.: KOMIKS :: USA :: DETECTIVE COMICS :: ROK 2007 :: DETECTIVE COMICS #829 :.
DETECTIVE COMICS #829
Tytuł historii:Siege, Part One Miesiąc wydania: Wczesny maj 2007 (USA) Scenariusz: Stuart Moore Rysunki: Andy Clarke Okładka: Simone Bianchi Kolor: Nathan Eyring Liternictwo: John J. Hill Ilość stron: 32
Wayne Tower. Bruce Wayne jest gospodarzem pierwszej międzynarodowej konferencji na temat antyterroryzmu. Wśród uczestników są pani Tarkov Markovi i pan All Ibn z republiki Jalibi, którzy nie darzą się wzajemną sympatią. Bruce prosi Tima, który pełni obowiązki kelnera by przyniósł aperitif. Chłopak zjeżdża do sali bankietowej, gdzie przebywa Lucius Fox. Dochodzi do eksplozji. Rozpoczyna się ewakuacja budynku. Po rozmowie z Bruce'em Tim postanawia udać się do specjalnego pomieszczenia.
Tymczasem w sali gdzie miała odbyć się konferencja dochodzi do wybuchu.
Gordon przy włączonym batsygnale czeka na Batmana, lecz ten się nie pojawia. Zamiast tego dzwoni do Jima i informuje go, że jest już w środku. Chwilę później policja dostaje wiadomość od terrorysty, który każe nazywać się Vox. Zamierza on zniszczyć symbol kapitalizmu jakim jest Wayne Tower, bo to będzie jedyne słuszne przesłanie przeciwko okupacji Jalibi.
Przykładowe Strony:
Uczestnikom konferencji udało się odkopać na tyle gruzowiska by dotrzeć do schodów. Niestety przy tak dużej liczbie świadków, Bruce nie może zmienić się w Batmana, ale Tim może założyć strój Robina. Wayne kontaktuje się z Robinem i informuje go, że Vox nadawał z pokoju na 49 piętrze. Bruce oddziela się od grupy mówiąc im, że idzie sprawdzić, czy nikt nie został z tyłu. Następnie podłącza się do sytemu Wayne Tower i radzi terroryście by się poddał. Bo jeśli nie to nigdzie na świecie nie znajdzie miejsca gdzie mógłby się ukryć przed Batmanem. Odpowiedzią Voxa jest kolejny wybuch. Bruce ma jednak dostęp do części kamer i informuje Robina, że pierwsze wybuchy miały tylko spowodować panikę, ale teraz Vox chce wysadzić rdzeń budynku i tym samym zamienić Wayne Tower w gruzowisko. Co gorsza terrorysta nie zamierza uciekać, bo to jest samobójcza misja.
Robin natrafia na terrorystę, próbuje go przekonać, że źle postępuje, ale to nie przynosi skutku. Cudowny Chłopiec zostaje spryskany materiałem wybuchowym, a gdy tylko Vox odejdzie na bezpieczną odległość dojdzie do kolejnej eksplozji.
Dutet Dini i Kramer robią sobie przerwę. Za dwuczęściową historią Siege odpowiadają Stuart Moore i Andy Clarke, którego rysunki nie zawsze się sprawdzają. Bohaterowie w kostiumach są jak najbardziej w porządku, ale pozostałe postacie pozostawiają wiele do życzenia. Pierwsza cześć zapowiada bardzo dobrą historię. Wszystko praktycznie zaczyna się od wielkiego boom, którym jest atak terrorystyczny na wieżowiec, a dalej napięcie wcale nie spada, bo wśród uwięzionych jest Bruce Wayne i nie ma on możliwości przebrać się za Batmana. Czy uda mu się uratować obecnych w budynku ludzi? Czy sam Robin powstrzyma groźnego terrorystę? Czy twórcom uda się utrzymać dobry poziom w kolejnym numerze?