JOKER: ŚWIAT
Data wydania: 17 września 2024
Scenariusz: Geoff Johns, David Rubín, Torsten Sträter, Enrico Brizzi, Felipe Castilho, Alvaro Fong Varela, Štepán Kopriva, Metin Akdülger, Inpyo Jeon, Matías Timarchi, Dr. Ejob Gaius, Tomasz Kołodziejczak, Satoshi Miyagawa
Rysunki: Jason Fabok, David Rubín, Ingo Römling, Paolo Bacilieri, Tainan Rocha, Oscar Pinto, Michal Suchánek, Ethem Onur Bilgiç, Jaekwang Park, Germán Peralta, Bertrand Mbozo’o Zeh, Jacek Michalski, Keisuke Gotou
Okładka: Jason Fabok i Brad Anderson
Tłumaczenie: Tomasz Sidorkiewicz
Oprawa: twarda z obwolutą
Format: 170×260
Ilość stron: 184
Wydawca: Egmont Polska
Wydawca oryginalny: DC Comics
Cena: 89,99 zł
Co robi Joker podczas wakacji w Hiszpanii? W jaki sposób inspiruje naśladowców, tworząc swoje duplikaty w Czechach i Meksyku? Dzięki czemu kameruński Joker znajduje inspirację? Tylko najlepsi scenarzyści i rysownicy z rozmaitych krajów mogą udzielić odpowiedzi na te pytania. Przedstawiamy wyjątkowe historie obracające się wokół jednej z najbardziej fascynujących postaci w popkulturze.
Podobnie jak bestsellerowy album „Batman. Świat” ta antologia zawiera opowieści autorstwa zespołów reprezentujących trzynaście różnych krajów, w tym tak znanych twórców, jak Geoff Johns, Satoshi Miyagawa, David Rubín, Germán Peralta, Alvaro Fong Varela czy Jason Fabok. Opowieści zawarte w tomie „Joker. Świat” oddają wrażliwość kulturową różnych narodów, a wszystkie razem ukazują, w jaki sposób najpopularniejszy złoczyńca DC wywołał chaos na globalną skalę.
W Polsce Książę Zbrodni pojawi się w Krakowie w historii „Królewski błazen”. Scenariusz do polskiej opowieści o Jokerze napisał Tomasz Kołodziejczak, pisarz SF i fantasy (m.in. cykle: „Dominium Solarne”, „Ostatnia Rzeczpospolita”) oraz twórca i wieloletni szef Klubu Świata Komiksu. Rysunki są zaś dziełem Jacka Michalskiego („Zagadka metropolii”) , rysownika i ilustratora, tworzącego dla wielu czasopism komiksowych, antologii i periodyków literackich, twórcy wielu okładek książek i magazynów, a także konceptów do gier oraz storyboardów do filmów.
W czasach absolutnego przesytu postacią Jokera we wszelkich mediach – w komiksach, w kinie, w grach i animacjach – DC przy drugiej antologii z cyklu Świat oczywiście postawiło na Klauna Księcia Zbrodni. A ja – osoba, która ma go absolutnie dość – masochistycznie uznałem, że mimo wszystko muszę to przeczytać. No co? Jestem fanem komiksowych antologii, poza tym wygrała moja ciekawość na temat tego, jak wypadła historia tworzona przez naszych rodaków. A jak wypadła? O tym za chwilę.
Joker: Świat to zbiór trzynastu krótkich historii o tytułowym psychopacie, który rozrabia nie tylko w USA, ale też w Hiszpanii, w Niemczech, we Włoszech, w Brazylii, Meksyku, Czechach, Turcji, Korei Południowej, Argentynie, Kamerunie, Polsce i Japonii. Przypomnę, że Batman otrzymał o jedną historię więcej – odwiedził Francję, Rosję i Chiny, ale nie starczyło mu czasu na Kamerun i Argentynę. Aby nie zanudzać recenzowaniem wszystkich tych opowiadań – czego pewnie niewielu by przeczytało – skupię się na najważniejszych dla mnie punktach programu.
Jak to bywa w przypadku tego typu antologii, poziom bywa różny. Mamy tu komiksy zilustrowane po arcymistrzowsku, jak chociażby otwierający album epizod ze Stanów Zjednoczonych. Odpowiedzialnym za niego był Jason Fabok (twórca m.in. Batman: Trzech Jokerów, którego wspomniana historia, pt. Epilog jest Prologiem poniekąd stanowi dopełnienie) i jak zawsze spisał się bez zarzutu. Wciąż w tym samym albumie, ale dla mnie na drugim biegunie znajdują się prace z brazylijskiego tripu spod rąk Tainana Rocha i Mariane Gusmão, które obrazują dokładnie to, czego we współczesnych komiksach nie znoszę – chaos, brzydota i ewidentna praca w całości na komputerze. Tak więc wizualnie jest to trudny do oceny komiks, od znakomitego, po szkaradny.
Polski epizod, napisany przez Tomasza Kołodziejczaka i zilustrowany przez Jacka Michalskiego, był dla mnie najważniejszy. Na szczęście nie rozczarował – historia Jokera próbującego ukraść obraz Królewskiego Błazna Stańczyka z Krakowa wypadła dla mnie nie tylko lepiej od mało angażującej, polskiej przygody Batmana w stolicy sprzed czterech lat, ale też wydaje mi się jedną z lepszych w tym albumie (na pewno w moim Top5). Fabuła nie za długa, nie za krótka, a w sam raz, udanie czerpiąca z polskiej kultury i historii, napisana z humorem i odpowiednią ilością akcji. Wizualnie również prezentowała się atrakcyjnie. Z początku nie podobała mi się okładka, ale jakoś się do niej przekonałem. Nawet gdybym pozostał w tej kwestii na „nie”, to następnych dziesięć stron przypomniało mi starą prawdę, że nie ma co oceniać książki po okładce. Uważam, że to udany komiks, którego przeczytałem z przyjemnością, pomimo tego, że nie mam pojęcia kim byli ci polscy bohaterowie, którzy obronili Wawel przed kradzieżą.
Najbardziej podobały mi się historię z Czech (mój osobisty faworyt) i Korei Południowej (najlepsza wizualnie historia), a potem chyba Niemcy. Najmniej te z Włoch (za dużo polityki) i te z Ameryk Środkowej i Południowej. Jeśli nie jesteście fanami tego typu komiksowych antologii i nie przypadła wam do gustu ta poświęcona postaci Batmana, myślę, że i tu nie macie czego szukać. Jeśli jednak lubicie zbiory krótkich, niepowiązanych ze sobą historii tworzonych przez różnych twórców, Joker: Świat może się wam spodobać. Ja – kolokwialnie rzecz ujmując – rzygam już Jokerem, a mimo to recenzowany album oceniam pozytywnie i czekam na kolejne (w 2025 Superman).
Ocena: 4 nietoperki
Recenzował: Juby
Wydanie powstało na podstawie komiksu: JOKER: THE WORLD.