.: KOMIKS :: USA :: BATMAN: STREETS OF GOTHAM :: ROK 2010 :: BATMAN: STREETS... #14 :.
BATMAN: STREETS OF GOTHAM #14
Tytuły historii:The House of Hush: Prelude; Two Face: The Long Way Down Miesiąc wydania (okładka): Wrzesień 2010 (USA) W sprzedaży od: 21.07.2010 (USA) Scenariusz: Paul Dini; Ivan Brandon Rysunki: Dustin Nguyen; Ramon Bachs Okładka: Dustin Nguyen Kolory: John Kalisz; Nick Filardi Tusz: Derek Fridolfs; John Lucas Liternictwo: Steve Wands; Travis Lanham Ilość stron: 40
"The House of Hush: Prelude"
Scenariusz: Paul Dini
Rysunki: Dustin Nguyen
Kolory: John Kalisz
Tusz: Derek Fridolfs
Liternictwo: Steve Wands
Po 37 latach Blackgate opuszcza pewien gangster. Z więzienia odbiera go siostrzeniec Salliego Guzzo, jego byłego przyjaciela, który już nie żyje. Mężczyźni wsiadają do samochodu, którego kierowcą jest Mr. Zzz. Stary gangster narzeka na nowe Gotham, w którym roi się od wariatów. Mówi także, że gdy pozałatwia wszystkie swoje sprawy, zamierza zabić Bruce'a Wayne'a.
Tymczasem Tommy Elliot ma dość swojego życia jako Wayne i marzy o tym, by uwolnić się od swoich "opiekunów". W czasie wyjazdu do Arkham wraz z Kataną, Tommy przypomina sobie stare wpisy z pamiętnika swojej matki, które znalazł po jej śmierci i datowane były na czas przed jego narodzinami:
Przykładowe Strony:
Marla Elliot wraz ze swoim współpracownikiem oczekują na przybycie Thomasa Wayne'a w restauracji. Po chwili do stolika dosiada się Martha Kane, której Marla nie darzy sympatią i mimo wszystko udaje jej dobrą przyjaciółkę. Martha zwraca się z propozycją finansowania darmowego ośrodka zdrowia prowadzonego przez dr Leslie Thompkins, jednak towarzysz pani Elliot nie jest tym zainteresowany. Przy stoliku nagle pojawia się Johnn Zatara, który prostą sztuczką próbuje poprawić atmosferę w towarzystwie. Gdy Roger, towarzysz Marly, wspomina o Thomasie, Zatara odkrywa przed nim samego Wayne'a, pijanego w towarzystwie dwóch pań. Thomas po chwili wymiotuje prosto na Marthę Kane, która po tym opuszcza lokal obrażona na mężczyznę.
Tommy wraz z Kataną w końcu docierają do Arkham. Elliot zamierza przekonać szpital, by uwolnił Jane Doe.
Scenariusz: Ivan Brando
Rysunki: Ramon Bachs
Kolory: Nick Filardi
Tusz: John Lucas
Liternictwo: Travis Lanham
Two-Face świętuje w restauracji wraz ze swoimi ludźmi zamknięcie Black Maska w więzieniu. Nagle w lokalu gasną światła. Gdy zostaje uruchomione zapasowe oświetlenie, oczom gangsterów ukazuje się ich człowiek związany i leżący na stole. Do pomieszczenia wpada Batman, który ostrzega Denta, że podąża za nim FBI i proponuje mu oddanie się w ręce policji Gotham. Harvey nie ma czasu do namysłu nad sytuacją, gdyż na miejscu od razu pojawia się FBI. Podczas zamieszania Two-Face bierze jednego z agentów za zakładnika i opuszcza bezpiecznie lokal ze swoimi ludźmi.
4 godziny później. Po pozostawieniu policji związanego i żywego agenta FBI, Dent wraz z jego ludźmi udają się do jednego z budynków zaoferowanego przez rodzinę Falcone, w którym mogą się bezpiecznie schronić. Dent zamierza odpowiednio ukarać wtyczkę FBI, która znajduje się w jego drużynie. Nagle do pomieszczenia wchodzi sam Mario Falcone ze swoimi ludźmi. Gangster oznajmia Dentowi, że przyszedł go zlikwidować. Zaczyna się kolejna wymiana ognia, podczas której moneta Harveya zostaje uszkodzona, gdy ten chciał podjąć jedną ze swych decyzji. Two-Face biegnie w stronę wyjścia unikając strzałów, po drodze strzelając do swojego człowieka - Chestera - który stał mu na drodze. Jak się okazuje, to właśnie Chester jest agentem FBI. Zraniony mężczyzna wychodzi na zewnątrz i próbuje się skontaktować z dowództwem. Nagle zauważa, że tuż koło niego stoi również Dent, który od razu rozkazuje swoim ludziom zająć się zdrajcą.
Nie za bardzo potrafię pojąć co się w tym wydawnictwie dzieje. Jakiś czas temu dostaliśmy zapowiedzi na wszystkie komiksy, które mają ukazać się w sierpniu. Wśród nich znajdował się oczywiście Streets of Gotham, obecnie tu recenzowany numer, który... okazał się być czymś zupełnie innym. Z niewiadomego nam powodu tym razem historia Diniego dostała tylko kilka stron, a nowy second feature należy do Two-Face'a i to on zabiera większą część zeszytu. Co się stało z elementami, które były w zapowiedzi, a w komiksie ich nie uświadczyliśmy?
Mimo tylko kilku stron, początek historii The House of Hush, który ma zakończyć życie Elliota jako Wayne'a, wygląda bardzo dobrze i zapowiada nam kolejną świetną historię napisaną przez Paula Diniego. Po pierwsze, dostajemy intrygujący wątek z gangsterem, który, z niewiadomych nam jeszcze przyczyń, zamierza zabić Bruce'a Wayne'a. Po drugie, flashbacki, które ponoć to mają łączyć się z pierwszą rzeczą, o której wspomniałem. Scena, w której poznajemy relacje rodziców Wayne'a (którzy jeszcze się nie znają!) z rodziną Elliotów, gościnny występ ojca Zatanny oraz bardzo "uroczy" pierwszy kontakt Thomasa i Marthy - to wszystko powoduje, że czytelnik jest zadowolony z lektury, gdyż dostaje solidnie zrealizowane sceny.
Nowy second feature zawiera historię z Two-Facem, która niestety nie jest zbyt porywająca. Zapowiada raczej średnią opowieść, która ponownie nie wniesie nic nowego, ani nie zaprezentuje czegoś ciekawego. Postać Harveya Denta cierpi ostatnio na brak dobrych występów w komiksach, a obecny tu second feature pogłębia ten problem. Streets of Gotham powinno się pozbyć dodatkowych historii raz na zawsze i pozwolić zapełniać zeszyt Diniemu swoim scenariuszem.
Komiks jest wart sięgnięcia jedynie dla przeczytania wstępu do The House of Hush. Całą resztę można sobie zdecydowanie darować. Pierwszy raz zmuszony jestem postawić tak niską ocenę komiksowi z tej serii, ale cóż. Sam się o to prosił.
