do końca godzien go. Sugestie, że walczy z "małym ptaszkiem" potwierdzają również to, że wie, że teraz to były Robin przejął kaptur i pelerynę Nietoperza.
Chociaż wydawałoby się, że Joker jest tu głównym złoczyńcą, co chociażby sugeruje okładka, to jednak tak naprawdę nie jest. Detective Comics #880 skupia się na rodzinie Gordonów. Na rodzinie, która wiele wycierpiała i której los w cale nie ma zamiaru oszczędzać. Chociaż Jim był pewien, że to Joker jest odpowiedzialny za atak na jego byłą żonę to okazuje się, że prawdziwy szaleniec krył się zupełnie gdzie indziej. Poprzedni numer sugerował, że James junior ma zupełnie inne zamiary, ale jak się okazało jego prawdziwe plany są znacznie, ale to znacznie bardziej przerażające. Tak, syn Gordona to prawdziwy psychopata. Rodzinne więzy jednak zaślepiły komisarza, który mimo wszystko bardziej obawiał się Jokera, a teraz zagrożone jest także życie jego córki.
Scott Snyder od samego początku pracy przy Detective Comics postawił sobie porzeczkę bardzo wysoko i jak do tej pory trzymał ten poziom, ale to co przygotował na zakończeniu swojego runu, a także na zakończenie serii, która od września wystartuje od 1. numeru, jest naprawdę niesamowite i godne miana historii, która zakończy pewien etap Detective Comics.