<<< Kontynuacja z Outsiders #47
Cytat:
Black Queen's Knight (do Nightwinga): Your people have no noise discipline.
Black Queen: Could be worse. Stretch-pants here could be making puns.
Nightwing: I don't do that anymore.
Grace używając swojej supersiły, rzuca Anissą wprost w morskiego potwora, który obrywa od niej olbrzymią dawką elektryczności. Już po walce Sasha przydziela wszystkim zadania. Metamorpho, Katana i Count Vertigo mają zostać na pokładzie samolotu i czekać na ich powrót. Boomer, Grace, Thunder, Fire i Tommy mają osłaniać Sashe, jej Rycerza i Nightwinga, na wypadek, gdyby powrót do samolotu był utrudniony. Owen również chce dołączyć do grupy Sashy, ale ta mu zabrania. Chłopak zapewnia, że przydałby się, bo ma moc podobną do Flasha i coraz lepiej mu idzie panowanie nad nią. Poza tym, jak sam mówi, wykonywał już podobne zadania rok temu dla Amandy Waller (patrz: 52 #34). Vertigo próbuje mu przeszkodzić, ale Sasha, słysząc nazwisko Białej Królowej, bierze Owena do swojej grupy.
Verner informuje o zaistniałej sytuacji Waller i Faradaya. Pyta się co ma dalej robić. Królowa mówi, żeby wracał do pozostałych, a ona zajmie się teraz wszystkim. Faraday mówi, że jeśli Boomer zezna o wszystkim Sashy i pozostałym, to może ich czekać proces w Hadze. "Jeśli wrócą" - dodaje Waller.
Tymczasem na wyspie. Bohaterowie przedzierają się przez dżunglę w stronę kompleksu badawczego. Dick rozmawia z Sashą o Bruce'ie. Mówi, że kiedyś był wstanie go rozbawić. Owen w dalszym ciągu chce przekonać Josephine do swojej osoby, a Vertigo próbuje tego samego w stosunku do Katany, ale zostaje szybko spuszczony na drzewo, gdy ta przykłada mu miecz do szyi i mówi, że najchętniej to ścięłaby mu głowę.
Sasha i jej grupa dochodzą do wejścia, do kanałów, które prowadzą do kompleksu. Josephine wywołuje Thinkera, który bez problemu obchodzi zabezpieczenia i otwiera wejście. W końcu dochodzą do pomieszczenia, w którym znajduje się główny komputer przechowujący tak bardzo pożądane przez Checkmate informacje. Czwórka łatwo pokonuje znajdujących się tam naukowców i niszczy kamery. Zaczyna się transfer danych do komputera w zamku. Od razu po starcie transferu, komputery w zamku zostają zaatakowane, a wszystkie znajdujące się w nich dane są wysyłane wprost na wyspę. Mr. Terrific niszczy połączenie i ratuje dane przed wpadnięciem w nieodpowiednie ręce, ale jednocześnie zostawia drużynę na pastwę losu.
>>> Kontynuacja w Outsiders #48
Przyznam, że po lekturze ostatniego numeru
Outsiders troszkę bałem się zawodu, jaki może mnie spotkać podczas lektury najnowszego
Checkmate. W końcu walka bohaterów z wielkim zielonym potworem nie była moim marzeniem, a niestety taki bieg wydarzeń nam się zapowiadał.
Na szczęście Winick i Rucka nie pokarali nas czyś takim. Wątek z potworem błyskawicznie kończą Grace i Thunder, przywracając historii realizm. Realizm, który można zobaczyć zwłaszcza w kontaktach, jakie powstają między członkami obu drużyn. Bo właśnie głównie o tym mówi najnowszy numer
Checkmate. Najważniejszym celem scenarzystów było ukazanie rozmów i wzajemnych relacji postaci. Trzeba przyznać, że wyszło to nieźle. Na pewno dobrze ukazano relację Nightwing - Black Queen. W końcu jedno i drugie pokazuje, że są nie tylko bezwzględnymi przywódcami swych drużyn, ale też najnormalniejszymi ludźmi, którzy mają ze sobą coś wspólnego i którzy umieją ze sobą szczerze porozmawiać. Moje zastrzeżenia budzą jedynie wyznania Dicka, który opowiada Sashy o tym jak próbował kiedyś "rozbawiać" Batmana. No cóż, brzmi to co najmniej dziwnie, ale z drugiej strony w jakiś sposób "uczłowiecza" to Nightwinga jakiego widzimy w serii
Outsiders, a zatem Graysona mrocznego i bezwzględnego.
Rozbawić może scenka z Kataną i Count Vertigo. Członkini Outsiders zdecydowanie pokazuje Vertigo, że nie jest zainteresowana jego zalotami. A sposób, w jaki to robi może wywołać uśmiech na twarzy. Ciekawy zwrot akcji to niespodziewany atak na bazę danych Checkmate, który może skomplikować nieco fabułę i uczynić ją jeszcze ciekawszą. A kto dokonał owego ataku? W tym momencie ciężko jeszcze powiedzieć, ale ewentualne tajemnice i zagadki dobrze służą komikowi.
Podsumowując. W 14 numerze
Checkmate mamy ciekawie przedstawione relacje między bohaterami, a także odrobinę akcji. Jest nieźle, a historia
Checkout rozwija się i ,sądząc po ostatniej scenie komiksu, w której bohaterów otoczyły wrogie roboty, w kolejnym "
Outsiders będziemy świadkami ciekawej walki.
Ocena: 4 nietoperki
Poprzednia Strona