.: KOMIKS :: USA ::MINISERIE :: BATMAN: GOTHAM AFTER MIDNIGHT #6 :.
BATMAN: GOTHAM AFTER MIDNIGHT #6
Miesiąc wydania: Grudzień 2008 (USA) Scenariusz: Steve Niles Rysunki: Kelley Jones Okładka: Kelley Jones Kolory: Michelle Madsen Liternictwo: Pat Brosseau Ilość stron: 32
Podczas brunchu Bruce i April rozmawiają na temat wydarzeń na przyjęciu. Wayne wręcza swoje rozmówczyni naszyjnik z pereł. Kiedy ta bierze go do rąk perły się rozsypują, Bruce przypomina sobie tragiczną noc śmierci swoich rodziców. Natomiast April postanawia opuścić Wayne'a, bo nie jest modelką, którą można przekupić drogimi prezentami.
Batman nie ma żadnych tropów co do Midnighta, ale nie ma jednak czasu na dalsze rozmyślania, bo obowiązki wzywają. Komisarz Gordon przekazuje bohaterowi kopertę, którą zostawił Joker obok ciała kierowcy autobusu. Okazuje się, że jest to specjalne zaproszenie dla Batmana na przyjęcie Halloweenowe. Chociaż Gotham jest obstawione przez policjantów, to tej jednej nocy w roku Batman może spokojnie przechadzać się po ulicach miasta, bo całe miasto jest pełne przebierańców. To pozwala bohaterowie być blisko obywateli nie wzbudzając w nich żadnych podejrzeń.
Przykładowe Strony:
Batman dociera wreszcie do domu Jokera. Złoczyńca nie odpowiada na pytanie gdzie są porwane dzieci, ale przedstawia Nietoperzowi innemu gościowi, panu Midnightowi. Złoczyńcy jednak zaczynają się ze sobą kłócić, gdy wychodzi na jaw, że żaden nie chce być pomocnikiem drugiego. Batman wykorzystuje chwilowe zamieszania i przejmuje kontrolę na sytuacją. Joker jednak cały czas nie zdradza, gdzie są dzieci, a kula wystrzelona w szaleńca przez Midnighta jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Batmana składa Klaunowi propozycję, wezwie karetkę, jeśli dowie się gdzie są dzieci.
Policji udaje się uratować dzieci, ale od Jokera Batman dowiedział się jeszcze jednej interesującej informacji. Mianowicie poznał prawdziwą tożsamość Midnighta, którym jest partner detektyw Clarkson, Barry Lucas.
Tymczasem w mieście pojawia się Killer Croc.
Początek zbyt obiecujący nie jest, bo spotkanie Bruce'a i detektyw Clarkson, do niczego na razie nie doprowadza. Poza tym zachowanie Wayne'a, który daje na pierwszym spotkaniu kobiecie, która nie jest modelką, perły jest zbyt naciągane. Przecież tak doświadczony człowiek powinien trochę lepiej rozróżniać takie kobiety, z którymi spotyka się tylko na pokaz, od tych drugich.
Jednak dalej jest już znacznie lepiej. Halloween pozwala bohaterowi przechadzać się po mieście, to samo czyni też Green Arrow. Tylko czemu Batman wiedząc, że życie dzieci jest zagrożone marnuje czas spacerując po mieście?
Dochodzi jednak do spotkania Jokera i Nietoperza. Tym razem złoczyńca nie działa jednak sam, bo i Midnight przyłącza się do zabawy. Współpraca bohaterów, którzy obaj chcą być szefami nie kończy się dla nich dobrze. Batman jednak dostaje to, czego chciał, plus jako bonus dowiaduje się kim prawdopodobnie jest Midnight. To oznacza, że w śledztwie w sprawie złoczyńcy nastąpił przełom, którzy powinien wprowadzić akcję na nowy poziom.