Tytuł historii:Thanksgiving Miesiąc wydania: Listopad 1996 (USA) Scenariusz: Jeph Loeb Rysunki: Tim Sale Okładka: Tim Sale Kolor: Gregory Wright Liternictwo: Richard Starkings Ilość stron: 48
Batman, James Gordon, Harvey Dent
Solomon Grundy, "Irish Gang"
Cytat numeru:
Solomon Grundy: SOLOMON GRUNDY BORN ON MONDAY.
Noc dziękczynienia. Batman wraz z Gordonem przesłuchują sprawcę śmierci Dentów- Micky'ego "The Mink" Sullivana. Szefa małego gangu zwanego "Irish" znanego z załatwiania brudnej roboty dla mafii (Reszta tego gangu siedzi za kratkami po złapaniu Sullivana). Nietoperz próbuje wyciągnąć coś od przestępcy, lecz ten odpiera wszystkiego zarzuty. Wreszcie wyciąga dowód morderstwa- gwóźdź, który był częścią bomby. Każdy gwóźdź ma numer seryjny jak broń. Batman wcześniej odnalazł, skąd pochodził i gdzie został sprzedany. Na rachunku widnieje nazwisko Micky'ego. Nie ma wyboru. Zaczyna opowiadać wszystko od początku.
Po dokonaniu zlecenia Sullivan wraca do swego domu hotelowego na przedmieściach. Gdy zaczyna wlewać do szklanki napój nagle słyszy głos. To Batman. Zaskoczony faktem, jak szybko mściciel go znalazł, popada w szał. Wylatuje z okna i próbuje uciec przed nim jednocześnie do niego strzelając. Przerażony Micky zdaje się na intuicję- ucieka do kanałów ściekowych. Schodząc po drabinie do śmierdzącej kanalizacji ktoś zachodzi go od tyłu. Będącego o krok od śmierci ratuje go Batman i daje ostrzeżenie napastnikowi. Atakującym okazuje się Solomon Grundy- jedna z zagubionych dusz Gotham. Wywiązuje się walka pomiędzy Nietoperzem a bezmyślnym osiłkiem, którą po dłuższej chwili wygrywa Batek. Przegrany Grundy odchodzi w ciemności kanałów. A Sullivan odchodzi na "dywanik" Gordona.
Mickey, kończąc opowiadać swą przygodę, daje do zrozumienia Nietoperzowi i Gordonowi, iż to Dent jest winny śmierci Johnny'ego Vitti. Nastaje cisza. Gordon każe mu wracać do celi- jest zdziwiony. Myślał, że Sullivan przyzna się, że pracował dla Rzymianina. Teraz czeka go tylko komora gazowa. Jednak Batman wyjaśnia mu, iż on się boi. Nie jego, nie Gordona. Lecz kogoś bardziej potężnego...
Przykładowe Strony:
W tym samym czasie w domu Falcone'a Carmine wraz z synem Albertem przygotowują dania na święto dziękczynienia. Nagle wchodzi siostra Rzymianina rozpoczynając kłótnię o śmierć jej syna (Johnny był synem Carly- przyp. Chudy). Ten odpowiada jej, że zemsta się dokonała i nie zamierza rozmawiać o interesach w takim dniu. Alberto z zaciekawieniem przygląda się całej kłótni.
Więzienna cela. Micky pyta się swych towarzyszy co można zrobić w takim położeniu. Donny Boy odpowiada mu, że wszyscy przyznają się do zalecanych czynów i dają kaucję. Mija parę chwil...
Gordon znów wzywa Micky'ego do swojego biura. Chce od niego wyciągnąć informacje na temat rozmowy z celi. Ten mu opowiada wszystko co usłyszał i.... zdejmuje maskę. Micky Sullivan to.... Harvey Dent! Dent przebrał się za niego, gdy ten był już blisko celi w chwili kiedy zgasło światło. A Harveyem Dentem, który zginął w czasie Halloween był tak naprawdę Batman, który w ostatniej chwili uratował żonę Denta- Gildię. Ze sprawozdania Denta wynika, że nie mówili o Rzymianinie, a to oznacza brak dowodów na przestępstwo. Gordon każe Harveyowi ich wypuścić. I tak oto "Irish gang" wychodzi na wolność poprzez zapłacenie kaucji, Harvey siedzi przy swojej żonie w szpitalu, a Gordon spóźnia się na domowe święto. Batman zostawił w kanałach talerz z jedzeniem dla Grundy'ego (w końcu każdy ma w tym dniu święto).
Astoria Towers Hotel. "Irish Gang" zaczyna wznosić toast za Rzymianina i bierze się za ucztę dziękczynną. Nagle ktoś wchodzi do pokoju. Chłopcy próbują wyciągnąć broń, lecz nieproszony gość jest szybszy- zabija wszystkich, zostawia na stole pistolet kaliber 22 z nabojami i koszyk z owocami. Morderca zwie się Holiday.