Tytuł historii:Weapon of War Miesiąc wydania: 13 czerwca 2007 (USA) Scenariusz: Paul Dini, Jimmy Palmiotti, Justin Gray Rysunki: Jesus Saiz Okładka: Ed Benes Tusz: Jimmy Palmiotti Kolor: Pete Pantazis Ilość stron: 32
Metropolis
Lois martwi się o Jimmy'ego, który ma coraz dziwniejsze sny. Ich rozmowę przerywa wiadomość do Olsena, który zaraz po jej przeczytaniu wybiega z biura Daily Planet.
Gotham
Mary Marvel unosi się nad miastem. Jest zaskoczoną mocą jaką otrzymała od Black Adama.
Nagle zauważa na jednym z dachów modlące się kobiety w ciąży. To dach szpitala, a kobiety odprawiają jakiś rytuał. Mary ma złe przeczucia.
Nadlatuje do nich, ale jest trochę za późno, gdyż dzięki modłą pojawia się demon Pharyngula.
Keystone City
Mirror Master wraz ze swoimi nowymi kolegami siedzą w barze. Łotrowie nie dogadują się jednak i w ruch idą pięści. Pied Pier bije się z Mirror Master'em, a trzech łotrów obstawia zakłady, który z nich wygra.
Walkę zakańcza Kapitan Cold i Inertia, którzy właśnie pojawiają się w barze.
Metropolis.
Jimmy idzie na spotkanie z człowiekiem, który wysłał mu wiadomość do Daily Planet. Wchodzi do wielkiego, śmierdzącego domu w Suicide Slum. Okazuje się, że na drugim piętrze czeka na niego Sleez. Potwór mówi, że udało mu się przeżyć i teraz chce zemścić się na Darkseidzie. Rozmowę przyrywa tajemnicza, ukryta postać, która niszczy dach budynku i zabija Sleeza. Jimmy jest zaskoczony i pyta sam siebie, co do cholery się tutaj dzieje.
Przykładowe Strony:
Wracamy do Mary Marvel, która walczy z demonem. Udaje jej się go powstrzymać, a gdy na miejscu pojawia się policja, dziewczyny już nie ma.
Waszyngton.
Przed zniszczonym pomnikiem siedzi Donna Troy. Zjawia się Red Hood, który chce porozmawiać jeszcze o Deuly Dent. Jason przyznaje się, że być może zabójcą dziewczyny był Monitor, ale Donna nie może w to uwierzyć. Wspomina, że miała ostatnio kontakt z Monitorami, którzy powiedzieli jej, że miała zginąć podczas kryzysu.
Bohaterowie nie wiedzą, że sa obserwowani właśnie przez Monitorów, którzy postanawiają wysłać Forerunnera, by zabił herosów.
Tajemnicza kobieta pojawia się na Ziemi i atakuje Donne, która pod wpływem uderzenia ląduje w pobliskich krzakach. Jason biegnie jej na ratunek, ale sam zostaje zaatakowany i traci przytomność.
Widzimy postać kobiety o niebieskiej skórze, która stwierdza, że ludzkie istoty są bardzo delikatne...
Historia Multiverseum. Rozdział czwarty.
Monitorowie rozmawiają o bohaterach, którzy zdali sobie sprawę z istniania innych światów. Wspominają o powstaniu Red Tornada, Seven Soldiers of Victory i The Freedom Fighters.
Odliczanie trwa nadal, a czytelnicy nadal nie potrafią określić do czego to całe odliczanie ma doprowadzić. Moim zdaniem mamy dwa warianty.
Według mnie seria Countdown odlicza do restartu całegu Uniwersum DC. Po serii 52 dowiedzieliśmy się, że istnieją pięćdziesiąt dwie Ziemie, które powstały w czasie zabawy Luthora w Infinite Crisis. Mówiąc krótko panuje chaos. Zwykły czytelnik zaczyna się gubić, moża czas na porządny restart, jak miało to miejsce w latach osiemdziesiątych? Fakt, że głupim pomysłem byłoby restartowanie wszyskich serii DC, przecież przez te lata wydano wiele interesujących historii. Dziwne też byłoby restartowanie Uniwersum DC, zaraz po tym jak okazało się, że mamy teraz niesamowitą ilość możliwości opowiadać o bohaterach na 52 Ziemiach. Jednak sami zobaczcie, my fani Supermana nie wiemy nawet jak wygląda historia powstania eSa.
Być może również, co jest bardziej prawdopodobne, po Countdown pojawi się kolejny mega-kryzys, który znowu coś namiesza (chociaż nie wierzę, że da się namieszać bardziej). Panowie z DC, może już czas trochę zastopować?
Co do samego komiksu, to nie ma się za bardzo do czego przyczepić, w sumie nadal nic nie wiadomo, pojawia się Sleez, który zaraz znika (tym razem już chyba na zawsze). Mary Marvel sprawdza moce, które otrzymała nadzwyczaj łatwo od Black Adama - powiem Wam, że z tymi mocami musi być coś nie tak, no ale odliczanie trwa, więc zapewne wkrótce się przekonamy.
Najśmieszniejsze jest to, że nawet gdyby komiks był totalnym niewypałem, trzeba było by go czytać. Dlaczego? Sami zobaczcie na inne aktualne tytuły DC, tam już odliczanie pojawia się tu i uwdzie, więc aby wogóle orientować się o co w tym wszystkim chodzi trzeba sięgnąć po Countdown.
