.: KOMIKS :: USA :: BATMAN: THE DARK KNIGHT :: ROK 2011 :: BATMAN: THE DARK KNIGHT #3 :.
BATMAN: THE DARK KNIGHT #3
Tytuł historii:In Golden Dawn, Part Three Miesiąc wydania (okładka): Sierpień 2011 (USA) W sprzedaży od: 13.07.2011 (USA) Scenariusz: David Finch Rysunki: David Finch Okładki: David Finch i Andy Clarke Tusz: Scott Williams, Richard Friend Kolory: Alex Sinclair, Pete Pantazis Liternictwo: Dave Sharpe Ilość stron: 32
Etrigan atakuje Ragmana w chwili gdy ten miał zabić kolejnego bezdomnego. Ragman zauważa jednak, że Demon nie posiada pełni swojej mocy, co objawia się chociażby brakiem rymowania. Dzięki temu, że jego przeciwnik jest osłabiony, Ragmanowi udaje się uciec.
Jednocześnie dziewczyna, która porwała Batmobil, próbuje nad nim zapanować. Z pomocą przychodzi jej Alfred, który mówi złodziejce, jak kierować pojazdem tak, żeby nikt nie ucierpiał. Kamerdyner przemawia do sumienia dziewczyny, żeby zwróciła samochód. Zapłakana porywaczka decyduje się po długiej namowie odstawić Batmobil.
Tymczasem Gordon i Bullock jedzą posiłek w knajpie. Do ich rozmowy wcina się Forbes. Gordon rzuca uszczypliwą uwagę w jego stronę, która bardzo go irytuje. Dochodzi do kłótni. Młody policjant uważa, że James Gordon jest już historią.
Przykładowe Strony:
A Batman pilnowany przez Killer Croca wysłuchuje historii Pingwina odnośnie upokorzenia, jakie zafundowała mu Dawn Golden. Opowieść złoczyńcy kończy się informacją, że za osiem sekund wybuchnie bomba, do której przywiązany jest Batman. Zdziwiony tą informacją Croc natychmiast ucieka, pozostawiając swojego więźnia samemu sobie. Mroczny Rycerz oswobadza się z więzów i ucieka jak najdalej od bomby, w ostatniej chwili chroniąc się przed wybuchem.
Następnie odnajduje Dawn Golden, która była przetrzymywana w tym samym budynku. Batman wynosi kobietę i zabiera ją do Batmobilu, który złodziejka dzięki wskazówkom Alfreda zostawiła przed budynkiem, gdzie jeszcze przed chwilą Obrońca Gotham i jego przyjaciółka z dzieciństwa byli więzieni.
Tymczasem w szpitalu Pingwina odwiedza jego zleceniodawca, który prosi go o jeszcze jedną przysługę - żeby otworzył bramy piekła.
Może się to wydawać niesamowite, ale na trzeci numer serii trzeba było czekać jeszcze dłużej niż na drugi. Na całe szczęście kolejny odcinek In Golden Dawn rozpoczyna się dokładnie w tym samym momencie, w którym skończył się poprzedni. Prócz tego scenarzysta konsekwentnie rozwija wątek każdej wcześniej przedstawionej postaci, oczywiście poświęcając najwięcej miejsca Batmanowi. Wydaje się, że wciąż dopiero akcja zaczyna się zagęszczać, gdyż jeszcze tak naprawdę nie wiele wiadomo, aczkolwiek już pojawiają się siły piekielne i inne spirytystyczne elementy serii, które zgodnie z zapowiedziami miały być jej cechą charakterystyczną.
Wracając jednak do fabuły, mimo że jest ona przejrzysta, to z pewnością w pewnych momentach wydarzeniom można zarzucić niską wiarygodność. Bardzo słabo rozwiązano motyw z porwaniem i przetrzymywaniem Batmana, a samo odliczanie do wybuchu jest jednym z najdłuższych w historii komiksu.
Aczkolwiek wszystkie te naciągane elementy idealnie tuszują cudowne grafiki Davida Fincha. Potwory jak Etrigan i Ragman są porażające w jego wykonaniu, zwłaszcza na dwustronicowych panelach. Kobieta, mimo że jest tylko jedna w całym komiksie, to bije seksapilem pozostając jednocześnie słodko niewinna. No i oczywiście Batman, wyrazisty, władczy, poważny i mroczny. Brawa należą się dla całego zespołu odpowiedzialnego za stronę graficzną, który uczynił tę serię prawdopodobnie najładniejszym tytułem z Batmanem w tym roku. Szkoda, że na razie w historia nie ma takich fajerwerków. Miejmy nadzieję, że w następnych numerach Finch zaproponuje też pod względem fabularnym interesujące rozwiązania.