.: KOMIKS :: USA :: BATMAN CONFIDENTIAL :: ROK 2009 :: BATMAN CONFIDENTIAL #27 :.
BATMAN CONFIDENTIAL #27
Tytuł historii:A New Dawn, Part Two Miesiąc wydania: Maj 2009 (USA) Scenariusz: Nuzio DiFilippis i Christina Weir Rysunki: Jose Luiz Garcia-Lopez Okładka: Jose Luiz Garcia-Lopez, Kevin Nowlan Tusz: Kevin Nowlan Kolor: David Baron Liternictwo: Ken Lopez Ilość stron: 32
Policjanci, korzy są przekonani, że Królem Tutem jest Riddler, pilnują domu kolejnej ofiary. Na miejscu jest także Batman. Jednak nagły alarm sprawia, że bohater postanawia to sprawdzić. Jak się okazuje była to tylko podpucha, by odwrócić jego uwagę, co pozwoliło złoczyńcy na unieszkodliwienie gliniarzy.
Panna Carson jest przerażona, kiedy obok niej pojawia się King Tut, jednak niespodziewanie na miejscu jest także Riddler, który chce ją uratować. Nietoperz, który wpada do pomieszczenia przez okno, nie jest przekonanny co do intencji Edwarda, dlatego pozwala uciec Tutowi, by niedopuścić by Riddler pozostał sam z Leight Carson.
Nigma trafnie potrafi przewidzieć kolejny ruch złoczyńcy i zamierza współpracować z policją, ale na swoich warunkach. Niezbyt niechętnie, ale nie mając innego wyjścia Batman zgadza się na taką propozycję.
Przykładowe Strony:
Bohaterowie na komisariacie próbują rozwikłać zagadki Tuta. Analiza faktów sprawia, że odkrywają, że ich podejrzanym może być były pracownik muzeum Victor Goodman, który został zwolniony dzień po tym jak zapadła decyzja by wystawa dotycząca Króla Tuta nie zawitała do Gotham.
Batman i Riddler odwiedzają pannę Carson, która przebywa w bezpiecznym miejscu i zadają jej pytania donośnie finansów muzeum i Victora. Okazuje się, że pomiędzy Rondeau i Goodmanem doszło do sprzeczki, po tym jak zrezygnowano z wystawy Tuta, ze względu na zbyt wysokie ryzyko kradzieży w wyniku, której Victor zaczął uważać siebie za Tuta. Jednak zdaniem Leight, Goodman był tylko pasjonatem nie zdolnym do zabicia ludzi.
Po wyjściu bohaterów Carson dzwonido Victora i jeśli to on ją zaatakował to prosi go o spotkanie.
Bohaterowie udają się do domu Goodmana i znajdują tam wiele egipskich przedmiotów, ale okazuje się, że jest to także pułapka zastawiona przez Victora, który wykorzystał zagadki, by przyciągnąć uwagę Riddlera, by móc go ukarać za częste kradzieże w muzeum.
Co prawda sekret Króla Tuta zostaje odkryty, to mimo to akcja nie zwalnia tempa i z numeru na numer rozwija się coraz lepiej. W tym numerze największym atutem jest współpraca Batmana i Riddlera, która dostarcza wiele niezapomnianych momentów. Bohaterowie prezentują podobny, wysoki, poziom detektywistycznych umiejętności i razem doskonale się uzupełniają.
Sama historia prezentuje się całkiem przyzwoicie i dobrze jest w obecnie wydawanych komiksach z Batmanem przeczytać coś, w czym Bruce Wayne jako Batman działa tak jak powinien.