BANE W GRACH VIDEO
Injustice: Gods Among Us, 2013 rok
Postać Bane’a nie ominęła również rynku gier video. Możemy obserwować go w adaptacj filmu „Bamtan And Robin” z 1997 roku o tym samy tytule, „Batman: Chaos In Gotham” oraz „Batman: Rise Of Sin Tzu” (głosu użyczył Hector Elizondo). Dopiero „Lego Batman: The Videogame” (głos – Fred Tatasciore) pozwoliło Zgubie na większy występ. Wygląd Bane’a jest całkiem przyzwoity, oczywiście jak na standardy klocków Lego. Zguba pełnił tam rolę siłacza. Jeśli trzeba było unieść ciężki przedmiot, gracz przełączał się na postać Bane’a i wykonywał czynność. Kontynuacja tej gry pt. „Lego Batman 2: DC Super Heros” (Steve Blum), również nie zapomniała od Zgubie.
Lego Batman: The Videogame, 2008 rok
Wg mnie najlepszą serią gier o Batmanie, jest ta spod znaku Arkham. Dwa pierwsze tytuły to: „Batman: Arkham Asylum” oraz „Batman: Arkham City”. Rola Bane’a (Fred Tatasciore) jest uwzględniona, choć nie jest to to, czego spodziewać się można po tak dobrych produkcjach. Zguba wygląda tu zupełnie inaczej niż wcześniej. Taki obraz jest po prostu zły i nieudany. Maska wygląda, jak wyjęta ze śmieci. Jest brudna. Otwory na oczy i usta są wycięte. Postać nie ma żadnej koszulki i butów. Wygląda jak dzikus. Na nogach ma brązowe, obdarte spodnie. Przyjmowanie Jadu również źle rozwiązano. Do pleców ma przyczepiony dziwny zbiornik, z którego wychodzi kilka kabli. Są one powbijane bezpośrednio w przedramiona oraz głowę. Sama postura postaci też jest słabo wykonana. Jego muskulatura jest tak duża, że wygląda jakby miał garb. Dodatkowo, jego głowa osadzona jest zbyt nisko, a szyja prawie nie istnieje. Za obie części odpowiada Rockstedy Studios.
Batman: Arkham Asylum, 2009 rok
Dopiero trzecia część z serii pt. „Arkham Origins” (głos – J. B. Blanc), będąca prequelem do poprzednich dwóch, znacznie naprawia wizerunek Bane’a. Postura Zguby jest proporcjonalna do jego wzrostu. Ubrany jest w bojową kamizelkę, otoczoną rurkami z Venomem. Na nogach ma mocne, skórzane spodnie oraz mrozoodporne buty (gra toczy się w okresie zimowym). Czasami też zakłada czarną, skórzaną kurtkę. Nie obyło się jednak bez mankamentów. Pod skórą, w okolicach szyi ma wbite dwie metalowe rurki, które otoczone są czymś w rodzaju gwoździ. Krój maski również poprawiono, ale zostały wycięte otwory na usta i oczy. Może się ona też mylić z maskami ulicznych przestępców, z którymi walczy Batman. Oba rodzaje masek są zbyt podobne do siebie. Bane w „Origins” robi coś na kształt komiksowego „Knightfall”. Poznaje alter ego Bruce Wayne’a i dokonuje napaści na Jaskinię Nietoperza, przy okazji niemal zabijając Alfreda. Później, w desperackiej próbie pokonania Mrocznego Rycerza, Bane przedawkowuje narkotyk, co w konsekwencji przeistacza go w bezmózgiego zombie (oczywiście tracąc przy tym pamięć), którego znamy z pierwszych dwóch gier z serii „Arkham…”. Grę stworzyło Warner Bros. Games Montreal.
Batman: Arkham Origins, 2013 rok
Internetowa gra multiplayer pt. „DC Universe Online” (Jason Liebrecht), umiejscawia Bane’a wśród grupy złoczyńców. Jego wygląd bardzo przypomina ten z komiksów ze Starego DC. Jedyne do czego można się przyczepić, to zbyt obcisłe spodnie.
DC Universe Online, 2011 rok
Serial pt. „Young Justice” doczekał się swojej adaptacji w postaci gry, pt.”Young Justice: Legacy” (Nick Chinlund). Jej akcja toczy się pomiędzy pierwszym, a drugim sezonem serialu. Wygląd Bane’a jest taki sam, jak na małym ekranie. Jest on jednym z przeciwników w trakcie rozgrywki.
Young Justice: Legacy, 2013 rok
„Injustice: Gods Among Us” (Fred Tatasciore) jest grą walki, popularnie zwana bijatyką lub nawalanką. Sam Bane ma tam kilka strojów. Oprócz podstawowego, warty uwagi jest ten, oparty na komiksowej historii „Knightfall”. Jego pierwszy strój jest całkiem podobny do tego, który Zguba nosił w grze „Batman: Akrham Origins”. Różnica jest taka, że tu mamy w pełni zakrytą twarz, a ramiona, kolana i buty zakończone są metalowymi wypustkami.
Injustice: Gods Among Us, 2013 rok
Występy Bane’a w grach video miały swoje wzloty i upadki. Raz jego wygląd był lepszy, innym razem średnio udany, a zdarzały się przypadki, że całkowicie źle go wykonano. Można tę sytuację porównać do tej z filmów. Jedni twórcy szli w wierność komiksowi, a inni stawiali na własną inwencję.
Batman: Arkham Origins, 2013 rok