.: KOMIKS :: USA :: BATMAN :: ROK 2009 :: BATMAN #687 :.
BATMAN #687
Tytuł historii:A Battle Within: An Epilogue to Battle for the Cowl Miesiąc wydania: Sierpień 2009 (USA) Scenariusz: Judd Winick Rysunki: Ed Benes Okładki: Tony Daniel, Sandu Florea; J. G. Jones Tusz: Rob Hunter Kolor: Ian Hannin, JD Smith Liternictwo: Jared K. Fletcher Ilość stron: 40
Lata temu. Po powrocie z odległej akcji Batman dziękuje Alfredowi za podrzucenie prasie fałszywych informacji na temat podróży Bruce'a Wayne'a. Niespodziewanie w jaskini ktoś zaczyna rzucać granatami dymnymi. Jednak nie jest to żaden atak przeciwników, ale tylko młody Dick, który jak przystało na Robina wykonuje zadanie powierzone mu przez Batmana, czyli atakuje go z zaskoczenia.
Obecnie wszystko się zmieniło, ale nawet śmierć w rodzinie nie może na dłuższy czas oderwać bohaterów od ich zajęć. Gotham City potrzebuje Batmana i Dick Grayson w stroju Nightwinga, ale prowdząc batmobil stara się pomóc policji jak najlepiej potrafi. Damian uważa, że tylko Batman może prowadzić batmobil, a Dick nim nie jest.
Cztery tygodnie wcześniej. Superman i Wonder Woman odwiedzają bohaterów w jaskini i przynoszą strój Nietoperza, który pozostał po incydencie z promieniami Omega. Bruce słynął z tego, że zawsze miał jakiś plan, dlatego Clark pyta się bohaterów jaki był plan na wypadek śmierci Batmana.
Przykładowe Strony:
Alfred w rozmowie z Richardem prosi go by nie pozwolił na publiczny pogrzeb Batmana. Dlatego Dick przy zebranych na skromnej uroczystości bohaterów oświadcza im, że Batman nie umarł. Dla większość ludzi nie był on zwykłym człowiekiem z krwi i kości, ale kimś więcej. Legenda musi żyć dalej i Dick ma zamiar o to zadbać.
Tymczasem Doctor Phosphorus włamał się do jednej z fabryk chemicznych. Na miejscu Damian próbuje go powstrzymać, ale dopiero pomoc Nightwinga załatwia całą sprawę. Po powrocie do jaskini Dick cały czas nie jest pewny czy jest gotowy na zostanie Batmanem i czy w ogóle tego chce. Jednak jak trafnie zauważa Alfred, gdyby miało być inaczej, to Richarda nie byłoby teraz w jaskini.
W bunkrze pod budynkiem fundacji Wayne'a Dick postanawia zbudować swoją bazę operacyjną, gdzie będzie mógł działać wraz z Alfredem i Damianem.
Dwa tygodnie później. Strach na Wróble na jednym z mostów grozi rozpyleniem swojego gazu jeżeli jego żądania nie zostaną spełnione. Akcja policji nie przynosi rezultatów, ale na szczęście na miejscu w porę pojawia się Batman.
Ciężko stwierdzić czy historie z nowym Batmanem, bez żadnego udziału Wayne'a sprawdzą się. Siłą tego numeru pozostaje te kilka sentymentalnych momentów, w których wspomniany zostaje Batman. Jednak jak słusznie zauważa Alfred i Dick, Batman musi trwać dalej, dla świata nie może zabraknąć skrzydlatego bohatera.
Ale przecież Bruce zawsze przywidywał wszystko i zawsze miał plan awaryjny, tak wiec nie powinno być żadnych złudzeń, że nawet z odległych prehistorycznych czasów znajdzie sposób na powrót.
Winick w niezłym stylu zamyka wszystkie wątpliwości jakie pozostały po Battle for the Cowl. Widzimy niepewność Dicka, oraz smutek, który ogarnął pozostałych bohaterów. Pokazane są nawet reakcje takich herosów jak Superman, czy Wonder Woman i moment, w którym Dick decyduje się na zostanie Batmanem, oraz postanawia przygarnąć pod swoje skrzydła Damiana, by ten nie narażał życia bez odpowiedniego wsparcia.
W Batman #687 najważniejsze stały się emocje bohaterów, ale nie zabrakło też akcji, w których w tle pojawia się m.in. Gordon. Jednak mimo, że ten numer wypada dobrze, to jednak co do dalszych działań Dicka Batmana mam kilka wątpliwości, które być może w kolejnych numerach zostaną rozwiane.