Tytuł historii:No Joke Miesiąc wydania: Luty 2008 (USA) Scenariusz: Geoff Johns, Jeff Katz Rysunki: Dan Jurgens Okładka: Dan Jurgens, Norm Rapmund Tusz: Norm Rapmund Kolor: Hi-Fi & Lee Loughridge Liternictwo: Nick J. Napolitano Ilość stron: 32
Wiele lat temu. Barbara Gordon (Batgirl) właśnie pokonała Scarecrowa i zdaje relację komisarzowi Gordonowi. Kiedy odchodzi, okazuje się, iż na dachu komisariatu był również obecny Batman. Mroczny Rycerz mówi Gordonowi, że Batgirl będzie kiedyś lepszym bohaterem niż on sam.
Teraźniejszość, laboratorium Ripa Huntera. Booster Gold (Michael Jon Carter) jest zdziwiony, że po wydarzeniach z poprzedniego numeru jego misja nie jest jeszcze zakończona. Rip przekonuje Boostera, iż zanim Rex Hunter i ojciec Boostera zostali pokonani, udało im się uruchomić łańcuch wydarzeń, który doprowadził do postrzelenia Barbary Gordon. Booster musi cofnąć się w czasie i powstrzymać Jokera, gdyż to co zrobił Barbarze, nie powinno się było nigdy wydarzyć. Rip obiecuje Michaelowi, że po powrocie z misji uratują życie Teda Korda.
Booster i jego droid, Skeets, przenoszą się w przeszłość, do wesołego miasteczka w Gotham. Zostają jednak znienacka powaleni i obezwładnieni przez bandę cyrkowych odmieńców pod dowództwem Jokera.
Tymczasem w El Paso Jaime Reyes i Mr. Smith oglądają zapasy. Nagle pojawia się Blue Beetle z przyszłości i teleportuje ze sobą Jaime'go, gdyż jest on bardzo potrzebny gdzie indziej.
Laboratorium Ripa Huntera. Gospodarz próbuje dowiedzieć się od swego więźnia, Rexa, kto jest jego wspólnikiem. Nagle z Rexem zaczyna dziać się coś złego. Był nieostrożny i powiedział swoim kompanom swoje prawdziwe imię i nazwisko. Mogą go zabić w przeszłości i zapobiec wyjawieniu przez niego swoich sekretów w teraźniejszości. Tak też się dzieje - Rex znika, albowiem został wyeliminowany w przeszłości, a więc przestaje istnieć teraz. W nieokreślonym czasie, Per Degaton, Ultra-Humanite i Despero stoją nad kołyską dziecka, które miało wyrosnąć na Rexa Huntera. Nikt nie powstrzyma marszu ich armii do zwycięstwa.
W wesołym miasteczku Booster z trudem dochodzi do siebie po torturach. Z pomocą Skeetsa uwalnia się z klatki i rusza uratować Barbarę. Żałuje, że nie złamał reguł i nie poprosił Batmana o pomoc. Mimo ogromnych wysiłków Booster przybywa do mieszkania Gordonów zbyt późno. Rzuca się na Jokera, lecz szaleniec zachowuje zimną krew i pokonuje zdekoncentrowanego przez gniew i oburzenie bohatera. Już ma zastrzelić Michaela, gdy Rip ściąga go z powrotem do teraźniejszości. Booster, mimo obrażeń jakich dostał, jest zdeterminowany, aby spróbować ponownie, choć Rip odradza mu ten krok. Ulega jednak i wysyła Michaela ponownie w przeszłość. Kilka następnych prób uratowania Barbary kończy się tak samo - Booster zbiera tęgie baty od Jokera. W końcu Rip mówi Michaelowi prawdę - Rex nie miał nic wspólnego z postrzeleniem panny Gordon. Joker zawsze wygra, bo tak po prostu miało być. Rip chciał, aby Booster sam zdał sobie z tego sprawę. Przeznaczeniem Barbary było stać się Oracle, tak jak przeznaczeniem Teda Korda było umrzeć. Michael wybucha gniewem i łzami. Nie może wybaczyć Ripowi, że okłamał go i pozwolił mu być świadkiem tego, co Joker zrobił Barbarze. Jedyne czego chciał, to uratować życie swemu najlepszemu przyjacielowi, Tedowi. Wtem w laboratorium pojawia się trzech Blue Beetle'ów. Ted Kord może i musi być uratowany. Proponują Boosterowi, aby przyłączył się do nich.
Ok, kto nie zna Zabójczego żartu, ręka do góry? Nie widzę. Cóż, jest to jedna z najlepszych, a może i najlepsza, opowieść z Batmanem (i Jokerem). Dlatego też, chociaż postać Booster Golda nie znajduje się w kręgu moich zainteresowań, postanowiłem zapoznać się z tym numerem, jako że nawiązuje do wspomnianego wyżej dzieła. Na początek przyznam, że sama idea tej serii jest niezła - bohater podróżujący w czasie i próbujący zmienić różne wydarzenia w universum DC. Ogólnie podoba mi się, jak starania bohatera zostały przedstawione w tym komiksie. Desperackie, skazane na porażkę próby powstrzymania szaleńca zrobiły na mnie wrażenie. Na uwagę zasługują też przeplatające się sekwencje pędzącego na odsiecz bohatera i Jokera napadającego na Gordonów. Scena ta jest zrobiona w iście filmowym stylu i świetnie oddaje nieuchronność tego co ma nastąpić.
Ilustracje Dana Jurgensa widziałem ostatnio w komiksach z Supermanem wydawanych jeszcze przez TM-Semic (to były piękne czasy...) i nigdy nie robiły na mnie wielkiego wrażenia. Jurgens był dla mnie rysownikiem przeciętnym. W Booster Gold #5 jakość jego prac jest jednak nieporównywalnie wyższa niż kiedyś. Oczywiście duża w tym zasługa dobrej jakości papieru, druku i koloru, lepszych niż w polskich zeszytówkach z lat 90, ale ogólnie rzecz biorąc Dan wyrobił się i chętnie pooglądałbym jeszcze jego ilustracje w komiksach z Nietoperzem.
Komiks powinien spodobać się tym czytelnikom, którzy z chęcią przeczytają opowieść nawiązującą do Killing Joke. Zarówno rysownik jak i scenarzyści zapełnili ten numer nawiązaniami do dzieła Moore'a i Bollanda (nie zapomnieli nawet o siedzącym na różowym słoniku właścicielu wesołego miasteczka, którego Joker uśmiercił - spróbujcie go odnaleźć na jednym z rysunków!). Fragmenty niedotyczące sprawy Barbary też są całkiem ciekawe (nawet dla takiego laika, jeśli chodzi o wątki tej serii, jak ja) i nie przeszkadzają w lekturze.