Zgodnie z zapowiedzią dziś do oferty Prime Video dołączył serial animowany „Batman: Caped Crusader” („Batman: Mroczny mściciel„). Udostępniono wszystkie 10 odcinków, które składają się na 1. sezon. Widzowie do wyboru mają polską wersję językową w formie napisów lub dubbingu (głosu Batmanowi użycza Szymon Mysłakowski).
Już 1 sierpnia na Prime Video zadebiutuje pierwszy, liczący 10 odcinków, sezon „Batman: Caped Crusader”. W ostatnich dniach udostępniono nowe klipy oraz także zdjęcie Pingwina, czyli Oswaldy Cobblepott, której głosu użyczy Minnie Driver.
Do sieci trafił właśnie nowy plakat reklamujący serial animowany “Batman: Caped Crusader” prezentujący Mrocznego Rycerza oraz galerię łotrów, których spotka w zbliżającym się pierwszym sezonie.
Premiera “Batman: Caped Crusader” już 1 sierpnia na platformie Prime Video.
Do sieci trafił pierwszy klip z „Batman: Caped Crusader”, prezentujący możliwości batmobila pędzącego z prędkością 100 mil na godzinę po ulicach Gotham City.
IGN udostępniło kolejne informacje o obsadzie „Batman: Caped Crusader” i takich postaciach jak Alfred, Barbara Gordon i Renee Montoya.
Wcześniej ujawniono, że Hamish Linklater użyczy głosu Batmanowi, a od dziś wiadomo, że w rolach sojuszników bohatera wystąpią: Jason Watkins jako Alfred Pennyworth, Eric Morgan Stuart jako komisarz Jim Gordon, Krystal Joy Brown jako Barbara Gordon, Michelle C. Bonilla jako Renee Montoya oraz Bumper Robinson jak Lucius Fox.
Empire zamieściło nowe zdjęcie z „Batman: Caped Crusader” na którym widzimy Batmana w pogodni za Catwoman.
Oprócz fotografii opublikowano też fragment wywiadu z Bruce’em Timmem, który stwierdził: „Batman jest na tak wczesnym etapie swojej kariery, że w pierwszym odcinku wciąż jest miejskim mitem. To nie jest rok pierwszy. To raczej drugi tydzień.”
W wywiadzie dla IGN producenci wykonawczy „Batman: Caped Crusader” Bruce Timm i James Tucker wyjaśniają mi.n. dlaczego nowa produkcja nie będzie powtórką z „Batman: The Animated Series”.
„Nie mieliśmy tego samego rodzaju ograniczeń, jakie mieliśmy w latach 90-tych, kiedy serial był tworzony specjalnie dla dziecięcej publiczności i musieliśmy się martwić o to, by sprzedać określoną liczbę zabawek”, mówi Timm. „Więc to też było atrakcyjne. Możliwość zrobienia serialu bez tych samych ograniczeń była również bardzo, bardzo ekscytująca. Ale tak naprawdę chodziło bardziej o sposób, w jaki patrzyliśmy na Batmana i możliwość uczynienia go naprawdę radykalnie innym niż większość innych wersji Batmana, które kiedykolwiek widziałeś.”