Jak się okazuje, wczoraj wieczorem studio Warner Bros. mocno zaniżyło otwarcie filmu Matta Reevesa. Tylko do piątku Człowiek-Nietoperz zarobił w USA $56,61 mln, w sobotę suma jego przychodów wzrosła o $43,26 mln, a w niedzielę po bardzo dobrym 21% spadku o kolejne $34,14 mln (to niemal $6 mln więcej niż zakładały prognozy). Ostatecznie sprzedaż biletów w trakcie weekendu otwarcia „The Batman” przekroczyła 134 miliony dolarów (średnia na kino: 30 339 dol.) co oznacza, że jednak udało mu się przebić premierowy weekend „Suicide Squad” z 2016 roku ($133,68 mln) i osiągnął najlepszy rezultat dla studia Warner Bros. od sześciu lat („Batman v Superman” – $166 mln). Warto w tym miejscu odnotować, że niedzielne przychody „The Batman” były o $346,5 tys. wyższe od tych filmu Zacka Snydera, co jest bardzo dobrym prognostykiem lepszej żywotności w najbliższych tygodniach.
Wyniki w reszcie świata również okazały się lepsze niż zakładano i wyniosły $124,2 mln. Pobity został zatem premierowy weekend ostatniego filmu o Jamesie Bondzie, który do tej pory legitymował się drugim najlepszym otwarciem poza USA w czasach pandemii. Globalne przychody nowego Batmana wynoszą już 258,21 miliona dolarów ($22,3 mln z tej sumy pochodzi z seansów IMAX).
Źródło: the-numbers.com