.: KOMIKS :: USA :: BATGIRL :: ROK 2010 :: BATGIRL #6 :.
BATGIRL #6
Tytuł historii:Core Requirements: Part 2 Miesiąc wydania: Marzec 2010 (USA) Scenariusz: Bryan Q. Miller Rysunki: Lee Garbett Okładka: Phil Noto Tusz: Trevor Scott Kolor: Guy Major Liternictwo: John J. Hill Ilość stron: 32
Stephanie budzi się w karetce po tym, jak została ranna w barze. Nie chcąc martwić swojej matki, Brown przedstawia się imieniem i nazwiskiem, które ustaliła razem z Barbarą, gdyby coś było nie tak. Oracle podsłuchuje raporty z karetek i odnajduję tę, w której znajduje się Steph i przejmuje nad nią kontrolę, powodując wypadek. Stephanie uwalnia się i ucieka z pojazdu.
Dach komisariatu policji w Gotham. Gordon wraz z detektywem Gagem czekają na Batmana przy zapalonym sygnale. Gdy Nietoperz się pojawia, policjanci omawiają z nim sprawę porwania Francisca Gracia. Rozmowie przygląda się z innego budynku Batgirl, która po chwili zostaje zaatakowana przez Robina. Po krótkiej przepychance i wymianie zdań, dwójkę uspokaja Batman. Batgirl wraz z Robinem postanawiają działać razem. Tymczasem Nietoperz poszukuje porywaczy
Francisca.
Przykładowe Strony:
Steph wraz z Damianem odwiedzają Jordanne, z której próbują wydobyć informację na temat tego, gdzie teraz może znajdować się Francisco. Dziewczyna mówi im o jego ojcu, który w ostatnim czasie mocno się wzbogacił dzięki pieniądzom z uprawiania hazardu, w którym nie zawsze mu szło najlepiej.
Batman w Batmobilu próbuje odnaleźć Francisca w Devil's Square, gdzie trafia na Roxy Rocket z porwanym chłopcem. Przestępczyni wyrzuca po chwili chłopaka na Batmobil, jednak okazuje się, że za chłopca przebrał się Riot, który atakuje Batmana.
Gdzie indziej w Gotham, na dachu jednego z budynków, Francisco kłóci się ze swoim ojcem, który prosi syna o wybaczenie, gdyż cała ta sytuacja to jedyny sposób, w jaki można zwrócić swój dług. Gdy młody Gracia odchodzi, Stefano odbiera telefon od Roulette, która jest odpowiedzialna za obecną sytuację, dzięki której ma okazję zabić Batmana, który w Devil's Square, będąc rannym, uwalnia się ze zniszczonego Batmobila.
Na szóstym już numerze serii Batgirl ogromnie się zawiodłem. Nie spodziewałem się niczego specjalnego (a kto by się spodziewał po poprzednich numerach?), ale tutaj prawie wszystko jest na bardzo niskim poziomie. Bardzo ciężko przechodziłem przez kolejne strony wypełnione kiepskimi dialogami oraz głupkowatymi scenami między Batgirl i Robinem. Nie spodobało mi się również rozwinięcie całego wątku porwania kolegi Stephanie, który jest nieciekawy. Do tych wszystkich minusów można jeszcze śmiało dodać idiotyczną scenę z powodowaniem wypadku karetką. Naprawdę, bardzo inteligentne posunięcie, szczególnie jak na superbohaterów.
Pozytywne cechy komiksu znalazłem jedynie w dialogach między Dickem i Barbarą oraz w rysunkach. Nic ponadto. Mam nadzieję, że w kolejnym numerze znajdę ich więcej, inaczej lektura będzie kolejną torturą, zamiast przyjemnością.