.: KOMIKS :: USA :: BATMAN... :: ROK 2009 :: BATMAN: THE BRAVE AND THE BOLD #8 :.
BATMAN: THE BRAVE AND THE BOLD #8
Tytuł historii:Batman Versus the Yeti! Miesiąc wydania: Październik 2009 (USA) Scenariusz: J. Torres Rysunki: Carlo Barberi Okładka: Scott Jeralds Tusz: Terry Beatty Kolor: Eric Hector Liternictwo: Patricia Brosseau Ilość stron: 32
Po krótkiej wizycie w Japoni, gdzie z pomocą Rising Suna pokonał przeciwnika, Batman udaje się do Tybetu, gdzie spustoszenie wśród tubylców czyni legendarny Człowiek Śniegu.
Jednak atak Batmana na Yeti zostaje powstrzymany przez członków The Great Ten. Jak później wyjaśniają mu obdarzeni supermocami funkcjonariusze Chińskiej Republiki Ludowej, pod postacią Yeti ukrywa się rezerwowy członek ich zespołu, który dzięki swoim mocom może przemieniać się w Człowieka Śniegu. Dzięki temu zyskuje wielką sił, ale też zwierzęcy umysł i żeby się kontrolować nosi specjalny amulet. Niestety tym razem nie ma go przy sobie.
Przykładowe Strony:
Po wyśledzeniu śladów Yeti bohaterowie odnajdują go w jednej z górskich jaskiń. Na miejscu okazuje się, że Człowiek Śniegu ma dość liczną rodzinę i nie sposób wśród nich odnaleźć członka The Great Ten. Bohaterom udaje się jednak nie wyrządzając krzywdy unieszkodliwić grupę Yeti, a chwilę później ku swojemu zdziwieniu w głębi jaskini na posłaniu okrywają poszukiwanego Hu Wei w ludzkiej formie.
Hu Wei wyjaśnia im później, że nie chciał by ktokolwiek dowiedział się o Yeti, gdyż chciał poznać ich zwyczaje, jako jeden z nich, dlatego nie miał przy sobie amuletu. Dowiedział się także, że gdy jest bardzo zmęczony to wraca do swojej ludzkiej, a jak się okazało nie mając żadnego powodu Yeti nie atakują ludzi.
Batman i Great Ten, ten rodzaj współpracy specjalnie nie zachwyca. Brak tutaj większej zażyłości pomiędzy bohaterami. Co zaś do sprawy Yeti, to cała historia sprowadza się do morału, że każde istoty należy szanować i że nawet, jeśli coś swoim wyglądem budzi strach, to nie oznacza, że jest również niebezpieczne. Jak zwraca uwagę Batman, to w górach Tybetu znajdzie się dość miejsca dla Yeti i ludzi. Tak, więc numer z przesłaniem dla najmłodszych, ale jako całość bez rewelacji.