"Bruce Wayne: Fugitive, Part 4: Purity, Part 2"
Scenariusz: Greg Rucka
Rysunki: Steve Lieber
Tusz: Mark McKenna
Kolor: Jason Wright
Liternictwo: Todd Klein
<<< Kontynuacja z Batman #601
Jak się okazuje tajemniczym skrzydlatym osobnikiem jest Ekin Tzu, który bierze Batmana za innego anioła. Po tym jak bohater odmawia przyłączenia się do byłego przywódcy Lucky Hands Triad, ten odlatuje. Następnie Batman unieszkodliwia kilka ludzi i grozi dostawcom heroiny, że wróci do nich po tym jak powstrzyma tego kto zatruwa towar.
W Wayne Manor detektywi Allen i Montoya zadają kilka pytań Alfredowi, ten jednak zaprzecza jakoby miał coś wspólnego z ucieczką Wayne'a.
David Said dowiaduje się od Checkmate, że heroina była w rzeczywistości czysta. Podążając za swoim tropem trafia do apartamentu, gdzie odnajduje Ekin Tzu, który właśnie zaatakował Nine Pound, swojego własnego dostawcę. Na miejscu zjawia się także Batmana. Ekin jednak znów odlatuje wraz z zakładnikiem, ale za to Said wyznaje Batmanowi, że pracuje dla Checkmate.
>>> Kontynuacja w Batgirl #27
"Lost Voices: Part Seven"
Scenariusz: Judd Winick
Rysunki: Cliff Chiang
Kolory: Lee Loughridge
Liternictwo: John E. Workman Jr.
Josie Mac odmawia porzucenia sprawy. Trop zaprowadza ją na mole gdzie znajduje zwłoki swojego ojca.
Greg Rucka wykorzystuje postać Ekin Tzu, która zadebiutowała w jego
Detective Comics #743. Jego skrzydła są natomiast efektu serum, stworzonego przez Ra's al Ghula. Dlatego całe te powiązanie z narkotykami nie są do końca jasne, dla czytelników, którzy sięgają tylko po ten numer ze względu na fakt, że jest on częścią
Bruce Wayne: Fugitive. Ze sprawą Wayne'a związany jest tylko fragment z Alfredem. Ale tak naprawdę ani detektywi, ani czytelnicy nie dowiadują się niczego nowego. Allen i Montoya mogą przypuszczać, że lokaj Wayne'a ich okłamuje, ale nie mają żadnych dowodów na potwierdzenie swoich spekulacji. Również wątek związany z narkotykami wypada znacznie poniżej swoich możliwości. Bo zmutowany Ekin Tzu chcący zniszczyć truciznę, która doprowadziła do śmierci jego rodziny, to jednak nie jest to co powinno.
Ocena: 3 nietoperki
Poprzednia Strona
