.: KOMIKS :: USA :: SECRET FILES & ORIGINS :: BATMAN ALLIES :.
BATMAN ALLIES: SECRET FILES & ORIGINS
Tytuł historii:A Friend in Need; Street Crime; Taking Sides Miesiąc wydania: Sierpień 2005 (USA) Okładka: Al Barrionuevo, Bit, Guy Major Ilość stron: 40
A Friend in Need
Scenariusz: Russell Lissau
Rysunki: Brad Walker
Tusz: Jimmy Palmiotti
Kolor: Gulia Brusco
Liternictwo: Jared K. Fletcher
Batman rusza w pościg za Mickey'em, który dokonał poważnego napadu rabunkowego. Chwilę potem wpada w zasadzkę - pojawia się czterech rzezimieszków, strzelających prosto w Nietoperza. W ostatniej chwili bohater chowa się za samochód i zaczyna obwiniać siebie za brak profesjonalizmu. "Co za nieostrożność! Już amator mógłby to zrobić lepiej. Co ja do cholery myślałem? To chyba jest powód. Ja NIE myślałem. Stałem się zbyt zaabsorbowany po wojnie gangów... I od czasu, gdy wszyscy ode mnie odeszli". Nietoperz zaczyna myśleć o Oracle, Robinie i Gordonie, którzy po ostatnich wydarzeniach wyjechali z miasta. Jednak zdaje sobie sprawę z tego, że to już przeszłość i, że należy żyć przyszłością. Wyrzuca w stronę kryminalistów kule, z których wydobywa się gaz dymny. W szeregach następuje chaos, który Nietoperz wykorzystuje. Po walce podchodzi do Mickey'ego i zaczyna go straszyć. Chce się od niego dowiedzieć o osobie, która stała za napadem, gdyż według niego, Mickey nie mógł obrabować kogoś, a przy okazji zrobić zasadzki. To nie w jego stylu. Roztrzęsiony mężczyzna powoli wymawia nazwisko przywódcy całej szajki, lecz ginie on na rękach Nietoperza od naboju faceta stojącego nieopodal. Nietoperz rzuca się na niego, ale zostaje zraniony. W oddali słychać odgłosy syren. Batman wyjmuje z głowy Mickey'ego śmiertelny nabój. Nagle, z tyłu zaskakuje go policja. "Nie mogę walczyć z policją. Bez względu na to, co oni myślą o mnie po wojnie gangów. Nie są moimi wrogami. Są po prostu w błędzie co do mnie. Jednak nie mam zamiaru dać się złapać". Batman wyciąga kolejne kule z gazem, po czym ucieka po linie na dach. Na miejsce strzelaniny przychodzi detektyw Montoya, która zaczyna wytykać policjantom, że zamiast zabezpieczyć scenę zbrodni, strzelają do zamaskowanego mściciela, który przypuszczalnie nie miał z tym nic wspólnego. Całą sytuację obserwuje Mroczny Rycerz, który cieszy się z tego, że jest jeszcze paru ludzi, którym może zaufać.
Jaskinia. Bruce zbadał kulę, która zabiła Micky'ego i znalazł na niej częściowe odciski palców. Ślady poddał obróbce komputerowej, a baza danych powoli szukała posiadacza takich samych odcisków. W tym czasie Alfred zszył ranę postrzałową ze strzelaniny. Bruce zwierza mu się, że nie lubi czekać - to jest dla niego gorsze od wszystkiego innego, pomimo, że ma jeden z najlepszych komputerów na świecie. Nagle słychać odgłos komputera. Okazuje się, że odciski należą do Jacka Huntera. Bruce drukuje dane o kryminaliście, po czym idzie do Batmobilu. "Nadszedł czas, aby sprawdzić teorię".
Parking GCPD. Detektyw Montoyę przy wejściu do samochodu zaskakuje Batman. Kobieta przypomina mu, że ma rozkaz od komisarza, by go zastrzelić. "Nie zrobisz tego. Wiesz, jak jestem potrzebny temu miastu. Nawet, jeżeli twój szef tego nie wie. Więc odłóż tą broń, zanim zmienię zdanie. Mam dowody w sprawie Mickey'ego Sullivana. Mam odciski palców mordercy" mów Nietoperz. Montoya odbezpiecza broń i wkłada do opakowania. "Dlaczego mi to dajesz?" pyta Mrocznego Rycerza. "Ponieważ widziałem cię w Alei... Wiem, że jesteś dobrym gliną. To wszystko" -oznajmia Batman, po czym daje jej akta obwiniające Jacka Huntera. Pani detektyw przegląda kartotekę, a gdy kończy, zauważa, że na piętrze parkingowym nikogo nie ma. Biegnie w stronę komisariatu i każe policjantowi wezwać jej partnera Allena, gdyż wie kto zabił Sullivana. "Tak? A skąd?" pyta się glina. "Powiedzmy, ze od... zaniepokojonego mieszkańca".
Scenariusz: Will Pfeifer
Rysunki: Ron Randall
Tusz: Ron Randall
Kolor: Phil Balsman
Liternictwo: Brad Anderson
Komisarz Akins został wezwany do domu Burmistrza. Okazało się, że ktoś wrzucił samochód przez okna jego apartamentu. Burmistrz żąda od Akinsa, by znalazł osobę, która może za tym stać. Akins najpierw przypomina sobie sprawę sprzed lat, gdy jeden z członków gangu Jokera sprzedał go policji, po czym psychopatyczny clown zemścił się na nim krwawo. Po dłuższym zastanowieniu wyklucza go. To nie w jego stylu. Przez głowę zaczyna mu się przewijać Riddler, Batman i Catwoman. Wreszcie zaczyna myśleć o grupie szaleńców. Nagle, ze ścieków wychodzi Killer Croc, który bierze w łapy samochód. "Wynocha z tymi wózkami od mojej kanalizacji!!!" krzyczy potwór. Akins spogląda na człowieka-gada. "Czasami geniusze zbrodni zmieniają się w głupców. Rozwścieczonych ludzi, którzy mają więcej w mięśniach niż w głowie. Mają oni zdecydowanie za dużo mięśni". Komisarz każe oddziałowi antyterrorystycznemu zająć się monstrum, po czym wsiada do samochodu i odjeżdża do domu.
Scenariusz: Andersen Gabrych
Rysunki: Tom Derenick
Tusz: Ray Sydner
Kolor: Greg Wright
Liternictwo: Jared K. Fletcher
Cassandra uczy Tima nowych chwytów kung-fu. Tim Drake: Dość pokory jak na jeden dzień. Poza tym potrzebuje trochę siły na dzisiejszy patrol. Cassandra Cain: Było... Fajnie. Jesteś dobrym uczniem. Tim Drake: Serio? Dziękuje. Cassandra Cain: Nie tak jak moja pierwsza, hehe, uczennica. Tim Drake: Twoja pierwsza... aaa. Stephanie.
Następuje cisza. Cassandra Cain: Myślisz... że to jego wina. Tim Drake: Czasami... Cassandra Cain: Ale ona tak wybrała... Tim Drake: Nie chce z nikim o tym rozmawiać. A szczególnie z tobą. Cassandra Cain: Była moją przyjaciółką. A teraz jej nie ma. Umarła. Tim Drake: Słuchaj, przykro mi. Ale mówię to tylko do ciebie. Batman wie, że nie postąpił źle, wywalając ją. Dlatego chcesz nim być. Bruce jest najsilniejszym i najmądrzejszym człowiekiem, jakiego znam. Jest również najstraszniejszym. Nie mogę pozwolić sobie, by stać się nim. To nie jest moja droga. Po prostu nie mogę.
Nagle włącza się Alarm.
Muzeum historii naturalnej. Robina i Batgirl atakuje banda uzbrojonych przestępców. Tim ucieka przed strzałami, ale walka kończy się szybko - Cassandra pokonuje ich wszystkich gładko. Batgirl: W porządku? Robin: Tak. I bez urazy, ale byłoby lepiej, gdyby jeden z nich był przytomny. Batgirl: Ale... oni byli uzbrojeni... a ty mogłeś... Nieważne. Przepraszam. Robin: Nie jestem tobą, ale potrafię sobie poradzić. Teraz nie wiemy, dlaczego ci goście tutaj przybyli.
Batgirl: Byli rabusiami. Robin: Chcieli obrabować muzeum historii naturalnej? Z takimi giwerami? Czas, bym ja dał ci lekcje.
Dom Cassandry. Tim odnajduje w komputerze kryminalistę, do którego należą odciski palców, które zabrał z muzeum. Okazuje się być on ochroniarzem z firmy, gdzie szef jest jednym z ludzi Pingwina, który po śmierci Blockbustera przejął jego imperium w Bludhaven. Muzeum miało być kryjówką ludzi Pingiwna przed policjantami, a bandyci mieli oficjalnie zająć muzeum. W końcu z tego też są jakieś pieniądze. Mężczyźni mieli wielkie karabiny, gdyż Pingwin był przygotowany na spotkanie z zamaskowanymi bohaterami.
Po wyjaśnieniu Cassandrze całej sprawy Tim włącza telewizor. Akurat zaczyna się talk-show "Taking Sides" Arturo Rodrigueza. "Tu Arturo Rodriguez. Dziś wieczorem pokażę państwu historię, na którą czekałem od bardzo dawna. Otworzyła mi ona oczy na wojnę gangów w Gotham. Zacznę od bolesnej prawdy - Batman rekrutuje, trenuje i używa w swej krucjacie dzieci. Dzieci, które giną na placu boju. Dzieci takich, jak szesnastoletnia Stephanie Brown". Tim i Cass spoglądają na ekran z przerażeniem.
Profile: tekst: Andersen Gabrych, rysunki: Sean Murphy, Al Barrionuevo, Bit, Phil Hester, Ande Parks, Brad Walker, Jimmy Palmiotti, Pete Woods, postacie: Batgirl, Robin, Nightwing, Onyx, Catwoman, Batman.