Tytuł historii:Last Laugh Miesiąc wydania: 16 maja 2007 (USA) Scenariusz: Paul Dini, Jimmy Palmiotti i Justin Gray Rysunki: J. Calafiore Okładka: Andy Kubert Tusz: Mark McKenna Kolor: Tom Chu Liternictwo: Pat Brosseau Ilość stron: 32
Manhattan. Nowy Jork.
Superman z kosmosu instruuje Jimmy'ego Olsena jak ma dotrzeć do Red Hooda. Jimmy nie może dostać się do jednego z budynków, ale Superman z kosmosu topi zamek i Olsen wchodzi do opuszczonego budynku.
Na miejscu Jason Todd walczy z bandytami, a Jimmy pstryka zdjęcia i jest zaskoczony szybką walką Red Hood'a.
Gdy wszyscy wrogowie zostają powaleni, Todd każe wyjść Olsenowi z ukrycia - wiedział, że ten go obserwuje.
Jimmy prosi o wyjaśnienie śmierci córki Jokera - Duelli. Todd może powiedzieć jedynie tyle, że zabił ją tajemniczy kosmita. Proponuje Jimmy'ego, aby udał się do Jokera, który siedzi w Arkham, może on będzie wiedział coś więcej.
Wioska Greenwich. Nowy Jork.
Mary Marvel udaje się do wróżki Madame Xanadu i prosi o pomoc w odnalezieniu Freddie Freemana. Xanadu widzi, że Mary będzie musiała w najbliższym czasie podjąć decyzję, która zaważy na jej losie, ale nie zna żadnych szczegółów. "Przyszłość jest zamazana" - mówi.
Prosi ją również, aby pod żadnym pozorem nie odwiedzała Gotham City, gdyż czai się tam na nią coś złego.
W jaskini Batmana, Mroczny Rycerz walczy z Karate Kidem. Na nic nie zdają się tłumaczenia, że Karate Kid naprawdę nazywa się Val Armorr. Chłopak nadal twierdzi, że jest Tridentem.
Karate Kid zabiera Batmanowi jego pas i prawie go pokonuje, ale zostaje potraktowany małym piorunem przez Black Lightning'a. Batman prosi go, żeby pilnował chłopaka.
Przykładowe Strony:
Keystone City.
W pobliżu muzeum Flasha trwa spotkanie kilku bandziorów - Trickstera, Mirror Mastera, Heat Wave'a i Pied Piper. Mirror Master przekazuje im, że są zaproszeni na spotkanie z Capitanem Cold i Inertią. Jak to zwykle bywa, wśród bandytów wywiązuje się mała kłótnia. Mirror Master uspokaja towarzystwo i z uśmiechem mówi, że jeżeli nie pokażą się razem na spotkaniu, będą musieli zginąć.
Arkham.
Jimmy Olsen udaje się do celi Jokera. Zostaje dokładnie przeszukany przez strażników. Przechodząc obok cel w końcu dochodzi do tej, w której siedzi Joker.
Olsen przekazuje mu informacje, że jego córka została zabita przez dziwnego kosmitę. Pyta się szaleńca, czy coś o tym wie.
Joker reaguje płaczem na wieść o śmierci swojej córki. Olsen zaczyna trochę współczuć Joker'owi, ale ten nagle wpada w śmiech i mówi mu, że on nawet nie ma córki.
Jimmy widząc, że nie otrzyma od szaleńca żadnej informacji wychodzi.
Po drodze do wyjścia wybiera numer telefonu do Lois, chcąc jej powiedzieć, że trafił w ślepy zaułek, ale w tej samej chwili uwalnia się przechodzący obok Killer Croc i zbliża się do niczego nie podejrzewającego Jimmy'ego...
Seria 52 okazała się sukcesem, teraz przyszła pora na to, by DC Comics znowu zaglądnęło do portfeli fanów komiksu. Nowa seria Countdown jak na razie nie zdradza żadnych szczegółów co do przyszłości serii. Wiemy tylko, że całe odliczanie ma zakończyć się wielką tragedią w całym Uniwersum DC.
Dzisiaj, po przeczytaniu drugiego numeru mogę powiedzieć, że choć Countdown 51 zakończył się zaskakująco, to teraz, drugi numer jakoś nie zachwyca. Jedyny plus do Joker, który narysowany jest wspaniale - wygląda jak prawdziwy szaleniec.
Oczywiście komiks nie jest zły, ale miałem nadzieję, że znowu pojawią się Monitorowie. W sumie nie ma co wymagać po drugim numerze, poczekajmy kilka tygodni i wtedy będzie można oceniać czy Countdown jest w ogóle potrzebny.
Czyżby szykował się nam kolejny Kryzys? Tylko po co? Choć poprzednie nie były aż takie złe, to wprowadziły więcej zamieszania niż (jak obiecało szefostwo DC) porządku.
Miejmy nadzieję, że Countdown okaże się takim samym sukcesem jak 52. Mało ostatnio dobrych komiksów o super-bohaterach z DC.