Tytuł odcinka: “Bruce Wayne”
Polski tytuł odcinka:
Pierwsza data emisji: 18 października 2019
Reżyseria: Akiva Goldsman
Scenariusz: Bryan Edward Hill
Twoja ocena: [yasr_visitor_votes size=”medium”]
Napięcie sięga zenitu w Titans Tower po ich ostatnim spotkaniu z Deathstrokiem. Kory próbuje dowiedzieć się czegoś więcej o Connerze Kencie, a Rose stara się pomóc Jasonowi poradzić sobie z doświadczeniem bliskiej śmierci, podczas gdy starych Tytanów wciąż nękają tajemnicze wspomnienia z przeszłości, o której woleliby zapomnieć. Kiedy Dick wyrusza samotnie, by wytropić Deathstroke’a, znajomy głos zaczyna go prześladować – drwiąc z niego i próbując doprowadzić go z powrotem do bycia przywódcą, którego potrzebują Tytani. Przy tych wszystkich dziwnych wydarzeniach i Dicku nadal utrzymującym coś w tajemnicy przed drużyną, zarówno Jason, jak i Tytani osiągają potencjalny punkt krytyczny.
W rolach głównych:
Brenton Thwaites – Dick Grayson
Anna Diop – Koriand’r
Teagan Croft – Rachel Roth/Raven
Ryan Potter – Gar Logan
Curran Walters – Jason Todd/Robin
Conor Leslie – Donna Troy
Chelsea Zhang – Rose Wilson
Joshua Orpin – Conner
Alan Ritchson – Hank Hall
Minka Kelly – Dawn Granger
Gościnnie występują:
Esai Morales – Slade Wilson
Iain Glen – Bruce Wayne
Genevieve Angelson – dr Eve Watson
Natalie Gumede – Mercy Graves
Demore Barnes – William Wintergreen
W pozostałych rolach:
Natalie Liconti – MC
Olunike Adeliyi – Mati Matisse
Pastel Supernova – tancerka burleskowi #1
Rosie Mae – tancerka burleskowi #2
Maya Von Kello – tancerka burleskowi #3
Sima Fisher – uwodzicielka
Jennifer Krukowski – tancerka z pokoju hotelowego #1
Devoshia Cooper – tancerka z pokoju hotelowego #2
Oren Williamson – pracownik #1
Briana Templeton – pracownik #2
Goldie Rocket – kobieta w klubie
Po przygodzie z Connerem wracamy do codziennych kłopotów Tytanów. Zbyt wiele tu psychologicznych zawirowań dotykających bohaterów, przez co znowu można mieć wrażenie, że odcinek nie o wiele posuwa akcję do przodu.
Zgodnie z tytułem odcinka, otrzymujemy Bruce’a Wayne’a. Jego postać jest tu jednak niczym Batman z finału 1. sezonu. Jako halucynacja Dicka, Wayne jest tylko formą wyobrażeń jego skrywanych emocji. O ile więc nie dostajemy prawdziwego Bruce’a, ale pełnego docinek i szyderczych uwag, który skutecznie potrafi zdekoncentrować Dicka.
Iain Glen ma okazję do szaleństw i wariacji. Nic go nie ogranicza, dlatego też nie zabrakło legendarnego batusi. Zabieg ten wprowadza ożywienie i nie raz rozbawia widza, ale błędem jest jego zastosowanie bez wcześniejszych wyraźnych sygnałów, że Grayson może mieć takie problemy. Sama tajemnica gryząca Dicka jest łatwa do przewidzenia i tu końcowe wyznanie na temat odpowiedzialności za śmierć Jericho nie jest żadnym zaskoczeniem.
Dużym plusem poprzedniego odcinka był Krypto. O ile uważałem, że prędko nie będzie dane nam znów go zobaczyć, to scenarzyści pozytywnie zaskoczyli. Superpies powraca w wielkim stylu i momentami można by się zastanawiać, czy nie powinien dostać własnego serialu. Panuje nad swoimi mocami i nie ma problemów emocjonalnych, takich bohaterów potrzeba.
Rozterki Tytanów cały czas potrafią irytować, i tylko Rose potrafi trafnie ocenić bohaterów, stwierdzając, że jedynie Jason coś zrobił. Bohaterom sprawy nie ułatwia fakt, że Slade pogrywa nimi. Nie do końca jest jeszcze jasne jak mu się to udaje, ale zdecydowanie jest kilka kroków przed bohaterami. Dick chcący go dopaść w pojedynkę postępuje w sposób przewidywalny i w takim stanie nie stanowi żadnego zagrożenia dla Deathstroke’a.
„Bruce Wayne” to kolejny odcinek, który ma dobre momenty, ale też nie brakuje tych słabszych. Szkoda, że w tym sezonie takie trudności mają twórcy z utrzymaniem jednego poziomu podczas czterdziestu kilku minut. Zamknięcie bohaterów w Titans Tower zdecydowanie im nie służy, zbyt ich to ogranicza, a bohaterów potrzebujących terapeuty nie specjalnie chce się oglądać. Dobrze, że chociaż Wayne wprowadza dużą dawkę świeżości.
Ciekawostki:
- Alfred zostaje wspomniany przez Bruce Wayne.
- W scenie w klubie Bruce tańczy na scenie słynne Batusi z serialu z Adamem Westem w roli głównej.
- Chociaż Bruce Wayne jest tylko obiektem halucynacji Dicka, to w jednej ze scen widać jego odbicie w lustrze.
- Kiedy Dick wchodzi do baru słychać utwór „Hit Song” zespołu Minutemen.
- Podczas burleski słychać utwór „I Just Want To Make Love To You” w wykonaniu Etty James, a pod koniec „Soul Syncable” Sevdaliza.
- Jason i Rose tańczą do piosenki „Party Monster” zespołu The Weeknd.
- Podczas napisów końcowych słychać utwór „Under the Milky Way” zespołu The Church.