Historia zaczyna się w momencie kiedy Batman ściga Jokera (który ukradł diamenty) na pewnym dachu. Szaleniec chwali się swoim wyczynem i wydawałoby się, że nie zauważa Robina, który pojawia się tuż za nim. Niespodziewanie jednak Joker odwraca się za siebie i strzela w chłopca z pistoletu, raniąc go w ramię. Robin spada z dachu, ale cudem udaje mu się zaczepić o własną linę. Dumny, uśmiechnięty szaleniec zamierza opuścić "miejsce zbrodni" przy pomocy helikoptera który właśnie pojawia się nad dachem, ale jego plany niweczy Mroczny Rycerz i jego batarang. Następnie Batman ratuje swojego partnera, który wskutek rany zaczął słabnąć i puścił swoją linę. Helikopter z ludźmi Jokera również odleciał, a jego pasażerowie nie omieszkali powiadomić prasy o domniemanej śmierci Robina.
Wayne Manor. Dick powoli dochodzi do siebie wskutek odniesionej rany. Bruce jednak zamierza powiedzieć mu o decyzji, którą dopiero co podjął – u jego boku nie ma już miejsca dla Cudownego Chłopca. Milioner po ostatnich wydarzeniach uświadomił sobie, że gdyby Robin naprawdę zginął, on czułby się za to odpowiedzialny i nigdy by sobie tego nie darował.
Dick szanuje decyzję Mrocznego, ale mówi, że nikt nie może go powstrzymać przed jego własnym przeznaczeniem. Bruce całkowicie się z tym zgadza.
Mija jakiś czas. Prasa oskarża Batmana o to, że przyczynił się do "śmierci" Robina. James Gordon pyta przyjaciela, jak jest naprawdę. Nietoperz odpowiada, że chłopak żyje, ale już nie będą razem pracować.
Bruce Wayne ma spotkanie z Vicki Vale. Dziennikarka proponuje mu, aby przyłączył się do Komitetu Obywateli Przeciwnych Batmanowi. Milioner odmawia. Rozmowa zahacza o Ma Gunn - starszą kobietę, która prowadzi szkołę dla chłopców przy Crime Alley.
Noc. Batman pojawia się w miejscu, gdzie zginęli jego rodzice. Po raz kolejny bohater zastanawia się, czy to, co robi jest właściwe. Postanawia odwiedzić Ma Gunn i podziękować jej za to, co robi. Następnie Nietoperz udaje się do Batmobilu, ale ze zdziwieniem zauważa, że ktoś... ukradł mu przednie koła. Bohater postanawia poczekać na złodziejaszka. Po chwili zjawia się... chłopiec ! Batman żąda aby oddał mu koła, ale chłopak ucieka. Nietoperz śledzi go aż do jego "mieszkania". Okazuje się, że młody złodziej mieszka sam, w starym domu. Nie ma pojęcia gdzie jest jego ojciec, a matka nie żyje. On sam nazywa się Jason Tood i umie sobie radzić na ulicy. Po odzyskaniu swojej własności, Batman obiecuje chłopakowi, że nie zawiadomi policji ani opieki społecznej pod jednym warunkiem - Jason musi iść do szkoły. Chłopiec się zgadza i tak ląduje w szkole Ma Gunn. Jakież jest jego zdziwienie, gdy okazuje się, że to nie żadna szkoła tylko kryjówka dla złodziei i chuliganów...

Ocena: 2 nietoperki