.: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 2011 :: BATMAN #711 :.
BATMAN #711
Tytuł historii:Pieces, Part Two: The Long Way Back Miesiąc wydania (okładka): Sierpień 2011 (USA) W sprzedaży od: 15.06.2011 (USA) Scenariusz: Tony S. Daniel Rysunki: Steve Scott Okładka: Tony S. Daniel Tusz: Ryan Winn Kolor: Ian Hannin Liternictwo: Jared K. Fletcher Ilość stron: 32
Two-Face wygrzebuje się z płytkiego grobu. Chociaż żyje to cały czas jest zdezorientowany przez fakt, że to Gilda go postrzeliła. Kiedy zastanawia się co dalej zrobić, ktoś ogłusza go ciosem w głowę.
W kryjówce Two-Face'a Batman odnajduje wskazówki, które pozostawiła dla niego Katrina, która jest dwa kroki przed nim. Podążając krok po kroku Dick odkrywa co przytrafiło się złoczyńcy.
W rezydencji Falcone'ów Mario uderza Gildę po tym, gdy dowiaduje się, że bez konsultacji z nim rozmawiała z kupcem zainteresowanym zdobytymi informacjami z Jade Society. Kobieta jednak przypominając o ojcu Mario szybko sprawia, że ten zaczyna ją przepraszać.
Przykładowe Strony:
Po odzyskaniu przytomności Harvey od razu chce walczyć z Riddlerem, ale broń przyłożona mu do głowy przez Enigmę sprawia, że postanawia wysłuchać historii Edwarda. Jak się okazuje wszystko zostało zaplanowane przez Gildę. Po tym jak uśpiono Two-Face'a w budce telefonicznej założono mu specjalną kamizelkę kuloodporną, która zawierała też sztuczną krew, dzięki czemu na oczach Mario Falcone'a udało się upozorować jego śmierć. Riddler ma pewien plan jak uwolnić Gildę, która jest najwyraźniej więziona przez Mario, ale do tego celu potrzebuje małej armii zbirów Two-Face'a.
W Bat-bunkrze po analizie gazu przy użyciu, którego uśpiono w budce telefonicznej Two-Face'a, Batman odkrywa, że w całą sprawę zamieszany jest także Riddler. Bohater wkracza do akcji w chwili, kiedy Enigma przymierzała się, żeby przy pomocy łomu rozprawić się z Kitriną, która podsłuchiwała spotkanie ludzi Riddlera. Złapana córka Edwara nie ma zamiaru zdradzić gdzie jest jej ojciec. Na szczęście Kitrina podsłuchała rozmowę zbirów, ale może być już za późno by zatrzymać Two-Face'a i Riddlera, którym udało się zgromadzić grupę ludzi by zaatakować Mario Falcone'a.
Poprzedni numer pozostawił czytelników w niepewności, co dalej z Two-Face'em, przynajmniej pewnie taki miał być cel cliffhangera, ale rozwiązanie tej sprawy od samego początku było do przewidzenia i niestety Daniel niczym czytelników nie zaskoczył. Może niczego wielkiego się nie spodziewałem, ale jednak całe te rozwiązanie i wmieszanie w cała sprawę Riddlera i Enigmy wypada tak sobie.
O ile Riddler specjalnie mi nie przeszkadza, to Tony usilnie stara się kontynuować wątki z Kitriną. Jej działania sprawiają, że Batman jest w tym numerze prawie zbędny. Dick ma co prawda efektowne wejście i sprawnie rozprawia się z Enigmą, ale przecież córka Riddlera nie jest jakąś wyjątkowo trudną przeciwniczką.
Sama historia Pieces zapowiadała się na coś lepszego a wyszło dość przeciętnie, ale z kilkoma elementami godnymi uwagi. Jak chociażby Gilda Dent, czy też współpraca Two-Face'a i Riddlera. Zakończenie numeru sugeruje wielkie starcie pomiędzy rodziną Falcone kierowaną przez Mario a połączonymi siłami Harveya i Edwarda. Zakończenie historii Pieces maluje się, więc w barwach pełnych akcji. I skoro pozostał jeszcze jeden numer to nie ma, co liczyć na głębsze przedstawienie historii Gildy i jej związku z Mario Falcone.
Tony Daniel ma niezłe pomysły, wprowadza wątki mafijne, ale za bardzo uczepił się postaci w rodzaju Enigmy czy Kitriny. Również pod płaszczem czegoś zapowiadającego się na głębszą historie, przez nagromadzenie różnych bohaterów, odnosi się wrażenie, że nie w pełni potrafi wykorzystać swoje pomysły. W ostatnich numerach Batmana nie do końca sprawdza się także warstwa graficzne. Rysunki Steve'a Scotta są momentami zbyt kreskówkowe i do końca nie oddają klimatu, jaki powinna mieć np. scena, w której Two-Face wygrzebuje się z grobu.