.: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 2010 :: BATMAN #698 :.
BATMAN #698
Tytuł historii:Riddle Me This, Part 1: Black Magic Tricks Miesiąc wydania (okładka): Czerwiec 2010 (USA) W sprzedaży od: 14.04.2010 (USA) Scenariusz: Tony Daniel Rysunki: Guillem March Okładka: Tony Daniel Kolor: Tomeu Morey Liternictwo: Jared K. Fletcher Ilość stron: 32
Po ostatnich wydarzeniach Dicka męczą nieustanne koszmary, w których to na cyrkowych pokazach zamiast jego matki łapie go Catwoman, a następnie pozwala ma spaść. Graysona nawiedza także Jason Todd, który podważa jego działania w roli Batmana. Nikt nie chce złapać małego Graysona, nawet Oracle i Batman.
Chociaż toksyna Hugo Strange'a cały czas daje o sobie znać, to Batman wyrusza na spotkanie z Gordonem. W Crime Alley doszło do morderstwa, które wskazuje na robotę Zszasza. Jednak na miejscu zbrodni Nietoperz dostrzega, że rany zadano po śmierci, niedawno wypuszczonemu z Blackgate Lazlo Rankingowi. Na miejscu zjawia się także przez nikogo nie zaproszony Edward Nigma, który sugeruje, że to robota seryjnego zabójcy, który naśladuje znanych złoczyńców. Riddler zaprasza bohaterów na spotkanie w kostnicy.
W kostnicy Edward pokazuje komisarzowi i Batmanowi ciało Rodneya Bartsa, który także niedawno został zwolniony z Blackgate. Jego ciało było przeczepione do latarni, a na miejscu znajdowały się także martwe kruki. Mężczyzna zmarł jednak na skutek podania trutki dla szczurów. Oba te morderstwa wyraźnie naśladują działania Zsasza i Pingwina.
W bunkrze Dick znajduje wspólny element dwóch ofiar. Obaj zajmowali się bowiem finansami. Jednak jak się okazuje nie tylko oni ostatnio zginęli. Jest jeszcze trzecia, wcześniejsza ofiara. Daryl Whitman, z którego pomocy różni bossowi przestępczy korzystali przy upłynnianiu skradzionych biżuterii. Zginął on w pożarze swojego mieszkania w wyniku, którego połowa jego twarzy została oszpecona. Także In on został wcześniej zwolniony z Blackgate. Dick jednak odkrywa jeszcze jeden wspólny element łączący ofiary, Garfielda Lynnsa, Firefly'a.
Przykładowe Strony:
Arkahm Asylum. Batman i Gordon składają wizytę Lynnsowi, którego przyjaciele i współwięźniowie ostatnio zginęli w dziwnych okolicznościach. W trakcie przesłuchania James dostają wiadomość skierowaną do Batmana. Bohater ma pięć minut by ocalić czyjeś życie.
Chociaż namierzenie sygnału zajęło Oracle 30 sekund, to dotarcie na miejsce wymagało do Batmana prawie 5 minut. Na miejscu okazuje się, że dla bohatera przygotowano specjalną pułapkę, która miało go spowolnić. I niestety nie udaje mu się zdążyć ocalić Eddiego Blacksmitha, który został zamrożony. Na miejscu zjawia się także nieproszony Riddler, który wręcza Batmanowi kopertę ze zdjęciami z ostatnich miejsc zbrodni, gdzie szczególną uwagę zwraca na siebie pewien wąsaty mężczyzna w cylindrze.
Analiza zdjęć na batkomputerze pozwoliła zidentyfikować tajemniczego mężczyznę, którym okazał się być Sebastian Rothschild. Był on aresztowany tylko raz, 15 lat temu w Nowym Jorku za włamanie. Z trzyletniego wyroku odsiedział tylko 3 miesiące, a następnie udał się do Paryża, gdzie zyskał sławę jako iluzjonista i magik. Po sukcesach zmienił nazwisko na Blackspell.
W apartamencie podejrzanego Batman odkrywa kolejne zwłoki, oraz dowody łączące Blackspella z ostatnimi zabójstwami. Przed okno bohater dostrzega także Sebastiana, który chciał być zauważony. Chociaż rusza za nim w pościg, to złoczyńcy udaje się wymknąć. Dick znajduje jednak ciężko pobitego Riddlera, na którego ustach widnieje szeroki uśmiech.
Nowa historia Riddle Me This zaczyna się naprawdę świetnie. Współpraca Guillema i Tony'ego zaowocowała także dobrym wizualnie numerem. Mamy mroczny klimat brutalnych morderstw i śledztwa, które rozpoczyna Batman. Wyraźnie widać też braki w detektywistycznych umiejętnościach Dicka, którego daleko w tyle pozostawia Riddler. Czyżby Edward nie miał obecnie żadnego godnego rywala w rozwiązywaniu zagadek? Niestety później zostaje nagromadzonych zbyt wiele elementów, które co prawda tworzą zgrana całość, ale to za dużo jak na jeden numer. Przez taki natłok można przegapić chociażby rysunek Marcha ze skaczącym z budynku na budynek Batmanem na tle błyskawicy, który od razu przywołuje na myśl okładkę do Batman: The Dark Knight Returns.
W całym numerze oprócz tajemniczych zbrodni cały czas wielką niewiadomą pozostaje Riddler. Jednak z ostatecznym rozwiązaniem sprawy dotyczącej Edwarda przyjdzie nam poczekać do następnego numeru.