.: KOMIKS :: USA :: BATMAN CONFIDENTIAL :: ROK 2010 :: BATMAN CONFIDENTIAL #36 :.
BATMAN CONFIDENTIAL #36
Tytuł historii:Blackhawk Down Miesiąc wydania: Wczesny styczeń 2010 (USA) Scenariusz: Royal McGraw Rysunki: Marcos Marz Okładka: Marcos Marz Tusz: Luciana del Negro Kolor: David Baron Liternictwo: Sal Cipriano Ilość stron: 32
Laboratoria Blackhawk na wyspie San Juan. Podczas testów nowego samolotu wojskowego pilot wlatuje w burze i zostaje zaatakowany przez eskadrę myśliwców z czasów II Wojny Światowej. Chwilę później w centrum dowodzenia Bruce Wayne znika, a na miejscu pojawia się wraz ze swoimi ludźmi Theodore Gaynor. Złoczyńca zmusza do współpracy bratanka Wu Changa, dzięki czemu udaje mu się zdobyć dane o najnowszych technologiach, przed pojawieniem się Batmana.
Siedziba Blackhawk Corporate w Nowym Jorku. Batman składa wizytę Lee Chengowi, od którego dowiaduje się, tylko tego co wcześniej wiedział, czyli że Gaynor nie żyje już od 60 lat. Niestety nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia jak były pracownik powrócił.
Przykładowe Strony:
W jaskini Bruce analizuje przesył danych dokonany przez Gaynora i odkrywa, że zostały on przesłane do Warszawy, a dokładnie na Cmentarz Powązkowski, gdzie spoczywa Janos Prohaska - Blackhawk.
Cmentarz Powązkowski, Warszawa. W nocy Batman odkrywa, że grobowiec Blackhawka został splądrowany, a w środku nie ma ciała. Niespodziewanie bohater zostaje zaatakowany przez roboty w kształcie ośmiornicy. Mechaniczną bestię udaje się bohaterowi pokonać, a na miejscu jego działania zyskują uznanie w oczach Lady Blackhawk.
Rezydencja Chenga, Nowy Jork. Lee informuje pewnego starca, że na cmentarzu Powązkowskim Batman i Zinda Blake odkryli pusty grobowiec. Rozmówca Chenga obawia się jednak, że największy detektyw świata, wkrótce pozna prawdę i przyjdzie go odnaleźć.
Batman nie często odwiedzał Polskę, ostatnio był w Barcelonie, czy Moskwie, i dopiero w Batman Confidential #36 zahaczył o Warszawę. Co prawda, gdyby nie opisy miejsc, które odwiedza bohater, trudno byłoby się domyślić, że chodzi o Polskę, ale to i tak jest bezwątpienia ważny fakt, który należy odnotować, jako duży plus numeru, bo przecież ile jest historii z Batmanem pojawiającym się na terenie Polski?
Samo miejsce akcji to nie jedyna mocna strona, bo i tak zawsze najważniejsza pozostaje historia, a ta jest wciągająca i intrygująca. Co prawda wielki robot niszczący część cmentarza Powązkowskiego, to drobna przesada, ale oprócz tego mamy wiele innych wciągających elementów fabuły, które zapowiadają naprawdę dobrą historię. I chociaż całość może nie jest perfekcyjna, to wizytę Batmana w Warszawie, akcje z żołnierzami z okresu II Wojny Światowej, czy tajemniczego rozmówcę Chenga należy ocenić na pięć.
