.: Strona Główna
 .: Forum
 .: O Stronie
 .: Dołącz do BatCave
 .: Wyszukiwarka


 .: Batman: The Movie
 .: Catwoman

 .: Batman
 .: Batman Returns
 .: Batman Forever
 .: Batman & Robin

 .: Batman Begins
 .: The Dark Knight
 .: The Dark Knight Rises

 .: Batman: Mask of the
 Phantasm
 .: Batman & Mr. Freeze:
 Subzero
 .: Batman & Superman:
 The World Finest
 .: Batman Beyond:
 Return Of The Joker
 .: Batman: Mystery of
 the Batwoman
 .: Batman: Gotham
 Knight

 .: Zawieszone
 .: Fanfilms


 .: Seriale Animowane
 .: Seriale TV


     .: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 2010 :: BATMAN #702 :.

BATMAN #702

Tytuł historii: R.I.P. Missing Chapter, Part Two: Batman's Last Case
Miesiąc wydania (okładka): Październik 2010 (USA)
W sprzedaży od: 25.08.2010 (USA)
Scenariusz: Grant Morrison
Rysunki: Tony Daniel
Okładka: Tony Daniel
Kolor: Ian Hannin
Liternictwo: Travis Lanham
Ilość stron: 32

27 dni do Omega.
Po omówieniu sprawy z członkami Justice League, Batman wykorzystując swoje specjalne narzędzia sprawdza miejsce zbrodni. Następnie wyjaśnia Wally'emu zasadę działania tzw. "The God Bullet", którą zabito Oriona.
Później Batman natrafia na Kraken, będącej pod wpływem Darkseida, przy unieruchomiony ciele Green Lanterna. Podczas walki, przeciwniczce przy użyciu pierścienia Zielonych Latarń udaje się pokonać bohatera.
25 dni do Omega.
Batman budzi się zamknięty w pewnej kapsule, w której umieścili go ludzie Darkseida. Działania Lumpa pozwalają jednak bohaterowi uwolnić się i znaleźć swój pas z narzędziami, oraz pistolet z kulą, która może zabić Darkseida.

  
Przykładowe Strony:
  

53 sekund do Omega.
Po odnalezieniu Darkseida Batman, wbrew swojemu wcześniejszemu przyrzeczeniu, jest gotów użyć broni. Jednak tuż po oddaniu celnego strzału sam zostaje trafiony promieniami Omega.
Promienia Omega sprawiają, że czas dla bohatera zaczyna się cofać i ponownie jest on świadkiem różnych wydarzeń ze swojego życia, a także swojego pogrzebu. Batman już dokładnie wie, czym jest Omega Sanction. Jednak póki wszystko pamięta, tuż po przeniesieniu się w czasy prehistoryczne, nagrywa specjalną wiadomość dla swoich przyjaciół.

Autor: Q

Oto przed nami druga część zaginionej historii związanej z Batman R.I.P. Czy rzuca ona więcej światła na wydarzenia związane z Batmanem, Final Crisis i samym R.I.P? Owszem. Czy wyjaśnia całą sprawę? Oczywiście, że nie. Gdyby tak było, to na pewno nie pisałby to Morrison.

Komiks pokazuje nam to, czego trochę zabrakło fanom Nietoperza w Final Crisis, czyli samego Batmana. Tym razem poznajemy wydarzenia z jego perspektywy, co pozwala czytelnikowi bardziej zrozumieć skomplikowaną fabułę finałowego kryzysu, który w swojej mini serii i tak nie poświęcił szczególnej uwagi wszystkim wątkom. Dlatego też bardzo ciekawie wypadła pełna konfrontacja Mrocznego Rycerza z Darkseidem. Teraz już wiemy, dlaczego Bruce trafił do przeszłości i stracił pamięć. Miał być to cios, pułapka, z której Wayne nie miał się wydostać. Darkseid użył czasu, jako swej broni.

Morrison przedstawia nam w komiksie również pewną ideę. Polega ona na tym, iż Darkseid jest uosobieniem wszystkiego, co złe, a z kolei Batman to odzwierciedlenie całego dobra. Brzmi ciekawie? Na pierwszy rzut oka tak. Mroczny Rycerz jako bohater, który zawsze wyjdzie cało z nie wiadomo jak wielkiej opresji to coś, co lubimy. Ale - czy to przypadkiem nie niszczy pierwotnych założeń tej postaci? Batman miał być zwykłym człowiekiem, który popchnięty tragedią z dzieciństwa mściłby się na przestępcach skorumpowanego Gotham. CZŁOWIEKIEM, który nie jest idealny, popełnia błędy, a nie postacią idealną, stylizowaną na boga, którego nie można zranić, a co dopiero zniszczyć. Na dodatek ingeruje w sprawy, które kompletnie nie pasują do jego natury - kosmici, bóstwa. Batman to nie Superman. Z drugiej strony... czy właśnie te rzeczy, które kompletnie do niego nie pasują, nie są jego najgorszym przeciwnikiem?

Warto odnotować jeszcze kilka rzeczy. Po pierwsze, w scenie, gdzie Bruce mówi o przeszłości, ukrytych pomieszczeniach posiadłości i sekretach rodzinnych, pokazana zostaje brama "Willowood Asylum". Jest to nawiązanie do komiksu World's Finest #233, w którym dowiadujemy się o bracie Bruce'a - Thomasie (!) Juniorze, który z powodu urazu głowy w dzieciństwie trafia do wyżej wymienionego szpitala. Czy jest to kolejna wskazówka, która ma nas doprowadzić do tożsamości przywódcy Black Glove? Czy Morrison ponownie wykorzystuje pomysły ze starych komiksów, aby przerobić je tak, by pasowały do głównego kontinuum? Czy też może jest to zwykły smaczek dla fanów? Po drugie, dostajemy bardzo miłe i ciekawe nawiązanie do Whatever Happened to the Caped Crusader? Neila Gaimana. Po trzecie, zostaje nam pokazana scena pogrzebu Batmana, która znalazła się również w Batman #673, tyle że tym razem jest ona pokazana z innej perspektywy.

Jeśli zaś chodzi o rysunki. Tony Daniel nie zachwyca tak samo, jak w Batmanie sprzed dwóch lat. Tym razem mogę się domyślać w czym tkwi problem, gdyż jak słusznie na forach zauważono, Daniel w recenzowanym tu numerze wykonał rysunki pod każdym względem samodzielnie. Nie wyszło to niestety na plus, gdyż od strony graficznej komiks nie powala, a jedyną stroną, która zasługuje na uwagę jest ostatnia.

Finał dwuczęściowej historii, która miała wyjaśnić pewne niedomówione fakty R.I.P. oraz Final Crisis, nie jest może mocno widowiskowy (a takiego się spodziewałem - najwyraźniej Morrison zostawia więcej na koniec), ale osobiście czuję satysfakcję po tym numerze. Może nie ogromną, ale czuję.

Ocena: 4,5 nietoperka

Autor: kelen

<<< POPRZEDNI NUMER - ROCZNIK 2010 - NASTĘPNY NUMER >>>




WAK - Serwis Komiksowy
Spider-Man Online

Punisher - Serwis o Punisherze
The Truth about The X-Files





© Copyright 2003 and 2012 by BatCave. Wszelkie prawa zastrzeżone
Batman is registered trademark of DC Comics, Warner Bros.

Projekt i wykonanie: myspace.com/WebMastaMajk