Dyskoteka w Gotham. Przy barze siedzą dwie przyjaciółki. Nagle jedna spada z krzesła i zaczyna wić się z bólu. Dziewczyna ginie na miejscu. Na sekcji zwłok okazuje się, że została zabita poprzez bardzo niebezpieczny narkotyk.
Dom przyjaciółki zamordowanej dziewczyny. Nagle pojawia się w nim Batman. Rozmawia z dziewczyną. Mroczny dowiaduje się od kogo dziewczyna kupowała narkotyki. Pół godziny później Batman jest już w domu dilera. Chłopak bardzo się boi. Nietoperz mówi, że zabije go, jeśli ten nie powie wszystkiego, co wie. Jest wściekły, gdyż zginęła młoda osoba. W pewnym momencie Bruce wyrzuca chłopaka przez okno. Oczywiście wszystko jest upozorowane, a na dole diler zostaje złapany przez Batgirl.
Gdy Wayne ponownie zaczyna przesłuchiwać chłopaka. dochodzi do wniosku, że ten nic nie wie. Jednak postanawia go oddać w ręce policji.
Następnie Batgirl wraz z Batmanem udają się na patrol. Rozmawiają o ostatnich wydarzeniach. O tym, że ostatnio zginęło w podobny sposób 16 osób. Bruce bardzo chce złapać przestępcę.
W Batcave cały czas jego umysł wypełniają myśli o przestępcy. Ciągle szuka poszlak. Wreszcie postanawia ruszyć do laboratorium, z którego towar brał diler. Oczywiście szybko pokonuje ochronę i znajduje szefa całego laboratorium. Wayne już wie, że to ten facet może stać za produkcją silnego narkotyku. Dlatego próbuje dać wybór przestępcy- albo pójdzie siedzieć, albo zażyje narkotyk. Wybiera jednak więzienie.
W Batcave Bruce rozmyśla czy zrobił słusznie wyrzucając Stephenie ze stanowiska Robina.
Jednak rozmyślania przerywa pojawienie się Batgirl. Razem postanawiają udać się na cmentarz do Jasona Todda - drugiego Robina.
Na cmentarzu rozmawiają o nim, Bruce jest bardzo wzruszony...
Poprzednia Strona