…Gail Simone. Po kontrowersyjnym mailu (o którym pisaliśmy tutaj) nastała wielka fala niezadowolonych opinii z ruchu DC Comics. Wypowiadano się na forach, serwisach i dochodziło do wysyłania niezbyt miłych maili do wydawnictwa. Coś w końcu musiało zadecydować o tym, że popularna scenarzystka jednak nie opuści serii „Batgirl”. Gail Simone poinformowała o tym na swoim Twitterze, która oczywiście z finału sprawy jest bardzo zadowolona.

Kolejne kontrowersyjne kroki DC Comics w zmianach autorów serii z New 52. Gail Simone została wbrew własnej woli odsunięta od roli scenarzystki w serii „Batgirl”. Jej ostatnim numerem będzie prawdopodobnie 16, gdzie czeka nas konkluzja historii powiązanej z eventem „Death of the Family”.

Autorka cenionych serii jak „Birds of Prey”, czy „Secret Six” poinformowała o fakcie na Twitterze.

W środę zeszłego tygodnia nowy edytor serii Batgirl Brian Cunningham poinformował mnie e-mailem, że nie będę już jej scenarzystką.

Autorka podziękowała też wszystkim czytelnikom za wsparcie jej pracy i poinformowała, że za jakiś czas opublikuje szersze stanowisko w tej sprawie. Na tym samym portalu społecznościowym swoje niezadowolenie z faktu odsunięcia Simone od serii wyraziło też grono innych autorów komiksów.

Szczegółów tej decyzji brak. W sieci plotkuje się o tym, że mogło to mieć związek z rzekomą propozycją Simone, aby uśmiercić którąś z postaci w serii.

Źródło: Bleeding Cool 1, 2

Na oficjalnym blogu DC Comics pojawił się kolejny wpis dotyczący zmian w uniwersum bohaterów DC. Tym razem znajduje się w nim notka od Gail Simone, która od września zajmie się serią „Batgirl„. Potwierdza również, że pod maską bohaterki ponownie znajdzie się Barbara Gordon. Treść notki przedstawia się następująco:

Barbara Gordon jest dla mnie wszystkim. Z powodu jej występu w serialu telewizyjnym „Batman” zakochałam się w superbohaterach. Z powodu tego, że była rudzielcem, który potrafił skopać tyłek, zakochałam się w komiksach. Jako Batgirl była zawsze dobrej myśli, dziewczyną, która była zacięta oraz mądrzejsza od męskich postaci; która miała klasę, elegancję i styl. Przez bardzo długi czas w komiksach nie było takiej postaci jak ona, a dla mnie i wielu innych czytelników każdy jej występ był radosny i wybuchowy.

Przez wiele lat pisałam tą postać jako Oracle i do dziś nie było postaci, która znaczyłaby dla mnie więcej. To będzie klasyczna Barbara, taka, jak z pierwotnego zamysłu, lecz z kilkoma wielkimi niespodziankami. Faktycznie jest to szok, ale robimy wszystko co w naszej mocy, aby utrzymać szacunek do niesamowitego dziedzictwa tej postaci, a jednocześnie zaprezentować coś emocjonującego, co czytelnicy doświadczą po raz pierwszy…

…skacząca, walcząca i huśtająca się nad Gotham Barbarę Gordon. Teraz, gdy mieszkańcy tego miasta spojrzą w górę, zobaczą BATGIRL.

I to jest zdecydowanie ekscytujące.