Początkowe sceny „Batman v Superman: Dawn of Justice” pokażą walkę Supermana z Zodem z perspektywy Bruce’a Wayne’a i to zadecyduje o wrogim nastawieniu Batmana wobec Supermana.
Henry Cavill tak w rozmowie z Total Film opisuje tę sytuację:
„Jeden z budynków Wayne’a zostaje zniszczony i ten stara się uratować jak najwięcej osób. Jest wściekły i obawia się tego co Superman może zrobić. Dlaczego mają zaufać obdarzonemu supermocą kosmicie? Co jeśli on obróci się przeciwko nim?”
Ben Affleck wyjaśnia zaś, że w pewnym sensie pozwoli to na przedstawienie Batmana w roli antagonisty.
„Jedną z interesujących rzeczy w Batmanie jest to, że działa on niczym antagonista, musicie pamiętać, że to jest Batman kontra Superman. Znalazł się on w sytuacji, w której dusi w sobie ogromną wściekłość wobec Supermana. Wpływa to na niego i na osoby, które go otaczają, w tym Alfreda, który bardzo się martwi o niego. To jest coś interesującego i nowego.”
Producent Charles Roven dodaje, że Batman w filmie jest „zmęczony i pogrążony w mroku” przez swoją długoletnią walką z kryminalistami. Jest twardszy i inny i nie ma obiekcji przeciwko stosowaniu „metod budzących wątpliwości” by utrzymać porządek w Gotham City. Cały czas jest też mścicielem, którego policja chce schwytać.
Źródło: Batman-News.com