.: KOMIKS :: USA :: BATGIRL :: ROK 2000 :: BATGIRL #2 :.
BATGIRL #2
Miesiąc wydania: Maj 2000 (USA) Scenariusz: Scott Peterson, Kelley Puckett Rysunki: Damion Scott Okładka: Damion Scott, Robert Campanella Tusz: Robert Campanella Kolor: Jason Wright Liternictwo: John Costanza Ilość stron: 32
Pewien mężczyzna jest świadkiem napadu rabunkowego i pod wpływem chwili interweniuje. Niestety sam wpada w tarapaty, ale z pomocą przychodzi Batgirl.
Oracle jest już coraz bardziej poirytowana nie możliwością dogadania się z Cassandrą. W wiadomościach TV informują, że dobry samarytanin John Robinson, któremu pomogła Batgirl został uprowadzony ze swojego domu. Cass nie może nic zrobić. Rada Barbary by potrenowała z workiem, kończy się bardzo źle dla worka. Oracle rozpoczyna poszukiwania, szybko łączy fakty i odkrywa, że facet, którego powstrzymał John to syn szefa mafii. Kiedy Barbara odkrywa jeszcze, że zapewne do czasu przybycie szafa przytrzymują Robinsona w stalowni na wybrzeżu, która kiedyś była wiezieniem. Cassandra natychmiast udaje się na miejsce.
Dziewczyna nie ma własnego środka transportu, więc korzysta z taksówki i wskazuje na mapie hinduskiemu kierowcy gdzie ma ją zabrać.
Przykładowe Strony:
Na miejscu Batgirl ma starcie ze strażnikiem, który po otwarciu celi, w której przetrzymywany jest John wyrzucił klucze. Robinson zaczyna się martwić, że umrze w takim miejscu i już nie będzie miał okazji spotkać się z żoną. W międzyczasie Batgirl wykopała dziurę w murze. Stan Johna na skutek odniesionych ran pogarsza się, dlatego przed śmiercią przekazuje swojej wybawczyni pożegnalny list do żony.
Batgirl wpada we wściekłość po jego śmierci, nie zważając na niebezpieczeństwo nokautuje przestępców, którzy właśnie zaczęli strzelać w jej kierunku.
Do żony Robinsona przychodzi James Gordon i mówi jej, że jej mąż był bohaterem. Chwile później u kobiety pojawia się Batgirl i wręcza jej list od Johna.
Noc, Barbarę obudziło palące się światło. Kiedy wchodzi do pokoju Cass odkrywa, że dziewczyna zaczęła uczyć się pisać.
Historia może jest i prosta, ale za to przyjemnie czyta się przygody bohaterki, która pomagając innym nie może nic powiedzieć. Brak komunikacji zaczyna sprawiać problemy, ale Cass odkrywa także, że warto nauczyć się pisać. I tak twórcom udało się umieść w historii dobrego samarytaniana, który ginie za to ze pomógł innym, wątki bardzo istotne dla dalszego rozwoju Batgirl. Bo czy fakt, że mogła na początku oddać w ręce policji gangstera mógł w czymś pomóc? Raczej nie, bo syn szefa mafii za próbę napadu nie został by zamknięty w celi, a zemsta mogłaby przyjść jeszcze szybciej. A tak Cassandra poczuła emocjonalną więź z Johnem, a także oddając jego list żonie dowiedziała się jaką moc mają słowa pisane.